- Presja na wyniki JSW rośnie, a spółka może zmagać się z coraz większymi stratami w 2024 roku. W efekcie, może zacząć sięgać po miliardowe rezerwy z zysków odłożonych z lat ubiegłych - donosi Bankier.pl. Analityk Erste Securities, w rozmowie z portalem ostrzega, że w IV kwartale spadek cen węgla może wpłynąć na rentowność giganta już na poziomie EBITDA.
Ceny węgla koksującego klasy premium hard HCC FOB Australia spadły do 188 USD za tonę, najniższego poziomu od 2022 roku - donosi w czwartek Bankier.pl.
Notowania te są kluczowe dla JSW, która wykorzystuje je do negocjacji z odbiorcami. Aby złagodzić wahania cen, JSW stosuje mechanizm oparty na średnich notowaniach w dwóch pierwszych miesiącach kwartału oraz ostatnim miesiącu poprzedniego.
Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem Jakub Szkopek, analityk Erste Securities, otoczenie w przemyśle stalowym jest bardzo słabe, szczególnie w Chinach, które odpowiadają za 50% światowej produkcji stali.
W artykule podkreślono, że odczyty PMI za sierpień pokazują spadek do 40,4 pkt, a wskaźnik nowych zamówień wyniósł tylko 38,5 pkt. Dodatkowo, według agencji Bloomberg, odbyło się spotkanie prezesów największych spółek stalowych, na którym dyskutowano o ograniczeniu produkcji stali.
Ceny prętów żebrowanych i blachy walcowanej w Chinach osiągnęły najniższy poziom od 2019 roku, co przy spadającym popycie lokalnym powoduje straty w chińskim sektorze stalowym.
Popyt na stal w Chinach może być w tym roku o 10% niższy niż w 2020 roku, co znacząco wpływa na globalny rynek – podkreśla na łamach portalu Szkopek.
Chiny zwiększyły przy tym również własną produkcję węgla koksującego, zmniejszając zapotrzebowanie na import surowca, m.in. z Australii.
To negatywnie wpływa na wyniki JSW, której 80% produkcji to przecież właśnie węgiel koksujący.
Co oczywiste, spadek cen poniżej 200 USD za tonę węgla jest niekorzystny dla JSW. Jak przypomina portal, węglowa spółka miała opublikować wyniki za I półrocze w sierpniu, jednak przesunęła publikację na wrzesień.
Jakub Szkopek zakłada, że EBITDA JSW za II kwartał wyniesie około 260 mln zł, ale jeśli uwzględnione zostaną wszystkie koszty (podwyżki, bonusy), wynik może spaść do zera.
W IV kwartale, przy cenie poniżej 200 USD za tonę, walka o rentowność może dotyczyć już poziomu EBITDA, szczególnie biorąc pod uwagę wypłaty barbórki i inne koszty – zauważa Szkopek.
W jego ocenie, przy cenie węgla poniżej 200 USD za tonę, rentowność JSW staje się coraz bardziej zagrożona. Straty za I kwartał, topniejące rezerwy finansowe oraz rosnące koszty prowadzą do obaw inwestorów o przyszłość spółki.
Jak podkreśla Szkopek, JSW może przepalać nawet 700 mln zł kwartalnie z odłożonych zysków.
Jeśli sytuacja się nie poprawi, to do końca 2025 roku rezerwy finansowe JSW mogą się wyczerpać, co pozostawi spółkę bez nadwyżki na bilansie - podsumowuje.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Prezesowi się oberwało, związkowcy mieszają się z błotem. Burza w szklance wody w JSW
1221Płaca minimalna w 2025 r. znowu w górę. Cudzoziemcy pracujący w Polsce zadowoleni
299Praca zamiast studiów. Dla młodych Polaków wyższe wykształcenie nie jest już priorytetem
283GUS o zarobkach m.in. w Śląskiem. Gołym okiem widać spore różnice w wynagrodzeniach dla mężczyzn i kobiet
186Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
+4 / -0Praca zamiast studiów. Dla młodych Polaków wyższe wykształcenie nie jest już priorytetem
+2 / -0Płaca minimalna w 2025 r. znowu w górę. Cudzoziemcy pracujący w Polsce zadowoleni
+0 / -1Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
+0 / -2GUS o zarobkach m.in. w Śląskiem. Gołym okiem widać spore różnice w wynagrodzeniach dla mężczyzn i kobiet
0Płaca minimalna w 2025 r. znowu w górę. Cudzoziemcy pracujący w Polsce zadowoleni
0Praca zamiast studiów. Dla młodych Polaków wyższe wykształcenie nie jest już priorytetem
0Prezesowi się oberwało, związkowcy mieszają się z błotem. Burza w szklance wody w JSW
0