Wiadomości

Burmistrz Szczyrku: stanęliśmy w obliczu klęski finansowej

2020-11-23, Autor: tora

„To wszystko przeraża lokalne samorządy i przedsiębiorców” napisał w oświadczeniu burmistrz Szczyrku Andrzej Byrdy po ogłoszeniu w sobotę przez premiera zamiaru organizacji ferii zimowych w jednym terminie dla całej Polski, z jednoczesnym zakazem wyjazdów w góry na ferie czy kolonie.

Reklama

Andrzej Byrdy, burmistrz Szczyrku, turystycznej miejscowości na południu woj. śląskiego postanowił zabrać głos po ogłoszonym w sobotę przez premiera Mateusza Morawieckiego planie działania państwa na najbliższej miesiące.

Morawiecki ogłosił m.in., że dla ograniczania przemieszczania się ludzi zimowe ferie odbędą się w jednym terminie – od 4 do 17 stycznia, ale bez możliwości wyjazdu w góry na obozy czy inne formy zorganizowanego wypoczynku.

Dla Andrzeja Byrdego oznacza to widmo finansowej katastrofy:

„...zaprezentowane pomysły napawają nas wielkim niepokojem, gdyż rzutują one w sposób skrajnie negatywny na całe miejscowości górskie żyjące z turystyki letniej i zimowej. Odbieram dziś wiele słów oburzenia od właścicieli wyciągów narciarskich, właścicieli hoteli, pensjonatów i kwater w domach prywatnych, szkół i serwisów narciarskich, pojedynczych instruktorów narciarstwa i snowboardu. Wszyscy stanęliśmy w obliczu klęski finansowej” czytamy w oświadczeniu burmistrza.

Zauważa, że ferie zimowe nie będą jednak feriami „jakie dotychczas znaliśmy, lecz jedynie przerwą w nauce”.

„Dzieci i młodzież pozostaną w domach ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe. Oznacza to w praktyce, że tej zimy w ogóle nie będzie typowych felii z wypoczynkiem w ośrodkach górskich. Dodatkowo docierają do nas projekty kolejnych dalszych obostrzeń, z zakazem podróżowania włącznie. To wszystko przeraża lokalne samorządy i przedsiębiorców.” oświadcza samorządowiec.

Zapowiada wspólną interwencję włodarzy górskich kurortów.

„Wraz z innymi gminami górskimi będziemy przekonywać władze państwowe do zmiany zapowiedzianych rozwiązań.[...] W przypadku lockdownu w górskich miejscowościach żyjących z turystyki spadnie drastycznie poziom życia przeciętnego mieszkańca a samorząd pozbawiony zostanie środków na dalszą obsługę powierzonych nam zadań takich jak edukacja, opieka społeczna, remonty i utrzymanie dróg gminnych. Jako gospodarz Szczyrku nie chciałbym, abyśmy zostali zmuszeni do wyłączania oświetlenia ulicznego, zaniechania odśnieżania, a w górach jest to bardzo drogie zadanie, zwalniania pracowników, itp. Oczekujemy jednoznacznego stanowiska rządu w jaki sposób zabezpieczone zostaną interesy gmin górskich a także lokalnych przedsiębiorców.”

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 744