Bilety poniżej kosztów? „Zachęcamy pasażerów do latania” - wywiad z rzecznikiem PLL LOT

Tomasz Raudner: Z początkiem lipca PLL LOT uruchomił z Katowice Airport szereg regularnych połączeń, w których można nabyć bilety po bardzo atrakcyjnych cenach. Dlaczego zdecydowaliście się państwo na Pyrzowice?

Krzysztof Moczulski, PLL LOT: W ramach programu Lot na Wakacje uruchomiliśmy w sumie połączenia z 10 lotnisk regionalnych, głównie z myślą o tym, by pozwolić turystom z Polski spędzić wygodnie wakacje za granicą. Po wynikach sprzedażowych widać, że była to dobra decyzja, że ludzie chcą wyjechać do kraju, w którym mają gwarancję dobrej pogody.

Po miesiącu od uruchomienia akcji wiadomo, które kierunki cieszą się największym zainteresowaniem z Pyrzowic?

Jeśli chodzi o najpopularniejsze kierunki z Katowic, to ranking wygląda następująco: Burgas, Split, Palma de Mallorca, Zakynthos, Heraklion. Natomiast jeśli chodzi o rejsy sierpniowe, zaplanowane do wykonania, to stawka się nieco zmienia i na prowadzenie wychodzi Rodos i Dubrownik (Burgas dalej na pierwszym miejscu).

Są opinie, że ceny od 99 zł w jedną stronę są wręcz dumpingowe i że PLL LOT rzuca wyzwanie tanim przewoźnikom.

Akcja cieszy się taką popularnością, że biletów po 99 zł już nie ma. Rozeszły się na samym początku. Z naszej strony to po pierwsze jest promocja, a dwa – inwestycja w powrót turystów do latania. Chcemy zachęcić tym i pokazać, że samolot – również jeżeli chodzi o COVID – jest najbezpieczniejszym środkiem transportu.

Mieli rację ci, którzy mówili, że bilety za 99 zł były poniżej progu opłacalności?

Gdyby cały samolot był sprzedany po 99 zł, to pewno byłoby to poniżej kosztów, natomiast zarówno przed COVID-em, jak i teraz bilety są w pulach. Jest pula biletów za 99 zł, za 199 zł, za 299 zł, itd., także tych biletów najtańszych było po kilka na samolot, a potem zaczynały się wyższe ceny.

A czy to, że szeroką ławą idziecie w lotniska regionalne bierze się też z faktu zapełnienia lotniska im. Chopina w Warszawie?

Oczywiście, gdybyśmy zakładali sytuację bez COVID-u, to na lotnisko Chopina już nie wcisnęlibyśmy szpilki. W tej chwili pojemność na Chopina jest, natomiast siatka, którą będziemy oferować od września, nazwijmy to regularna europejska – spowoduje powrót do modelu hubowego polegającego na tym, że będziemy dowozić pasażerów do Warszawy i stamtąd do lotniska docelowego.

A propos połączeń do Warszawy – rejsy z Pyrzowic zostały wznowione dopiero 15 lipca. Katowice Airport jako ostatnie zostało przez was włączone do regularnych połączeń z Warszawą, dlaczego?

Ze względu na sytuację epidemiczną na Śląsku. To była kluczowa przesłanka.

Czy nie było błędem zbyt późne wznowienie lotów z Pyrzowic?

Ludzie korzystają z tych połączeń, natomiast jest takie angielskie powiedzenie, które dość dobrze opisuje sytuację „better safe then sorry” (lepiej dmuchać na zimne – red.). Podobnie przyglądamy się połączeniom do innych krajów europejskich, jaka jest w nich sytuacja, jak wyglądają obostrzenia zarówno administracyjne jak i wynikające z zakażeń i na tej podstawie podejmujemy decyzję o powrocie. Tak samo teraz trochę później, niż można, będziemy wracali do Turcji, bo – mimo iż teoretycznie można – nie latamy jeszcze do Stambułu.

Jak pan sądzi, z perspektywy przewoźnika, ile potrwa powrót do takich liczb przewiezionych pasażerów, jak przed pandemią? Z opinii, jakie słyszałem w Pyrzowicach można tu mówić nawet o 3, 4 latach.

Tutaj niestety przydałaby się kryształowa kula, bo patrząc na wiadomości każdego dnia, sytuacja potrafi się zmienić dynamicznie. Widzieliśmy, co było w niedzielę z lotami z Hiszpanii do Wielkiej Brytanii, także jest tak dużo zmiennych, że wydaje mi się na chwilę obecną można się pokusić jedynie na z grubsza estymacje. I one też będą zależne od regionu, o którym mówimy. Patrząc jak się wznawiają połączenia w siatce europejskiej, to można być bardzo umiarkowanym optymistą, natomiast w przypadku połączeń międzykontynentalnych mamy bardzo duży znak zapytania. Tutaj jest najwięcej restrykcji.

Zostawmy zatem szklaną kulę, wróćmy do Pyrzowic. Akcja Lot na wakacje potrwa do końca sierpnia, jakie macie plany co do Katowice Airport od września?

Będziemy reagować aktywnie i na bieżąco, także standardowo połączenie Katowice – Warszawa zostaje, a jeśli chodzi o siatkę europejską, to jest jeszcze za wcześnie na mówienie o konkretach.

Za wcześnie? Mamy sierpień. To idealny czas, żeby zacząć promować jesienne nowości.

Nasz dział siatki jeszcze pracuje nad finalnym kształtem siatki jesiennej, jeśli więc będzie coś wiadomo, to damy znać w najbliższym czasie.

Sprawdź jak dobrze znasz lotnisko w Pyrzowicach

Podróże samolotem te zawodowe i prywatne to dla niektórych wspaniała przygoda. Dlatego jesteśmy ciekawi jak często zdarza Wam się latać z katowickiego lotniska w Pyrzowicach i jak dużo wiecie o KTW Airport ? Sprawdźcie swoją wiedzę w specjalnie przygotowanym quizie. Powodzenia

Rozwiąż quiz