Inwestycje i nieruchomości

Radzionków. Firma chce wznowić wydobycie w nieczynnej kopalni

2022-11-07, Autor: Tomasz Raudner

Prywatna kopalnia Eko-Plus z Bytomia zamierza uruchomić wydobycie z sąsiedniej, nieczynnej KWK Radzionków. Dostępu do świetnej jakości węgla energetycznego bronią tamy. Firma chce najpierw zbadać złoże, a w razie potwierdzenia opłacalności przedsięwzięcia, uruchomić wydobycie. Na razie zamierza złożyć wniosek o koncesję rozpoznawczą.

Reklama

Trwający od miesięcy boom na węgiel stał się dobrą okazją dla prywatnych przedsiębiorców na zbadanie możliwości pozyskania surowca ze złóż, które poszły w odstawkę. Taka sytuacja ma miejsce w Bytomiu, gdzie działa Zakład Górniczy Eko-Plus. Zakład eksploatuje złoże dawnej kopalni Bytom. Firma zatrudnia obecnie około 300 osób i produkuje miesięczne 15 tys. ton wysokiej jakości węgla, trafiającego do ciepłowni i energetyki. Fedruje metodą chodnikową, bo taki model działania jest najbardziej opłacalny. Problem w tym, że złoże powoli się wyczerpuje.

32 mln ton dobrego węgla na celowniku spółki z Bytomia

Tymczasem po sąsiedzku znajduje się złoże Powstańców Śląskich I, które eksploatowała nieistniejąca już od ponad 20 lat kopalnia Radzionków. To około 32 mln ton bardzo dobrego węgla energetycznego. Eko-Plus zainteresował się nim zwłaszcza, że kopalnia Bytom była połączona pod ziemią wyrobiskami z kopalnią Radzionków, więc dojście do złoża wydaje się stosunkowo proste. Obecnie przejścia są zatamowane.

- Doszliśmy do wniosku, że warto sprawdzić, w jakim stanie są chodniki po byłej kopalni Radzionków i czy uruchomienie tam wydobycia byłoby uzasadnione finansowo. Sam fakt, że zasoby szacujemy na 32 mln ton nie oznacza, że tyle można wydobyć. W górnictwie stosuje się określony wskaźnik wykorzystania zasobów. Jeśli całe złoże to 1, to wydobycie mieści się w przedziale między 0,3 a 0,7, gdzie 0,7 to bardzo dobry wynik. W naszym przypadku w grę wchodzi jedynie wydobycie metodą chodnikową czyli taką samą, jaką stosujemy w Bytomiu, więc zakładamy, że u nas wskaźnik byłby bliższy 0,3. Ktoś powie – to czemu nie wydrążymy szybu? Otóż byłoby to zupełnie nieopłacalne – mówi Tadeusz Skotnicki, prokurent Zakładu Górniczego Eko-Plus w Bytomiu

Koncesja rozpoznawcza - łatwiejszy wariant przystąpienia do wznowienia wydobycia węgla

Prezes Mariusz Ornat zauważa, że geologicznie złoże jest dobrze rozpoznane. W kopalni Radzionków nie było zagrożenia tąpaniami, w przeciwieństwie do Bytomia. Jednak przez 20 lat sytuacja mogła ulec zmianie. Koniecznie należy więc sprawdzić stan górotworu, ewentualne zagrożenia, ale również kondycję pozostawionych w chodnikach obudów, itd.

Aby to wszystko było możliwe, spółka Eko-Plus zamierza złożyć w Ministerstwie Klimatu i Środowiska wniosek o koncesję rozpoznawczą. Jest to prostsza procedura, niż w przypadku koncesji wydobywczej. Przedsiębiorca nie musiał bowiem dostarczyć raportu środowiskowego RDOŚ, a jedynie Kartę Informacyjną Przedsięwzięcia, w której opisał swoje zamiary.

W razie otrzymania koncesji, będzie mógł przystąpić do prac rozpoznawczych złoża. Od ich efektów uzależnia dalsze kroki. Jeśli rekonesans wypadnie po myśli firmy, będzie mogła podjąć starania o uzyskanie koncesji na wydobycie. Samo uruchomienie wydobycia nie będzie już skomplikowane.

- Maszyny będziemy już mieć na miejscu, ponieważ do prowadzenia prac rozpoznawczych używa się tego samego sprzętu, co do wydobycia – mówi prokurent.

Węgiel byłby następnie transportowany do wyrobisk w Bytomiu i stąd wydobywany na powierzchnię.

Oceń publikację: + 1 + 64 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm