Wracamy do wygranej przez restaurację Bułkęs sprawy o prowadzenie biznesu wbrew rządowemu zakazowi. Otrzymaliśmy treść postanowienia Sądu Rejonowego Katowice – Wschód wraz z uzasadnieniem.
Przypomnijmy, 28 czerwca Sąd Rejonowy Katowice – Wschód w Katowicach, IV Wydział Karny pod przewodnictwem sędzi Mai Łysko umorzył postępowanie w sprawie właścicielki restauracji Bułkęs, której policja zarzucała złamanie rządowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej , wprowadzonego rozporządzeniami covidowymi. Dokładnie pani S.H. Obwiniona została o czyny z art. 116 § 1a kodeksu wykroczeń brzmiącego: „Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo karze nagany.”
Sprawę skierował do sądu Komisariat I Policji w Katowicach, który sformułował łącznie 23 zarzuty będące pokłosiem 23 wizyt funkcjonariuszy w restauracji od 15 stycznia do 26 marca włącznie. Za każdym razem policjanci stwierdzali prowadzenie pełnej działalności gospodarczej, w tym obsługę gości, serwowanie potraw przy stolikach. Według policji stanowiło to złamanie rozporządzenia covidowego z 21 grudnia 2020 roku, następnie nowelizowanego w lutym i marcu 2021 roku.
Sąd, jak pisaliśmy już, postanowił umorzyć postępowanie przeciwko S.H., jednocześnie obciążył Skarb Państwa kosztami postępowania i zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obwinionej 360 zł „tytułem ustanowienia obrońcy”.
Sąd w przysłanym naszej redakcji uzasadnieniu (można się z nim zapoznać w dołączonej galerii) wyjaśnia też dlaczego umorzył postępowanie.
„W pierwszej kolejności zaznaczyć należy, iż aby mogło nastąpić orzekanie w przedmiocie procesu, muszą być spełnione pewne warunki procesowe pozwalające na przeprowadzenie postępowania. Te stany (sytuacje), z którymi prawo łączy dopszczalność albo niedopuszczalność postanowienia, zwykło nazywać się przesłankami procesowymi. I tak,
jedną z przesłanek negatywnych jest ta, określona w art 5 § 1 pkt 2 k.p.w., dotyczącą braku znamion wykroczenia. Co istotne, jak podnosi się w orzecznictwie, aktualizuje się ona m.in. w przypadku depenalizacji zachowania stanowiącego wykroczenie (tak wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 16 lipca 2009 r., V KK 138/09). Wobec powyższego w przedmiotowej sprawie należało umorzyć postępowanie, wobec stwierdzenia, iż zarzucane obwinionej czyny nie zawierają znamion wykroczenia, tj. wobec zaistnienia negatywnej przesłanki postępowania unormowanej w art 5§ 1 pkt 2 k.p.w. [...]”
Sąd bazując na tym przepisie tłumaczy, że „jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.”
„Zgodnie z przeważającym w doktrynie stanowiskiem wskazana norma kolizyjna ma zastosowanie również w przypadku całkowitej depenalizacji określonej kategorii czynów. Pod podjęciem ustawy względniejszej rozumie się bowiem nie tylko ustawę łagodniejszą w zakresie kary grożącej za popełnienie danego czynu zabronionego, ale ustawę holistycznie generującą dla sprawcy bardziej łagodne skutki prawne […]
Nadto zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że pod pojęciem „ustawy” w rozumieniu tegoż przepisu uważa całokształt obowiązującego w danym czasie porządku prawnego analizowanego kompleksowo, ustawa względniejsza to ustawa korzystniejsza dla sprawcy w realizach konkretnego przypadku i zindywidualizowania do konkretnej osoby. […]
Powyższe ma szczególne znaczenie dla wykroczeń blankietowych, zawierających odesłanie do uregulowań szczegółowych. I tak, przyjmuje się, iż skoro przepisy wypełniające blankiet twrzą razem z przepisami kodeksowymi normę prawa karnego, to zmiana jednego elementu normy jest zmianą treści całej normy. Tym samym nawet czasowe uchylenie zakazów i nakazów wynikających z przepisów wypełniających blankiet musi skutkować uniewinnieniem sprawcy, bowiem stan prawny, w którym zakazy lub nakazy nie obowiązywały, jest dla niego najwzględniejszy […]"
Odnosząc to do właścicielki Bułkęsu policja wnioskowała o ukaranie na podstawie zakazu prowadzenia działalności branży gastronomicznej, który został cofnięty rozporządzeniem z 4 czerwca 2021 roku.
