S-Sport wystawia spółce Bytomski Sport rachunek na prawie siedem i pół miliona złotych za „zdewastowanie” stadionu Polonii Bytom.
Firma wykonawcza S-Sport wypowiedziała umowę na realizację prac i wezwała do zapłaty spółkę Bytomski Sport, mimo, że zakres przeprowadzonych prac nie został należycie udokumentowany.
- W mojej ocenie zachodzi podejrzenie wyłudzenia nienależnych środków, a działalność poprzednich zarządów nosi znamiona działalności na szkodę spółki, a tym samym miasta i mieszkańców - ocenia Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.
Od samego początku współpraca z generalnym wykonawcą modernizacji stadionu Polonii Bytom przebiegała w sposób nie mający nic wspólnego z poprawnym realizowaniem inwestycji. Pierwsze sygnały o kłopotach zaczęły pojawiać się już w trakcie modernizacji boiska treningowego, a świadczyły o tym zgłoszenia podwykonawców, mówiące o braku płatności ze strony Spółki S-Sport. Podobnie było przy modernizacji stadionu, przy której S-Sport nie zgłaszał spółce Bytomski Sport pracujących dla niej podwykonawców.
Jak zaznacza Sławomir Kamiński, prezes spółki Bytomski Sport, wyłoniona w przetargu firma nie była również w stanie dotrzymać zagwarantowanych umową terminów. Co więcej, do dnia dzisiejszego nie zostały przedstawione wymagane umową polisy ubezpieczeniowe.
- Kolejnym problemem, któremu nie sprostał generalny wykonawca modernizacji stadionu Polonii Bytom, było opóźnienie w przedstawieniu wstępnego projektu budowlanego, które wyniosło aż 188 dni – zaznacza Sławomir Kamiński. - Jak wynika z dokumentów, przekazywana przez wykonawcę dokumentacja była wadliwa, a projektu budowlanego do tej pory w spółce nikt nie widział.
Mimo opisywanych kłopotów, poprzedni zarząd Bytomskiego Sportu nie zdecydował się na wypowiedzenie umowy. Zamiast tego 29 października ubiegłego roku podpisał aneks do umowy, którym wydłużył tzw. terminy pośrednie – czym de facto pozbawił się możliwości naliczenia kar umownych wykonawcy. - Zasadność tych działań jest teraz przedmiotem kontroli w Spółce, a po opublikowaniu jej wyników chcemy zawiadomić organy ścigania w zakresie działania na szkodę spółki - kończy Kamiński.
Czytaj też >>>Porażające nieprawidłowości w miejskich spółkach w Bytomiu<<<
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1505Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1487Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
469Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4223,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
394Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Lokalny biznes na Śląsku – 5 kroków, które pomogą Ci promować firmę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0