Kluby sportowe mogą liczyć na dotacje z puli 4 mln złotych. Rybnik na promocję miasta poprzez sport wyda maksymalnie 1 mln. Na dokończenie drogi Racibórz-Pszczyna zabezpieczono 200 mln złotych, ale będą ostre cięcia w wydarzenia kulturalnych. W tym roku zabraknie Dni Rybnika, Majówki, Rybnickiego Bożego Narodzenia i Kolędowania oraz innych imprez plenerowych. Oto założenia budżetu na 2023 rok.
Piotr Kuczera, prezydent Rybnika, już w listopadzie nie ukrywał że budżet miasta 2023 będzie trudny.
Nie zdarzyło się jak dotąd tak mocnego uderzenia w samorządy. Pochodzi ono z kilku płaszczyzn. Inflacja źle nam się kojarzy. Przyjmowaliśmy, że będzie na poziomie 11,8%, ale dzisiaj realnie wynosi prawie 18%. Mówi się już o tym, że może przekroczyć 20%. Do tego dochodzi rosnąca dopłata do oświaty oraz zmiany w podatkach PIT. Dla Rybnika wiąże się to z ubytkiem 175 mln zł. To najistotniejszy element przy bilansowaniu budżetu – wyjaśnia Piotr Kuczera.
Zaznaczył wówczas, że na samo podniesienie płacy minimalnej Rybnik musi mieć 4,5 mln złotych. Kolejne 19 mln to zapobieganie spłaszczeniu płac.
Brakuje ponadto środków KPO, które nie zostaną wypłacone, póki rząd nie wypełni tzw. kamieni milowych. Do tego dochodzi kryzys energetyczny. Dzięki Bogu mamy jeszcze umowę, która wiąże nas jeszcze ze stawką 419 złotych za prąd. Kryzys może się jednak pogłębiać – dodaje.
Dochody do budżetu na 2023 rok mają wynosić 1 013 298 136,57 złotych. W 2022 wynosiły 892.259.436,39 zł.
Z kolei wydatki będą poziomu 1 317 889 092,31 zł (w tym roku to 1.137.229.988,35 zł), z czego:
- wydatki bieżące wyniosą 909 233 863,41 zł
- obsługa długu (odsetki) - 27 065 000,00 zł
- majątkowe majątkowe - 408 655 228,90 zł
Deficyt budżetu będzie wynosił -304 590 955,74. Z kolei ogólne przychody oszacowano na 314 231 518,88 zł.
Prezydent porównał budżet miasta do dwóch płuc.
Nie da się zamienić miejscami. Tak jest też sformułowana ustawa o finansach publicznych. Jedno płuco jest napełniane podatkami: PIT, CIT, podatkiem od nieruchomości. One tworzą stały dochód gminy. Ustawa w swoim wzorze wskazuje stały dochód jako element, z którego wynikają czynniki, że ten budżet da się zbilansować. Ten jednak jest odcinany w samorządzie od 3 lat, głównie podatek PIT – wyjaśnia.
Drugim płucem są wydatki inwestycyjne i dochód jednorazowy, który nie jest liczony do stałego dochodu.
Rząd mówi, że „dajemy pieniądze”, ale nie dodaje, że stały dochód nam spada. W tych płucach kryje tajemnica trudności budżetów. Stać nas na wybudowanie inwestycji, ale nie na jej utrzymanie. Tu jest cały dramat samorządu w pigułce, co trudno zrozumieć przez mieszkańców. Ktoś powiem, że przecież mamy miliardowy budżet, nikt jednak nie dodaje, że 900 mln zł jest już zarezerwowanych – słyszymy.
Prezydent zaprezentował koniecznie zmiany w wydatkach bieżących.
Nie będzie nieodpłatnych wydarzeń kulturalnych. Nie będzie Dni Rybnika w takim wymiarze jak dotychczas. Mówimy prawdopodobnie o jednym dniu święta. Nie będzie Majówki, Rybnickiego Bożego Narodzenia, plenerowych koncertów. Ta część zostaje wycięta z budżetu – zaznacza Piotr Kuczera.