„Bezspornym zatem pozostaje, iż w ten sposób doszło do depenalizacji zachowania polegającego na nieprzestrzeganiu zakazu prowadzenia przez przedsiębiorców w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 roku – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności polegającej na przygotowywaniu i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potraw z wystawionego menu, spożywanych na miejscu z wyłączeniem realizacji usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos lub jej przygotowywaniu i dostarczaniu. Co przy tym ważne ani przepisy cytowanych wyżej rozporządzeń Rady Ministrów, ani przepisy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, nie normują zasad wszczęcia, prowadzenia, kontynuowania postępowania lub wykonywania orzeczenia w odniesieniu do czynów popełnionych w czasie ich obowiązywania – brak w tym zakresie odpowiedniego przepisu przejściowego lub klauzuli stabilizującej, a co za tym idzie w żadnej mierze nie można uznać, by art 2 § 1 k.w. W realiach niniejszej sprawy nie mógł zostać zastosowany.
Wobec powyższego stwierdzić należy, iż w związku z uchyleniem zakazu prowadzenia […] działalności polegającej na przygotowywaniu i podawaniu posilków i napojów gościom siedzącym przy stołach […], czyny zarzucone S.H. W przedmiotowym wniosku o ukaranie nie są w obecnym stanie prawnym wykroczeniami z art 116 § 1a k.w.
Zgodnie z art 5 § 1 pkt 2 k.p.w. nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy czyn nie zawiera znamion wykroczenia.”
Postanowienie nie jest prawomocne. Policja nie wyklucza złożenia odwołania.
- Oczekujemy na dokumenty z sądu i przeanalizujemy sprawę. Nie wykluczamy złożenia odwołania – mówi nam mł. aspirant Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Oddanych głosów: 848
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG. Wypadek zbiorowy w kopalni. Są ranni górnicy
1109Marszałek zrywa współpracę z Prezydentem RP. Poszło o „lex Tusk”
803Spółki węglowe o zrzutach wód z kopalń do rzek: Chronimy rzeki jak się da
751Spektakularny włam do jubilera. Złodzieje działali jak w Mission Impossible
561Studia tatuażu na Śląsku pod kontrolą. Posypały się mandaty
527„Kark” zagroził mu przed domem. Działacz Sierpnia 80 prowadzący profil związkowy na FB w szoku
+37 / -8Jerzy Polaczek: Śląsk nie straci kontroli nad Pyrzowicami. Lotnisko czekają inwestycje rzędu 1,5 mld zł
+7 / -2Ruch w Katowice Airport rośnie aż miło. Kwiecień 2023 roku to kolejny przebity szklany sufit
+4 / -0Sztuczna inteligencja pomaga ogrzewać Gliwice. Miasto nagrodzone za innowację
+2 / -0Marszałek zrywa współpracę z Prezydentem RP. Poszło o „lex Tusk”
+2 / -0Udana akcja śląskiej KAS. Suczka "wyniuchała" nielegalny towar
0Gliwice: mieszkańcy dostali od dewelopera do dopłaty 250 tys. zł za prąd
0Proces byłego posła PiS Grzegorza J. Trwają przesłuchiwania kolejnych świadków
0Górskie uzdrowiska niewidoczne w programie Czyste Powietrze. Ale opłaty od turystów biorą
0Sztuczna inteligencja pomaga ogrzewać Gliwice. Miasto nagrodzone za innowację
0Czy powietrze w śląskich Beskidach jest na tyle czyste, by kurorty pobierały opłaty od turystów?
Oddanych głosów: 9