Za dobrą ale spóźnioną decyzję o skierowaniu 12 kopalń do przestoju uważa WZZ Sierpień 80. Z kolei Solidarność uważa ją za błędną, apeluje do premiera o jej wycofanie i objęcie górnictwa osobistym nadzorem.
Jest to dobra decyzja, niestety spóźniona o ponad miesiąc. Gdyby była podjęta wcześniej, nie musielibyśmy przechodzić calej tej gehenny, na którą narażeni byli górnicy i ich rodziny czekając na wyniki testów, itd. – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80.
Minister aktywów państwowych mówi, że decyzję o przestoju podjęto po uzyskaniu zgody strony społecznej.
- Faktycznie związki zawodowe wiedziały o niej wcześniej i jak mówiłem, uważam tę decyzję za racjonalną tym bardziej, że górnicy dostaną 100 proc. swojego wynagrodzenia, a w innych okolicznościach mielibyśmy do czynienia z tym, co było do tej pory, czyli z zatrzymywaniem kolejnych kopalń, testowaniem górników przez miesiąc, półtora, ludzie na postojowym. A tak ludzie są w domu, dostają 100 proc. wynagrodzenia, a my mamy szansę sprzedawać węgiel ze zwałów, bo jest go na tyle dużo – dodaje Bogusław Ziętek.
Zapytany, czy to logiczne, by nie wstrzymywać wydobycia w kopalniach, w których są największe ogniska koronawirusa jak Zofiówka i Pniówek odparł na przykładzie PGG, że wydobycie zostało utrzymane w kopalniach, których załogi w pełni przestestowano. Dlatego fedrują Sośnica, Jankowice, Staszic i Bielszowice.
- Tam ogniska koronawirusa są zidentyfikowane, wiadomo, kto go ma, a kto nie i te kopalnie mogą wrócić do pracy. Czy na kopalni Zofiówka i Pniówek również odbyło się 100 proc. testów, tego nie wiem. Ale jeśli tak, to rozumiem, że już osoby zarażone wyizolowano od tych, którzy nie mają wirusa i ci mogą pracować – zauważa związkowiec.
Nie przebiera w słowach z kolei Solidarność, uważając decyzję za błędną.
- Szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” i przewodniczący „S” w Polskiej Grupie Górniczej zwrócili się do premiera Mateusza Morawieckiego o wycofanie decyzji resortu aktywów państwowych w sprawie zamknięcia kopalń PGG na 3 tygodnie. Związkowcy chcą, aby premier objął górnictwo osobistym nadzorem. W ich ocenie ministrowi Jackowi Sasinowi brakuje w tym zakresie podstawowych kompetencji” czytamy w komunikacie, który wydała Śląsko-Dąbrowska „Solidarność”:
Poniżej pełna treść „Solidarności” listu do premiera:
Szanowny Panie Premierze,
Prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” i Zakładowa Organizacja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność” w Polskiej Grupie Górniczej kategorycznie domagają się natychmiastowego wycofania decyzji wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina o wstrzymaniu od 9 czerwca na trzy tygodnie wydobycia w 10 kopalniach PGG. Realizacja tej decyzji w praktyce doprowadzi do trwałego zamknięcia tych zakładów i upadłości likwidacyjnej Polskiej Grupy Górniczej.
Każdy, kto ma elementarną wiedzę na temat funkcjonowania kopalń węgla kamiennego, wie, że tego typu zakładów nie można zatrzymać z dnia na dzień bez odpowiedniego zabezpieczenia technologicznego. Co więcej, żeby górnicy po tak długiej przerwie mieli do czego wracać, kopalnia musi działać co najmniej na 50 proc. swoich mocy.
Ponadto nasze ogromne zdziwienie wzbudziła podana przez wicepremiera Sasina informacja, że podczas zapowiedzianego, 3-tygodniowego postoju górnicy mają otrzymać 100 proc. wynagrodzenia. W chwili obecnej nie ma żadnych rozwiązań prawnych pozwalających na sfinansowanie takiej operacji ze środków innych niż zasoby pieniężne Polskiej Grupy Górniczej. Z kolei obciążenie tymi kosztami PGG przy jednoczesnym pozbawieniu spółki możliwości uzyskiwania przychodów, wygenerowałoby w ciągu miesiąca stratę PGG na poziomie około 500 mln zł.
Niezrozumiały jest też dla nas fakt, że decyzja o wstrzymaniu wydobycia obejmuje również te zakłady, w których wśród załogi nie stwierdzono przypadków zakażeń, czyli w kopalniach Piast, Rydułtowy, Chwałowice, Pokój, Wesoła i Wujek.
W naszej ocenie, po początkowych trudnościach, strategia przeciwdziałania rozprzestrzeniania się koronawirusa w kopalniach i zakładach PGG w ostatnich tygodniach była właściwa. Zaangażowanie zarządu spółki i pracowników oraz służb medycznych przyniosło efekty w postaci wykrycia i opanowania ognisk zakażeń przy jednoczesnych, skutecznych działaniach na rzecz ograniczenia finansowych skutków pandemii.
Pragniemy z całą mocą podkreślić, że podczas spotkania reprezentantów rządu, zarządu PGG i przedstawicieli strony społecznej w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, które odbyło się 7 czerwca, nie zostało zawarte żadne porozumienie, ani jakiekolwiek inne wiążące uzgodnienia dotyczące decyzji o zamknięciu kopalń na trzy tygodnie. Informacja, jakoby decyzja szefa resortu aktywów państwowych była wynikiem consensusu ze stroną związkową, jest nieprawdziwa.
Warto dodać jeszcze jedną, niezwykle istotną kwestię. Decyzja o zamknięciu kopalń, zagrażając funkcjonowaniu kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy w tych zakładach, prowadzi też do likwidacji kolejnych kilkunastu tysięcy w firmach sektora okołogórniczego. To katastrofa gospodarcza i społeczna.
Szanowny Panie Premierze,
Zapowiedziana przez wicepremiera Sasina decyzja o wstrzymaniu na trzy tygodnie wydobycia w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej jednoznacznie wskazuje, że panu ministrowi brakuje podstawowych kompetencji i umiejętności do sprawowania prawidłowego nadzoru właścicielskiego nad sektorem wydobywczym. W związku z powyższym zwracamy się do Pana Premiera o objęcie osobistym nadzorem górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Pozostawienie kompetencji w tym zakresie w gestii ministra Sasina będzie oznaczało Pańskie przyzwolenie na likwidację Polskiej Grupy Górniczej i utratę dziesiątek tysięcy miejsc pracy. W imieniu Prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” oraz ZOK NSZZ „Solidarność” Polskiej Grupy Górniczej przestrzegamy, że będziemy tych miejsc pracy bronić z najwyższą determinacją i wszelkimi dostępnymi środkami.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1521Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1506Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
490Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4403,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
430Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0