Pilnie trzeba zamrozić dla sektora MŚP ceny energii - apeluje Adam Abramowicz. Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zauważa, że Czechy już to zrobiły, a tamtejsi właściciele firm uważają to rozwiązanie za stabilniejsze i bardziej przewidywalne niż ewentualne obieganie się o odszkodowania.
Pilnie trzeba zamrozić dla sektora MŚP ceny energii - zaapelował rzecznik MŚP, Adam Abramowicz.
W przeciwnym wypadku zachwiana zostanie struktura polskiej gospodarki - w niektórych branżach pozostaną na rynku tylko korporacje - podnosi rzecznik.
Adam Abramowicz zauważa, że Czechy już to zrobiły. Powołuje się przy tym na artykuł w portalu novinky.cz.
Tymczasem w kraju naszych południowych sąsiadów, małe i średnie firmy z zadowoleniem przyjmują decyzję rządu, że ograniczenie cen energii wpłynie nie tylko na gospodarstwa domowe i osoby samozatrudnione, ale także na te firmy - donosi Pavel Cechl na łamach novinky.cz.
Autor artykułu podkreśla, że to rozwiązanie dużo bardziej czytelne niż ewentualne ubieganie się o odszkodowanie.
Mają większą pewność, gdzie upadną i co ich będzie dotyczyło. Biorąc pod uwagę, że ograniczenie cen było dla nich priorytetowym celem, przynajmniej wiedzą, co oznaczają i jaka będzie cena w przyszłym roku – cytuje Pavel Cechl Josefa Jaroša, prezesa Stowarzyszenia Małych i Średnich Przedsiębiorstw Republiki Czeskiej (AMSP).
Informację o tym, że ograniczenie cen do 6 koron włącznie z podatkiem VAT za 1 kWh prądu oraz do 3 koron za 1 kWh gazu będzie dotyczyć przedsiębiorców zatrudniających do 250 pracowników i posiadąjacych obroty do 50 mln euro (około 1,23 CZK), ogłosił doradca premiera Petra Fiali (ODS).
Do tego czasu mniejsze firmy nie były pewne, czy będą musiały ubiegać się o dotacje z tytułu rekompensaty cenowej, tak jak duże przedsiębiorstwa.
Rekompensata finansowa oparta na tymczasowych ramach kryzysowych jest bardziej skomplikowana, jest więcej administracji, jest czekanie, jest termin przetwarzania, który zostanie ogłoszony 1 listopada. Więc gdybym miał przewidywać na podstawie dotychczasowych doświadczeń z odszkodowaniami covidowymi, spodziewałbym się, że pieniądze będą osiągalne dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku – powiedział Jaroš.
Ograniczenie cen jest więc obecnie korzystniejsze dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Podobnie ocenia to prezes Izby Gospodarczej Republiki Czeskiej Vladimír Dlouhý.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1521Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1506Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
489Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4403,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
429Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Velo Cugiem Kolei Śląskich do Wisły już w majówkę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0