Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz skierował pismo do wicepremier Jadwigi Emilewicz, w którym postuluje, żeby bonem turystycznym objąć wszystkich Polaków płacących podatki. Zdaniem Rzecznika powszechność bonu, nawet przy zmniejszeniu wartości pojedynczego świadczenia lepiej przysłuży się branży turystycznej.
W piśmie Adam Abramowicz negatywnie ocenił pomysł, aby ze wsparcia wykluczeni byli przedsiębiorcy. Zdaniem Rzecznika bon ten powinien przysługiwać każdemu obywatelowi, który płaci w Polsce podatki. Niezależnie od tego, czy odprowadzane są one od umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, emerytury czy też przedsiębiorca opłaca je samodzielnie z tytułu swojej działalności. Świadczenie nie powinno być także uzależnione od wysokości dochodu.
Abramowicz w piśmie do wicepremier podkreślił, że nie postuluje zwiększenia nakładów na program, zdaje sobie bowiem sprawę, z trudnej sytuacji budżetowej spowodowanej kryzysem epidemicznym. Rzecznik MŚP zaproponował proporcjonalne zmniejszenie wartości pojedynczego bonu, uzasadniając iż zwiększenie grupy beneficjentów spowoduje większe zainteresowanie ofertą turystyczną, za którą turyści zapłacą częściowo bonem a częściowo z własnej kieszeni.
- Bon turystyczny ma w założeniu pomóc branży wyjść głębokiego dołka, w który wpadła w obliczu pandemii. Jednak powinno to być tak zorganizowane, że bon powinien otrzymać każdy kto płaci podatki, a nie tylko ograniczona grupa osób. Będzie to lepsze rozwiązanie, nawet jeśli ta kwota zostanie zmniejszona. W interesie firm turystycznych jest, aby jak najwięcej osób skorzystało z bonu, ponieważ każdy z korzystających dodatkowo zostawi w branży własne środki – uzasadnia Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Tymczasem w rządzie ważą się losy bonu w ogóle.
- W środowisku związanym z turystyką spotkaliśmy się z krytycznymi głosami co do tej koncepcji - przyznał rzecznik rządu Piotr Mueller, pytany w Radiu Plus o bon turystyczny 1000 zł na wakacje.
Według propozycji wicepremier Emilewicz z bonu mogliby skorzystać ci Polacy, których zarobki nie przekraczają średniej krajowej, czyli około 5300 zł brutto. Przy czym z bonu 1000 zł państwo pokrywałoby 900 zł, a 100 zł – pracodawca.
Jednak z czasem pojawiła się inna koncepcja – aby ograniczyć bon dla osób z zarobkami do 4000 zł brutto, na umowach o pracę. Koszt dla państwa spadłby o 2 mld zł.
Tymczasem Rzecznik MŚP postuluje, żeby z bonu korzystali również przedsiębiorcy. Nie wiadomo, czy jego propozycja nie trafi od razu do kosza.
Nie wiadomo też, jeśli bon zostanie zaakceptowany, to kiedy wejdzie w życie. Prezydent Andrzej Duda chciałby, żeby to się stało jeszcze w czerwcu. Tymczasem z rządu płyną sygnały, że nie ma szans wprowadzić go szybciej, niż po wakacjach.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1518Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1500Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
485Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4353,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
421Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Velo Cugiem Kolei Śląskich do Wisły już w majówkę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0