Mijają trzy miesiące od ponownego otwarcia się restauracji Bułkęs w Katowicach. "Nie da się opisać strachu jaki przy tym nam towarzyszył. Było naprawdę ciężko, ale przetrwaliśmy ten najgorszy okres tylko dzięki Wam" napisała w mediach społecznościowych właścicielka.
Właścicielka restauracji odniosła się też do sytuacji epidemicznej i zasadności lockdownu.
„Na temat „pandemii” nie będziemy się już wypowiadać. Nie bagatelizujemy obecności wirusa, ale już jakiś czas temu zostało udowodnione naukowo, że wprowadzany LOCKDOWN nie działa!Badania pokazują, że prędzej zarazimy się w sklepie niż w restauracji, ale te mogą działać. Działają od pierwszego lockdownu i otrzymują pomoc finansową...”
Wyjaśniła też powody ponownego otwarcia restauracji:
„Czy działamy nie fair, bo inni pozostają zamknięci? Łatwo oceniać nie znając sytuacji, ale co byście zrobili wiedząc, że za niedługo stracicie WSZYSTKO na co pracowaliście tyle czasu, a rząd zwyczajnie robi was w ch**a?!
Obostrzenia wprowadza po omacku? W październiku informuje, że przy konkretnej ilości zachorowań wrócimy do żółtych stref i nic się nie zmienia?! My nie mogliśmy sobie pozwolić na czekanie...
Trzy miesiące próbowaliśmy się ratować na różne sposoby! Działaliśmy cały czas na wynos i dowóz ponosząc kolejne dodatkowe koszty (opakowań, dostaw, ulotek) Wprowadziliśmy do sprzedaży nasze przetwory. Ratowaliśmy się w grudniu ofertą świąteczną. Próbowaliśmy robić lunche, jednak nasi gości zdecydowanie wolą stałe menu.
Mogliśmy się zamknąć, przeczekać, wykazać 100% spadek przychodu - tak nie zrobiliśmy! Każdy miesiąc przynosił kolejne straty rzędu kilkudziesięciu tysięcy!! Stałe koszta: czynsz, prąd, woda, ogrzewanie, śmieci, wypłaty pracowników, ZUSy znacznie przewyższały dochód.
Byliśmy przygotowani na to, że będzie trzeba dokładać, załatwiliśmy kredyt, z nadzieją na pomoc w styczniu, której nie otrzymaliśmy. Dlaczego? Bo w 2019 mieliśmy podobne przychody w 3 x mniejszym lokalu!!! Z o wiele mniejszymi kosztami i mniejszą ekipą. Wyliczyliśmy, że uda nam się przetrwać maksymalnie do lutego...
Mamy kwiecień!!!
Niemożliwe stało się możliwe - przetrwaliśmy!
DZIĘKI WAM!!!!!!
Warto walczyć!
Nie poddawajcie się, jeśli jesteście w podobnej sytuacji!”
Czy wiecie, że minęły już 3 miesiące od naszego ponownego otwarcia?
Co sądzisz o obostrzeniach wprowadzanych regionalnie?
Oddanych głosów: 1745
Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
INTARG®2024 - Katowice zapraszają na czołowe Międzynarodowe Targi Wynalazków i Innowacji
2938Min. Czarnecka i premier Buzek w Katowicach. "Przemysł na Śląsku musi być różnorodny"
613Transformacja energetyczna i dekarbonizacja – jaki scenariusz dla polskiego i europejskiego przemysłu?
545HR Klub Summit 2024 - wyjątkowe wydarzenie HR w sercu Śląska
281INTARG®2024 - Katowice zapraszają na czołowe Międzynarodowe Targi Wynalazków i Innowacji
0HR Klub Summit 2024 - wyjątkowe wydarzenie HR w sercu Śląska
0Transformacja energetyczna i dekarbonizacja – jaki scenariusz dla polskiego i europejskiego przemysłu?
0Min. Czarnecka i premier Buzek w Katowicach. "Przemysł na Śląsku musi być różnorodny"
0