Inwestycje i nieruchomości

Farmy czy elektrownia fotowoltaiczna? Co w małej gminie na Śląsku wybuduje Tauron?

2022-08-15, Autor: Kamil Budniok, mz

Wiele firm, zarówno tych dużych, jak i mniejszych, zwraca się z pytaniami o możliwość wybudowania elektrownii fotowoltaicznej w należącej do powiatu wodzisławskiego gminie Lubomia. Wybudować ją ma spółka Tauron, która już poczyniła pierwsze kroki w tym kierunku. Część rolników oraz władze gminy są pozytywnie nastawieni do tego pomysłu, wszystko wskazuje więc na to, że przedsięwzięcie ma szansę realizacji.

Reklama

Elektrownia fotowoltaiczna w gminie Lubomia?

Spółka Tauron zamierza w gminie Lubomia w powiecie wodzisławskim postawić farmy fotowoltaiczne. W aktualnym planie zagospodarowania przestrzennego nie ma możliwości, aby powstała elektrownia, ale mogą powstać farmy. Podczas ostatniej sesji rady gminy wójt gminy wystąpił o zmiany w planie zagospodarowania.

Obecnie żyjemy w czasie transformacji energetycznej na odnawialne źródła, OZE. Rzeczywiście, pojawiło się zainteresowanie Tauronu w tym kierunku. W planie zagospodarowania przestrzennego nie ma miejsca na elektrownie. Dopuszczalne są farmy fotowoltaiczne, ponieważ produkują mniej energii niż elektrownia. Nie ma możliwości planistycznych. Wystąpiliśmy o zmiany w planie zagospodarowania. Następnie będziemy wskazywać tereny, które będą się nadawały pod powstanie farm – mówi Czesław Burek, wójt gminy Lubomia.

Co ważne, nie dojdzie do zmiany przeznaczenia w planie zagospodarowania terenu, ale do jego wzbogacenia. Dzięki czemu rolnicy nadal będą mogli uprawiać tereny rolne, ale jeśli zechcą będą mogli wydzierżawić je pod budowę farmy.

Nie dochodzi do zmiany przeznaczenia, ale do jego wzbogacenia. Teren rolne, można dalej uprawiać. Rolnik ma wolną rękę, jeśli się mu nie opłaca uprawiać to odda ziemię w dzierżawę. Wolny rynek – kontynuuje Czesław Burek.

Tereny, które będą przeznaczone pod farmy to gleby 4 i 5 klasy oraz nieużytki. Jak podkreśla wójt Lubomi nie można ruszyć lasów, a tereny wyższej klasy niż 4 są nieatrakcyjne dla inwestora, ponieważ musiałoby dojść do przekształceń.

Gmina zyska, i to dużo

Dzięki budowie farm fotowoltaicznych firma będzie musiała odprowadzać do gminy podatek od inwestycji. W porównaniu z terenami rolnymi jest to przebicie około 65-krotne. Tyle więcej dostanie gmina z podatku od inwestycji porównując z terenami rolnymi.

Gmina, jeśli chodzi o grunty rolne, za hektar gleby 4 klasy dostaje ok. 153,70 zł. Jeśli powstanie elektrownia, to gmina otrzyma za sam grunt 10 153 złotych podatku za hektar. Przebicie jest ogromne, to prawie 65-krotnie więcej. Za 100 hektarów (bo tyle będzie przeznaczone na farmy) gmina otrzyma ok. 1 000 000 złotych do budżetu – tłumaczy wójt.

Mieszkańcy i rolnicy nie mają się czego obawiać

Zdecydowanie ważną informacją dla mieszkańców i rolników uprawiających ziemię jest to, że nie będą mieli oni obowiązku, aby oddać ziemię pod budowę farm. Będzie pełna dobrowolność.

Mieszkańcy będą mieli wolną rękę. Będą mogli wydzierżawić swoje działki lub nie. Nie ma obowiązku sprzedaży – zaznacza Czesław Burek.

Niektórzy rolnicy są niezadowoleni

Rolnicy, którzy dzierżawią od innych pola, są niezadowoleni z takiej inwestycji. Kwota, jaką firma może zapłacić za dzierżawę, to 10-15 tysięcy złotych, natomiast rolnicy nie są w stanie wydać takich pieniędzy. Okazuje się, że najwięksi rolnicy, którzy uprawiają na swoich terenach, już rozmawiają z firmą na temat dzierżawy.

Protestują rolnicy, którzy nie maja prawa własności. Właścicielom działek się ta inwestycja opłaca. Rolnicy dzierżawcy stracą, ale to właściciele decydują. Najczęściej jest tak, że opłaty za dzierżawę to groszowe sprawy lub za „podatek”. Najwięksi rolnicy już spisali umowy notarialne. Są już po wstępnych rozmowach – dodaje wójt gminy Lubomia.

Inwestycja to szansa na rozwój gminy

Energia odnawialna to kierunek przyszłościowy. Jest to ekologiczna inwestycja, większe pieniądze do budżetu gminy, a także szerokopojęty rozwój. Gmina ma 4200 hektarów, z tego rolne 1000, a potrzeby są na ok. 100-130 hektarów. Nie chcemy likwidować rolnictwa, nie ruszamy lasów. Mowa tutaj o glebach 4 i 5 klasy oraz nieużytkach. Jest to bardzo obiecująca, bardzo przyszłościowa inwestycja – podsumowuje Czesław Burek.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa inwestycji może rozpocząć się w przyszłym roku.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Materiał oryginalny: https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,lubomia-elektrownia-fotowoltaiczna-w-lubomi-chce-ja-zbudowac-tauron,wia5-3273-26057.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 508

Prezentacje firm