Wiele firm, zarówno tych dużych, jak i mniejszych, zwraca się z pytaniami o możliwość wybudowania elektrownii fotowoltaicznej w należącej do powiatu wodzisławskiego gminie Lubomia. Wybudować ją ma spółka Tauron, która już poczyniła pierwsze kroki w tym kierunku. Część rolników oraz władze gminy są pozytywnie nastawieni do tego pomysłu, wszystko wskazuje więc na to, że przedsięwzięcie ma szansę realizacji.
Spółka Tauron zamierza w gminie Lubomia w powiecie wodzisławskim postawić farmy fotowoltaiczne. W aktualnym planie zagospodarowania przestrzennego nie ma możliwości, aby powstała elektrownia, ale mogą powstać farmy. Podczas ostatniej sesji rady gminy wójt gminy wystąpił o zmiany w planie zagospodarowania.
Obecnie żyjemy w czasie transformacji energetycznej na odnawialne źródła, OZE. Rzeczywiście, pojawiło się zainteresowanie Tauronu w tym kierunku. W planie zagospodarowania przestrzennego nie ma miejsca na elektrownie. Dopuszczalne są farmy fotowoltaiczne, ponieważ produkują mniej energii niż elektrownia. Nie ma możliwości planistycznych. Wystąpiliśmy o zmiany w planie zagospodarowania. Następnie będziemy wskazywać tereny, które będą się nadawały pod powstanie farm – mówi Czesław Burek, wójt gminy Lubomia.
Co ważne, nie dojdzie do zmiany przeznaczenia w planie zagospodarowania terenu, ale do jego wzbogacenia. Dzięki czemu rolnicy nadal będą mogli uprawiać tereny rolne, ale jeśli zechcą będą mogli wydzierżawić je pod budowę farmy.
Nie dochodzi do zmiany przeznaczenia, ale do jego wzbogacenia. Teren rolne, można dalej uprawiać. Rolnik ma wolną rękę, jeśli się mu nie opłaca uprawiać to odda ziemię w dzierżawę. Wolny rynek – kontynuuje Czesław Burek.
Tereny, które będą przeznaczone pod farmy to gleby 4 i 5 klasy oraz nieużytki. Jak podkreśla wójt Lubomi nie można ruszyć lasów, a tereny wyższej klasy niż 4 są nieatrakcyjne dla inwestora, ponieważ musiałoby dojść do przekształceń.
Dzięki budowie farm fotowoltaicznych firma będzie musiała odprowadzać do gminy podatek od inwestycji. W porównaniu z terenami rolnymi jest to przebicie około 65-krotne. Tyle więcej dostanie gmina z podatku od inwestycji porównując z terenami rolnymi.
Gmina, jeśli chodzi o grunty rolne, za hektar gleby 4 klasy dostaje ok. 153,70 zł. Jeśli powstanie elektrownia, to gmina otrzyma za sam grunt 10 153 złotych podatku za hektar. Przebicie jest ogromne, to prawie 65-krotnie więcej. Za 100 hektarów (bo tyle będzie przeznaczone na farmy) gmina otrzyma ok. 1 000 000 złotych do budżetu – tłumaczy wójt.
Zdecydowanie ważną informacją dla mieszkańców i rolników uprawiających ziemię jest to, że nie będą mieli oni obowiązku, aby oddać ziemię pod budowę farm. Będzie pełna dobrowolność.
Mieszkańcy będą mieli wolną rękę. Będą mogli wydzierżawić swoje działki lub nie. Nie ma obowiązku sprzedaży – zaznacza Czesław Burek.
Rolnicy, którzy dzierżawią od innych pola, są niezadowoleni z takiej inwestycji. Kwota, jaką firma może zapłacić za dzierżawę, to 10-15 tysięcy złotych, natomiast rolnicy nie są w stanie wydać takich pieniędzy. Okazuje się, że najwięksi rolnicy, którzy uprawiają na swoich terenach, już rozmawiają z firmą na temat dzierżawy.
Protestują rolnicy, którzy nie maja prawa własności. Właścicielom działek się ta inwestycja opłaca. Rolnicy dzierżawcy stracą, ale to właściciele decydują. Najczęściej jest tak, że opłaty za dzierżawę to groszowe sprawy lub za „podatek”. Najwięksi rolnicy już spisali umowy notarialne. Są już po wstępnych rozmowach – dodaje wójt gminy Lubomia.
Energia odnawialna to kierunek przyszłościowy. Jest to ekologiczna inwestycja, większe pieniądze do budżetu gminy, a także szerokopojęty rozwój. Gmina ma 4200 hektarów, z tego rolne 1000, a potrzeby są na ok. 100-130 hektarów. Nie chcemy likwidować rolnictwa, nie ruszamy lasów. Mowa tutaj o glebach 4 i 5 klasy oraz nieużytkach. Jest to bardzo obiecująca, bardzo przyszłościowa inwestycja – podsumowuje Czesław Burek.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa inwestycji może rozpocząć się w przyszłym roku.
Materiał oryginalny: https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,lubomia-elektrownia-fotowoltaiczna-w-lubomi-chce-ja-zbudowac-tauron,wia5-3273-26057.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Austriacka firma zainwestuje 100 milionów złotych w strefie KSSE przy autostradzie A4
1732"Smartfon na czterech kółkach". Prezes EMP o projekcie Izera i przyszłości fabryki w Jaworznie
759Z Jaworzna do Sosnowca bez korków? Miasto dostało miliony na rozbudowę dróg
556Co rząd zrobi z projektem Izera? Ważą się losy polskiego elektryka
540"Książkowy przykład transformacji Śląska". Ponad 96 mln złotych dla tyskiego hubu
502Austriacka firma zainwestuje 100 milionów złotych w strefie KSSE przy autostradzie A4
+3 / -0Z Jaworzna do Sosnowca bez korków? Miasto dostało miliony na rozbudowę dróg
+2 / -0Budowa pierwszej już ruszyła, a co z velostradą Katowice-Sosnowiec? Pytamy Metropolię
+2 / -0"Firmy z sektora MŚP przyszłością KSSE". Rozmawiamy z wiceprezesem Jackiem Bialikiem
+1 / -0Panattoni buduje fabrykę dla Fortaco. Tak wygląda nowy zakład pod Gliwicami (zdjęcia)
+1 / -0"Firmy z sektora MŚP przyszłością KSSE". Rozmawiamy z wiceprezesem Jackiem Bialikiem
0Panattoni buduje fabrykę dla Fortaco. Tak wygląda nowy zakład pod Gliwicami (zdjęcia)
0Kolonia Zgorzelec uratowana. Bytom zakończył ogromną inwestycję rewitalizacyjną
0Będzie nowy "okrąglak" w Gliwicach. Miasto wybrało wykonawcę
0GZM: dodatkowe pieniądze na velostrady dla Katowic i Sosnowca
0