Polecamy na Śląsku

Brytyjski „The Guardian” w kopalni na Śląsku. Co robił tam zagraniczny dziennikarz?

Dziennikarz jednego z największych dzienników w Wielkiej Brytanii „The Guardian” Richard Sprenger odwiedził wraz z operatorem kamery należącą do Polskiej Grupy Górniczje kopalnię ROW Ruch Jankowice w Rybniku. Zarząd PGG na prośbę rybnickiego Urzędu Miasta umożliwił mu zjazd na poziom 700 metrów i rozmowy z pracownikami kopalni. Za kilka tygodni w „The Guardian” pojawi się reportaż o polskim górnictwie.

Reklama

Jestem tutaj absolutnie z powodu przemian, jakie zachodzą w Europie. Polska z uwagi na dużą tradycję związaną z górnictwem jest tu szczególnie ciekawa. Zielona transformacja to coś, co musi nastąpić, ale we właściwy sposób, nie niszcząc po drodze społeczności. W Wielkiej Brytanii kopalnie zostały zamknięte dawno temu, ale nie odbyło się to zbyt delikatnie i wygenerowało wiele problemów – mówi w rozmowie z Magazynem PGG brytyjski dziennikarz Richard Sprenger.

Dziennikarz przypomniał, że ostatnio robił materiał o budowie nowej kopalni węgla Woodhouse w Kumbrii w północno-zachodniej części Anglii.

W czasie, kiedy z jednej strony wielu ludzi martwią zmiany klimatu, z drugiej w tym samym czasie powstaje taka inwestycja. Dlatego jestem ciekawy jak ten proces zielonej transformacji się potoczy, uwzględniając przemysł i kwestie pracy – podkreślał Richard Sprenger.

Brytyjskich gości powitał naczelny inżynier Ruchu Jankowice Jan Szymiczek, który przybliżył strukturę zakładu oraz jego historię. Po kopalni oprowadził ich natomiast nadsztygar mechaniczny ds. przygotowania produkcji i inwestycji Marek Benisz. Obecna była także między innymi przedstawicielka rybnickiego Urzędu Miasta Monika Kubisz.

Myślę że pan Richard przyjechał z takiej reporterskiej ciekawości, bo i temat jest istotny. W kopalni ROW pracuje ponad 11 tysięcy osób. Gdyby trzeba byłoby przedwcześnie ją zamknąć z uwagi na np. unijną dyrektywę metanową, to w grę wchodzi utrata nawet kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy. Na jedno stanowisko górnicze, przypada bowiem kilka miejsc pracy w firmach około górniczych - podkreśla Marek Benisz.

Brytyjska ekipa zjechała na poziom 700 metrów szybem 8. Tam przeszli do komory regeneracji, gdzie zobaczyli prowadzone roboty - prostowanie elementów obudowy przez pracowników, byli także w zajezdni lokomotyw. Richard Sprenger pytał spotkanych pracowników, czy lubią swoją pracę oraz jak patrzą na przyszłość swoją i górnictwa w Polsce. Pytał też, czy w Polsce transformacja nie zachodzi ich zdaniem zbyt wolno. Jeden z pracowników zakładu tłumaczył, że gdyby szybko pozbyć się kopalń i węgla w Polsce, to z gniazdka mógłby przestać płynąć prąd, bo obecnie nie mamy w Polsce alternatywy w energetyce dla węgla. Inny górnik w ogóle nie wierzył, że kopalnie w Polsce mogą zostać szybko zamknięte. Richard Sprenger po wyjeździe z dołu podziwiał widoki z wieży szybowej.

Jestem bardzo wdzięczny, było to niesamowite doświadczenie. Przed zjazdem starałem się na nic nie nastawiać ani niczego nie oczekiwać i zachować otwarty umysł. Kopalnia to interesujące miejsce, którego nie widzi się na co dzień. Ja nigdy wcześniej nie byłem w kopalni i udało nam się nakręcić niesamowite sceny. Myślę, że powstanie naprawdę ciekawy film o górnictwie w Polsce – tłumaczył.

Kopalnia Jankowice jest jedyną czynna kopalnią, którą podczas swojego pobytu odwiedzi ekipa z "The Guardian".  Richard Sprenger w planach miał także odwiedzenie zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku i Giudo w Zabrzu.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,brytyjski-the-guardian-w-kopalni-jankowice-co-robil-tam-zagraniczny-dziennikarz,wia5-3266-55107.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 715