Jeżeli już coś będzie organizowane, to w mocno okrojonej formie. Cięcia w organizacji dużych imprez pozwolą zaoszczędzić ponad 1 mln zł. Natomiast jednostki kultury otrzymają podobne pieniądze na zadania jak w 2022 roku. Nie dostaną jednak ani złotówki więcej.
Dodatkowo budynki miejskie będzie musiały oszczędzać 10% procent na energii. To oznacza np. niższe temperatury w pomieszczeniach, wyłączenie prądu.
Jesteśmy też zmuszeni podwyższyć opłaty ściągane przez MOSiR z symbolicznej złotówki do 5 zł. Szykują się też podwyżki opłat w ZGM o 50 groszy na metrze kwadratowym – wylicza prezydent.
Jeżeli chodzi o inwestycje, miasto zamierza skupić się na tych priorytetach:
- dokończenie budowy drogi Racibórz-Pszczyna – 200 mln złotych;
- kontynuacja budowy bulwarów nad Nacyną
- walka ze smogiem
- rewitalizacja strefy śródmiejskiej
Tak wygląda wykaz inwestycji jednorocznych:
W 2023 roku z budżetu na dotacje dla klubów przypadnie 4 mln złotych – tyle samo, co w 2022 roku. Z kolei na promocję Rybnika poprzez sport przeznaczono 1 mln zł.
Wiele samorządów pójdzie taką samą drogą jak my. Nie będą miały wyjścia. Jest obawa, że kolejne budżety skończą się tym, że nie będzie systemu dotacji do kultury i sportu. Samorządy będą skupiały się na tym, by zbilansować budżet – podsumował Piotr Kuczera.
Jego zdaniem budżet miasta na 2023 jest dobry pomimo złych czasów.
Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,nie-bedzie-dni-rybnika-i-innych-imprez-z-gwiazdami-miasto-w-2023-roku-zacisnie-pasa,wia5-3266-54019.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
50 Krabów rocznie będzie wyjeżdżać z Gliwic. 850 mln zł na produkcję dla Bumaru-Łabędy
20362S1 Przybędza-Milówka. Ostatnia nawa drugiego tunelu w Beskidach przebita (foto)
8560Nowa restauracja wyrosła na terenie zabrzańskiej SSE. Zakład zatrudnia 1000 osób
1218MDC2 Park Gliwice ma nowego najemcę. To jedna z wiodących na świecie firm z branży IT
860Rekordowe 2,5 mld zł na modernizacje do 2024. Śląskie sumuje inwestycje drogowe
78050 Krabów rocznie będzie wyjeżdżać z Gliwic. 850 mln zł na produkcję dla Bumaru-Łabędy
+47 / -5S1 Przybędza-Milówka. Ostatnia nawa drugiego tunelu w Beskidach przebita (foto)
+33 / -3Nowość na biznesowej mapie Katowic. 55-metrowy biurowiec Craft oddany do użytku
+13 / -3W stolicy Górnego Śląska najłatwiej kupić mieszkanie. Katowice na ogólnopolskim podium
+9 / -4Rekordowe 2,5 mld zł na modernizacje do 2024. Śląskie sumuje inwestycje drogowe
+3 / -0DK78. Powstanie kolejny odcinek obwodnicy Poręby i Zawiercia
0Tu mieszkał Wojciech Korfanty. Katowice remontują kamienicę przy Gliwickiej 4
0S1 Przybędza-Milówka. Ostatnia nawa drugiego tunelu w Beskidach przebita (foto)
0Silesia Star ma nowego najemcę. Do biurowca wprowadzi się firma z branży automotive
0Nowa restauracja wyrosła na terenie zabrzańskiej SSE. Zakład zatrudnia 1000 osób
0