Władze Bytomia mówią głośne „NIE” składowaniu nielegalnych i uciążliwych śmieci. Prezydent Mariusz Wołosz wygasił zezwolenie na przetwarzanie odpadów w Bobrku przy ul. Pasteura. To kolejny krok w walce ze smrodliwym problemem na terenie miasta. Od grudnia cofnięto aż 25 takich zezwoleń.
Decyzja z 24 czerwca 2019 r. o wygaszeniu zezwolenia na przetwarzanie odpadów, które od dłuższego czasu były uciążliwe zapachowo dla mieszkańców Bobrka, jest już prawomocna.
We wtorek na ul. Pasteura, w pobliżu zakładu prowadzącego do niedawna działalność w zakresie gospodarowania odpadami odbyła się konferencja prasowa. Przedstawiciele władz Bytomia i Rady Miejskiej omówili dotychczasowe działania, mające na celu walkę z procederem przywozu odpadów do miasta.
- Od grudnia 2018 roku zostało uchylonych, wygaszonych, cofniętych lub umorzonych aż 25 zezwoleń na prowadzenie działalności w zakresie gospodarowania odpadami – mówił podczas konferencji Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia. - Nasze działania mające na celu ograniczenie przywozu i składowania niebezpiecznych odpadów będą prowadzone aż do skutku. Do tej pory wydaliśmy jedną decyzję dotyczącą gospodarowania odpadami dla firmy, która zajmuje się profesjonalnym recyklingiem – dodał prezydent Wołosz.
Zgodnie z wydaną przez prezydenta decyzją dotyczącą wygaszeniu zezwolenia na przetwarzanie odpadów przy ul. Pasteura firma, która posiada na swoim terenie odpady pozostałe w wyniku prowadzonej działalności, jest zobowiązana do ich zagospodarowania zgodnie z przepisami ustawy o odpadach.
- Nasze służby cały czas działają, prowadzimy kontrole, które są coraz skuteczniejsze. Proceder składowania nielegalnych odpadów w Bytomiu został znacznie ograniczony, ale wciąż zdarzają się przypadki próby przywozu niebezpiecznych substancji do miasta – mówił Waldemar Gawron, zastępca prezydenta Bytomia.
Teraz dzięki wygaszeniu zezwolenia na przetwarzanie uciążliwych opadów przy ul. Pasteura, problem ten w tym rejonie zniknął, a firma, która dotychczas prowadziła tam działalność, rozpoczęła właśnie demontaż instalacji do przetwarzania odpadów.
- Jesteśmy zmotywowani, aby walkę z odpadami prowadzić do końca. Po kilku miesiącach intensywnych działań są pierwsze efekty, czego dowodem jest zaprzestanie przywozu odpadów do Bobrka przy ul. Pasteura – mówili podczas konferencji bytomscy radni Maciej Bartków i Maciej Gajos.
Czy Twoim zdaniem inne miasta powinny wziąć przykład z Bytomia?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Fiasko kolejnego projektu wodorowego w Niemczech. "Produkcja zielonego wodoru nie ma sensu"
731Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
578Katowice, Gliwice i Bielsko-Biała wygrywają w Rankingu Gmin Województwa Śląskiego
571Na A4 Katowice-Kraków wieczny remont. A Stalexport i tak zgarnia rekordowe zyski
549Black Friday: jak nie dać się omamić? Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach podpowiadają
511Dla wielu był symbolem dzieciństwa i młodości. Legendarny dziennik "Sport" przestanie istnieć
+19 / -2Firma ze Śląska zleciła nagą sesję zdjęciową w kopalni. "Skandal! Po zaręczynach przyszedł czas na wieczór kawalerski pod ziemią?"
+14 / -2Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
+3 / -0Kolosalna strata JSW w trzecim kwartale. Spółka straciła przez „składkę solidarnościową”
+2 / -0Ważą się losy Rafako. Przyszłość spółki z Raciborza wciąż pod znakiem zapytania
+2 / -0Zmiany w zakazie handlu w niedziele. Wigilijny projekt PiS do kosza
0Wyrównania 500+ do 800 zł? ZUS ostrzega: to fake news!
0Dzieje się w sprawie Rafako. Zarząd przedstawia strategię, związkowcy piszą do wierzycieli
0Kolejna gastronomiczna perła znika z mapy Śląska. Piekarnia Bąk działała prawie 80 lat
0Raport: jesteśmy gotowi na transformację energetyczną
0