Do zbudowania elektrowni wiatrowej wystarczy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy. Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska poinformowała właśnie, że rząd przyjął nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Dalej obowiązywać ma zasada 10H definiująca odległość od zabudowań, ale będzie można od niej odstąpić, jeśli lokalna społeczność na to zezwoli.
Nowelizacja tzw. ustawy #10H przyjęta przez Rząd. Wprowadzenie proponowanych rozwiązań przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski, a społeczności lokalne będą miały decydujący głos ws. lokalizacji farm wiatrowych w swoim sąsiedztwie – przekazała minister Anna Moskwa.
Na czym polega zasadnicza nowość? Otóż w założeniach nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wskazano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Dotąd panował sztywny zapis o wymogu zachowania zasady 10H+, czyli odległości co najmniej 10-krotności całkowitej wysokości wiatraka do najwyższego punktu osiąganego przez obracające się łopaty od zabudowań mieszkalnych.
Tę samą odległość należało zachować od parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000 oraz leśnych kompleksów promocyjnych. W praktyce okazało się, że w Polsce terenów spełniających wymóg 10H+ było jak na lekarstwo, ustawa wprowadzona w 2016 r. jeszcze za czasów premier Beaty Szydło, sparaliżowała rozwój energetyki wiatrowej. Dodajmy na marginesie, że ustawa działała w drugą stronę i przy wiatraku też nie można było wybudować niczego bliżej, niż 10H+.
Po nowelizacja zasada 10H+ ma być utrzymana, ale miejscowy plan zagospodarowania będzie mógł określać inną odległość, "mając na uwadze zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej z uwzględnieniem określonej w projekcie nowelizacji bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa".
Zmiana ustawy dotyczącej elektrowni wiatrowych uwolni tereny do budowy farm wiatrowych - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji prasowej, cytowana przez cire.pl.
Zmiana z jednej strony nie będzie blokowała inwestycji, z drugiej strony będzie uwzględniało to głos społeczności - wskazała.
Jej zdaniem zmiana pozwoli budować wiatraki bliżej, uwalniając tereny do budowy farm wiatrowych i potencjał społeczności lokalnych.
Otwieramy szanse i potencjał w różnych scenariuszach pomiędzy 6 a 10 GWh do 2030 r. Liczymy, że będą się rozwijały nie tylko dynamicznie, ale z akceptacją społeczną - podkreśliła minister.
W kontekście rosnących cen energii produkowanej z paliw kopalnych energetyka wiatrowa jawi się jako jedna z opcji zmniejszenia uzależnienia od węgla i gazu, których ceny biją kolejne rekordy. A to krok do tańszego prądu.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1521Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1506Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
490Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4403,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
430Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0