Wiadomości

Awaria w Bełchatowie. Stanęło 10 z 11 bloków największej elektrowni. Ratujemy się importem prądu

2021-05-18, Autor: tora

W Elektrowni Bełchatów, największej polskiej siłowni odpowiadającej za dostarczenie około 20 proc. krajowej energii, doszło do awaryjnego wyłączenia 10 z 11 bloków. Utracono 3640 MW mocy. Aby go zbilansować Polska musiała awaryjnie uruchomić import energii z Czech, Niemiec i Słowacji. Cena energii podskoczyła jednak do 1500 zł/MWh.

Reklama

Problem pojawił się w poniedziałek 17 maja około godz. 16.30 na stacji elektroenergetycznej Rogowiec, należącej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Prawdopodobnie doszło tam do zwarcia.

- Prawdopodobną przyczyną zakłócenia było zwarcie. Dokładny mechanizm zaistnienia sytuacji jest obecnie przedmiotem badania – informuje Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka PSE.

Wyjaśnia, że „wskutek zadziałania automatyki stacyjnej nastąpiło wyłączenie 10 bloków w Elektrowni Bełchatów, należącej do spółki PGE GiEK. Utracono 3640 MW mocy.”

- Obecnie energię elektryczną w bełchatowskiej elektrowni produkuje blok o najwyższej mocy, który podłączony jest do stacji Trębaczew - dodaje Sandra Apanasionek, rzeczniczka prasowa PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do której należy elektrownia w Bełchatowie.

PSE zapewniają, że nie powinno dojść do problemów z dostawami prądu z powodu awarii.

- System został niezwłocznie zbilansowany przez PSE m.in. poprzez uruchomienie generacji w elektrowniach szczytowo-pompowych, aktywacji wirującej rezerwy cieplnej w pracujących elektrowniach oraz międzyoperatorskiemu importowi energii z Czech, Słowacji i Niemiec. Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie – zapewnia Beata Jarosz-Dziekanowska.

Na miejscu w Elektrowni Bełchatów pracuje zespół, składający się ze specjalistów branżowych zatrudnionych w elektrowni, w celu jak najszybszego przywrócenia do ruchu jednostek wytwórczych.

Czasowe obniżenie mocy tak dużej elektrowni, konieczność uruchomienia droższych jednostek wytwórczych i import energii skutkowały drastycznym skokiem ceny za prąd. WysokieNapięcie.pl podaje, że jedna megawatogodzina kosztowała 1500 zł! Tymczasem standardowa cena wynosi około 300 zł/MWh.

Jak czytamy w portalu branżowym cire.pl., poprzednie awarie miały zwykle związek z silnymi ulewami, lub po prostu nieprzewidzianymi usterkami.

"Awaria Elektrowni Bełchatów może stanowić pewną nauczkę na przyszłość. Nie da się ukryć, że Polska w ciągu nadchodzących dekad będzie stopniowo odchodzić od energetyki opartej na węglu. Elektrownia w Ostrołęce nie będzie elektrownią węglową, o ile w ogóle powstanie."

Wygaszanie samej Elektrowni Bełchatów ma się rozpocząć w okolicach 2030 r.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 662