Krajowa Grupa Spożywcza – tak nazywać się będzie państwowy holding spożywczy, zapowiedziany jeszcze w 2020 roku. Skupiać ma 15 spółek zatrudniających około 4,5 tys. osób. Wicepremier Jacek Sasin poinformował, że we wtorek podpisana została umowa o przekazaniu przez KOWR nadzoru właścicielskiego nad 7 spółkami, co pozwoliło sfinalizować proces tworzenia KGS.
- Przed chwilą została podpisana umowa o przekazaniu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) nadzoru właścicielskiego nad siedmioma spółkami z sektora spożywczego do Ministerstwa Aktywów Państwowych, a tym samym został zakończony proces konsolidacji nadzoru właścicielskiego przez scalenie go w MAP – powiedział we wtorek Jacek Sasin podczas konferencji prasowej.
Dodał, że to finalizacja procesu, który prowadzony był od miesięcy razem z ministerstwem rolnictwa, a którego celem była konsolidacja polskiego holdingu spożywczego.
- Chodzi o skonsolidowanie państwowego sektora spożywczego w jedym silnym podmiocie, który będzie wspierał politykę państwa w tym sektorze – dodał wicepremier.
Zapowiedział przekazanie projektu uchwały Radzie Ministrów w ciągu siedmiu dni i wówczas będzie można mówić o powołaniu Krajowej Grupy Spożywczej jak o fakcie.
#KrajowaGrupaSpozywcza https://t.co/zSBsZQGvRZ
— Michał Rybicki (@MichalRybickii) March 29, 2022
Holding ma działać w oparciu o Krajową Spółkę Cukrową. Do KGS należeć też będą:
PZZ w Stoisławiu, ICS Moldova Zahar, PPZ Trzemeszno, DANKO, Poznańska Hodowla Roślin, Małopolska Hodowla Roślin, Fabryka Cukierków „Pszczółka”, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorsko – Mazurska Hodowla Ziemniaka, „ZETPEZET” w Pile, ELEWARR, Zamojskie Zakłady Zbożowe, KR Kietrz, Polanowice. Jednak wg słów Sasina to nie oznacza zamknięcia listy członków grupy.
- Mamy zamiar pozyskiwać do tego holdingu nowe podmioty gospodarcze, w tym zagraniczne, bo dziś takie możliwości są – powiedział.
Według wicepremiera utworzenie holdingu jest konieczne z punktu widzenia zabezpieczenia żywnościowego Polski i wsparcia polskiego rolnictwa. Obecny na konferencji minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zauważył, że Krajowa Grupa Spożywcza będzie jednym z ważniejszych podmiotów przetwórczych i handlowych.
- Grupa będzie miała taką możliwość, by być pośrednikiem sprzedaży nawozów, by rolnicy mieli stabilne ceny. Może być podmiotem o znacznym kapitale, by zajmować się zbiorowym zaopatrzeniem w nawozy – powiedział szef resortu rolnictwa.
Zapytany był m.in. o to, co należy zrobić, by zapewnić niskie ceny konsumentom, a wysokie producentom żywności w skupie. Według Kowalczyka wiele zależy od liczby pośredników.
- Krajowa Grupa Spożywcza, mam nadzieję, będzie miała mniej pośredników. Holding spożywczy, jako jeden z ważniejszych podmiotów przetwórczych i handlowych ma dawać godziwe wynagrodzenie rolnikom za produkty rolne. Chodzi o to, by różnica między ceną produktów rolnych a ceną finalną na półkach w sklepie była jak najmniejsza. To jest możliwe, jeśli jest koncentracja, jest jak najmniej pośredników i można przeciwdziałać zmowom cenowym – powiedział.
Według Kowalczyka zmowy cenowe podmiotów skupujących żywność są największą trudnością rolników.
Przypomnijmy, że pierwszy raz opinia publiczna dowiedziała się o pracach nad wejściem rządu do branży spożywczej w maju 2020 roku, w wywiadzie Artura Sobonia, ówczesnego wiceministra aktywów państwowych, udzielonego money.pl. Wspominał wówczas m.in. o uruchomieniu sieci sklepów spożywczych.
- Bylibyśmy obecni na rynku „od pola do stołu”. Sieć sklepów kontrolowana przez państwo byłaby czymś, co by uzupełniało to, nad czym obecnie pracujemy, czyli obecności państwa na kilku rynkach przetwórstwa produktów spożywczych. Byłoby to dobrym rozwiązaniem dla polskich rolników i grup producenckich – uważa wiceminister.
Zauważył jednocześnie, że naiwnością byłoby zakładać, że państwo zbuduje sieć organicznie. Wówczas pojawiły się spekulacje, że państwo może przejąć obiekty po wyprowadzającej się z kraju sieci Tesco. Obiekty przejęła jednak sieć Netto. Dziś o tworzeniu sieci sklepów mowy nie było, co nie znaczy, że temat upadł.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Polska skazana na atom. "Projekty jądrowe nabierają tempa"
3623Kradli na Śląsku horrendalnie drogie rowery. Dwaj Ukraińcy mogą spędzić 5 lat za kratkami
2079A4 Katowice-Kraków: Zmiany organizacji ruchu w związku z remontem na węźle Brzęczkowice
1984Żegnają górników z Pniówka. Na Śląsku odbywają się pogrzeby ofiar katastrofy w JSW
1032Famur, JSW i Komatsu zbudują kopalnię na Ukrainie. Śląskie spółki podpisały list intencyjny
916Katowice Airport idzie jak burza. W Pyrzowicach padnie rekord wszech czasów?
+40 / -2Wyborcza: Dyrektor kopalni Pniówek przyznał, że był szantażowany przez prezesa JSW
+31 / -11Związkowcy chcą odwołania prezesa PGE. "Niewiarygodne, co się odstawiło"
+20 / -10Kradli na Śląsku horrendalnie drogie rowery. Dwaj Ukraińcy mogą spędzić 5 lat za kratkami
+9 / -1Echa odwołanego Fest Festivalu. UOKIK wszczyna postępowanie przeciwko Goingapp
+12 / -5"Obarczanie winą PGG jest nie na miejscu". Spółka ostro odcina się od osunięcia hałdy
0Ryanair zapowiada cięcia w zimowej siatce połączeń. Spółka ma za mało samolotów
0Nocny pościg za busem pełnym Syryjczyków. W samochodzie 31 nielegalnych imigrantów
0Wzrosła liczba Ślązaków. Są ostateczne wyniki spisu powszechnego
0Polski Alarm Smogowy: Wymiana "kopciuchów" do odstawki?
0