Polecamy na Śląsku

"Gwarantuję, będzie ostro!". Śląska firma dba o narzędzia fryzjerów i groomerów z całej Polski

2023-01-28, Autor: Magdalena Zmysłowska

Zobacz Galerię
(37 zdjęć)

(Fot. Archiwum prywatne/OSTRY)

Moja profesja kojarzy się raczej ze starszym panem, który chodzi po okolicy i śpiewa, jak w piosence WWO: "Ostrzę noże i nożyczki, halabardy i pilniczki" - śmieje się Tomasz Krzyżak, właściciel firmy OSTRY z Wodzisławia Śląskiego, która zajmuje się ostrzeniem narzędzi fryzjerskich, groomerskich i krawieckich, a także naprawą maszynek do strzyżenia włosów i sierści. W rozmowie ze ŚląskimBiznesem.pl właściciel firmy opowiada, jak zrodził się pomysł na tę rzadko spotykaną działalność.

Reklama

Biznes jak w piosence: Ostrzę noże i nożyczki, halabardy i pilniczki

Zapewniam, że nie mamy nic wspólnego z tamtym panem z piosenki WWO - mówi z przekonaniem Tomasz Krzyżak z Wodzisławia Śląskiego. - Różni nas dużo: sprzęt, na jakim pracujemy, no i zdecydowanie podejście do klienta.

Zobacz także

Pan Tomasz zajmuje się profesjonalnym ostrzeniem narzędzi: fryzjerskich, groomerskich i krawieckich. Opowiada, że jego firma na rynku funkcjonuje od roku. A wszystko zaczęło się w nietypowy sposób...

Wcześniej, przez jakiś rok, naprawiałem narzędzia mojej żony, która prowadzi salon psiej urody - wspomina.

Pan Tomasz przyznaje, że wysyłka narzędzi na serwis wiązała się zawsze z długim czasem oczekiwania na ich zwrot.

Postanowiłem spróbować. Kupiłem kilka maszyn, zobaczyłem kilkadziesiąt godzin szkoleń, zepsułem kilka par nożyczek żonie - śmieje się. - Nie krzyczała za bardzo, bo później naprawiłem.

Później Tomasz Krzyżak zaczął szukać klientów - w mieście, w regionie, a potem - poprzez portale społecznościowe - także w całej Polsce.

Udało się. Biznes się rozwinął, firma z Wodzisławia ma aktualnie klientów ze wszystkich części kraju.

W najbliższej przyszłości planuję dokupić kilka maszyn i powiększyć ofertę - zdradza właściciel firmy OSTRY.

Póki co, pan Tomasz firmę prowadzi sam, ale przyznaje, że coraz częściej przydałaby się pomoc.

Ślusarz ze Śląska: Gwarantuję, że będzie ostro

Profesjonalizm i pasję pana Tomasz potwierdzają liczne komentarze zadowolonych klientów, które można znaleźć w mediach społecznościowych:

Polecam, dziś miałam przyjemność pracować na nożyczkach i ostrzach po serwisie, sprzęt sam mnie prowadził.

Jakość ostrzenia - idealnie, dawno nie miałam tak super zrobionych nożyczek.

Polecam, usługa wykonana z najwyższą starannością i ta szybkość realizacji zamówienia, jestem pod wrażeniem.

"Tymi nożyczkami posługiwał się dziadek. Dzięki mojej pracy używa ich wnuk"

Wodzisławianin opowiada o specyfice prowadzonego przez siebie biznesu.

W tym zawodzie nie wykonuje się spektakularnych zleceń, nie tworzy dzieł sztuki, ale miło jest, gdy klient przynosi nożyczki, którymi posługiwał się jego dziadek, a dzięki mojej pracy będzie z nich korzystał również wnuk - opowiada Tomasz Krzyżak.