Pączki dla łasuchów dzielą się na te z marmoladą lub bez – ale dla urzędnika skarbówki istnieje inny, niezauważalny gołym okiem podział. Są bowiem pączki obłożone stawką VAT 5 i 8 proc. oraz nawet takie ze stawką 23 proc. W tym roku mija osiem lat od kiedy tradycyjny polski pączek uległ podatkowemu rozszczepieniu jaźni.
Za istnienie trzech pączków podatkowych winę ponoszą nowelizacje przepisów ustawy o VAT, które weszły w życie w 2011 r. W tym niesławna ustawa z dnia 26 listopada 2010 roku, która „tymczasowo” podniosła stawki VAT z 7 na 8 oraz z 22 na 23 proc. Ówczesny rząd obiecywał, że to rozwiązanie tylko na trzy lata, ale trwa ono do dziś.
W przepisach przemycono jednak także rozróżnienie stawek na pieczywo i wyroby ciastkarskie – w zależności od daty ich przydatności do spożycia. I tak, dietetyczne pączki do zjedzenia w ciągu dwóch tygodni zostały objęte stawką 5 proc. Tradycyjne pączki z większą ilością cukru wpadły w stawkę 8 proc. Natomiast zarówno mniej, jak i bardziej słodkie, za to o dłuższej przydatności do spożycia zostały objęte stawką 23 proc. W ten sposób ustawa, która znana jest przede wszystkim z „tymczasowości” trwającej już osiem lat, przyniosła polskim konsumentom trzy rodzaje pączków podatkowych – oraz ból głowy cukiernikom.
– Skomplikowane podziały towarów i niejasności w klasyfikowaniu ich do odpowiednich stawek to znak rozpoznawczy polskiego systemu podatkowego – mówi Łukasz Czucharski, ekspert podatkowy Pracodawców RP. – To znamienne, że od lat z okazji tłustego czwartku cała Polska śmieje się z trzech różnych stawek VAT na pączki, a mimo to system nie ulega zmianie. Na co dzień bowiem właściwe stosowanie prawa podatkowego w Polsce przyprawia przedsiębiorców o ból głowy i przynosi im wiele kłopotu – dodaje.
- Jest jednak nadzieja, że w 2020 r. w ostatni czwartek lutego na placu boju pozostanie tylko jeden pączek – ten pięcioprocentowy. Nowa tzw. matryca VAT-owska, której projekt jest już w konsultacjach społecznych, zrównuje stawki dla pączka do jednego, tego najniższego poziomu.
Czego i pączkowi, i konsumentom, a zwłaszcza przedsiębiorcom, trzeba z całego serca życzyć – mówią Pracodawcy RP.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
JSW wciąż bez nowego prezesa. Sierpień 80: Brak słów! To kompromitacja nowej władzy
1372Jarosław Wieszołek nowym prezesem Spółki Restrukturyzacji Kopalń
838Firma odzyskująca tytan z odpadów rozbudowuje zakład w Częstochowie
589Finansowe źródło wciąż (jeszcze) bije. Zarządca A4 Katowice-Kraków sumuje wyniki za 2023 rok
548"Między oczekiwaniami a realiami". Ekonomista o blaskach i cieniach wakacji od ZUS
541JSW wciąż bez nowego prezesa. Sierpień 80: Brak słów! To kompromitacja nowej władzy
+7 / -1Pięć nowych tras, trzeci samolot. Ryanair stawia na Katowice Airport, kosztem... stolicy
+3 / -0Odwołany zarząd kolejnego giganta. Nowego prezesa szuka Spółka Restrukturyzacji Kopalń
+2 / -0Niższy VAT dla branży beauty – co musisz wiedzieć? Dla Śląskiego Biznesu komentuje ekonomista
+2 / -0Rafako i polski pionier AI użyją sztucznej inteligencji do prognozowania cen prądu
+1 / -0Statystycznie żyjemy dłużej. To ważna informacja dla przyszłych emerytów
0Rafako i polski pionier AI użyją sztucznej inteligencji do prognozowania cen prądu
0Bukmacherzy z Katowic już wiedzą, kto wygra wybory samorządowe w Śląskiem
0Prawie miliard złotych zysku. JSW oszacowała wyniki za 2023 rok
0Chiński producent elektryków chce tworzyć na Śląsku nowego "malucha"
0
~Jakubwork 2019-02-28
11:01:51
Dlatego nie interesuje mnie te święto