Inwestycje i nieruchomości

Chcesz kupić mieszkanie w Katowicach? Sprawdź, ile pensji musisz odłożyć

2024-11-25, Autor: mz

W październiku 2024 roku mediana ceny metra kwadratowego nowego mieszkania w Katowicach wynosiła 12 448 zł. To oznacza, że na zakup lokum o powierzchni 50 m kw. trzeba przygotować około 622 tys. zł. Czy to dużo? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, na jakie wynagrodzenia mogą liczyć mieszkańcy stolicy województwa śląskiego, a co za tym idzie - jak szybko mogą odłożyć pieniądze na wymarzone M.  

Reklama

Mało kto może pozwolić sobie na zakup 50-metrowego mieszkania za gotówkę. Czy taką kwotę da się w ogóle zaoszczędzić? Z pewnością wymagałoby to nie lada wysiłku i dużej ilości czasu. Ile dokładnie?

Własne M w Katowicach? Ponad dziesięć lat oszczędzania

Jak się okazuje, w przypadku mieszkańców Katowic to ponad 10 lat. I to pod warunkiem, że do skarbonki trafiłaby cała pensja, czyli miesięcznie 5 151 zł. Tyle wynosi w Katowicach mediana zarobków netto (eksperci portalu RynekPierwotny.pl wyliczyli ją jako 73% mediany zarobków brutto, na podstawie danych GUS za maj 2024 r.). 

Co oczywiste, jak przyznaje ekspert portalu, Marek Wielgo, w praktyce oszczędzanie na mieszkanie trwałoby o wiele dłużej, bo nikt nie jest w stanie odkładać całego swojego wynagrodzenia.

Poza tym nie wiadomo, jak w przyszłości będą rosły ceny mieszkań, a jak pensje - zastrzega.

Katowice na tle innych miast

Siła nabywcza kupujących na rynku mieszkaniowym jest w poszczególnych miastach mocno zróżnicowana. Z wyliczeń ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wynika, że najkorzystniejszym stosunkiem cen mieszkań do zarobków charakteryzują się Opole, a także Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra.

W Opolu na lokum o powierzchni 50 metrów kwadratowych w cenie 440 tys. zł (8,8 tys. zł/m kw.) trzeba pracować średnio 88 miesięcy, czyli ponad siedem lat. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim 91 miesięcy.

W Katowicach natomiast 50-metrowe lokum z rynku pierwotnego stanowi równowartość 121 miesięcznych pensji netto.

Najsłabiej pod względem stosunku cen mieszkań do zarobków wypada Kraków. W stolicy Małopolski potrzeba aż 138 średnich pensji, aby uzbierać kwotę potrzebną do zakupu M. 

Na własne M najszybciej odłożą informatycy

Eksperci prześledzili też, jakie grupy zawodowe najszybciej mogą uzbierać pieniądze potrzebne do zakupu mieszkania w Polsce. Aby odpowiedzieć na to pytanie, obliczyli liczbę przeciętnych (medianowych) pensji w wybranych częściach gospodarki potrzebnych do zakupu typowego nowego M o metrażu 50 m kw. 

Z obliczeń wynika, że koszt zakupu modelowego „M” (550 000 zł) odpowiada 73 medianowym/przeciętnym wynagrodzeniom netto pracowników firm z branży "informacja i komunikacja" (m.in. informatyków oraz grafików komputerowych). Względem pozostałych zatrudnionych nie mogą też narzekać pracownicy przedsiębiorstw finansowych i ubezpieczeniowych (m.in. pracownicy banków oraz ubezpieczycieli) - bowiem 77 ich medianowych wynagrodzeń netto to cena nowego lokalu. 

Na drugim końcu płacowego i mieszkaniowego rankingu znajdziemy pracowników zakwaterowania i gastronomii (m.in. kucharzy, kelnerów czy recepcjonistów w hotelach). 

Na zakup typowego lokalu od dewelopera trzeba aż 175 medianowych wynagrodzeń netto z tej branży. Zaskakująco słabo wypadają firmy budowlane (166 wynagrodzeń) - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.  

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 748