Wiadomości

Cieszyn: interwencja policji i sanepidu w restauracji. Właściciele otworzyli lokal dla klientów

2021-01-10, Autor: Tomasz Raudner

Restauracja U Trzech Braci w Cieszynie stała się w niedzielę obiektem nalotu policji. Wszystko dlatego, że restauratorzy nie zgadzając się na lockdown postanowili otworzyć lokal na obsługę stacjonarną klientów.

Reklama

 

Restauracja na Placu Teatralnym w Cieszynie została otwarta w piątek o godz. 16.00. Właściciele anonsowali już to od wtorku w mediach społecznościowych. Powoływali się na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego w Opolu, który uchylił karę 10 tys. zł wymierzoną przez sanepid fryzjerowi, uzasadniając, że rozporządzenie, na podstawie którego działał sanepid jest niezgodne z konstytucją.

Klienci z niedowierzaniem dopytywali w weekend, czy to prawda, że restauracja jest otwarta, bo chcieli przyjechać. Nawet z Gliwic.

„Mamy otwarte ale dziś jest full” napisali w niedzielę właściciele lokalu.

Praktycznie od razu, kiedy wieść o otwarciu się rozniosła, restauracja stała się obiektem zainteresowania służb. W sobotę pojawiły się inspektorki sanepidu. Chciały doprowadzić do zamknięcia lokalu. Z pomocą restauratorom pospieszył poseł Lewicy Przemysław Koperski, który podjął interwencję poselską.

- Po okazaniu legitymacji poselskiej i poinformowaniu, że będę przyglądał się podejmowanym czynnościom kontrolnym, panie z Sanepidu wycofały się z restauracji – relacjonuje parlamentarzysta.

Z kolei restaurator Tomasz Kwiek uruchomił w sobotę zrzutkę na pomoc prawną w walce z aparatem państwowym. 

"Jesteśmy pierwszą i jedyną otwartą restauracją w Cieszynie. Pomimo obostrzeń związanych z COVID19 jesteśmy czynni stacjonarnie. Przecieramy szlaki dla innych firm z branży gastro. W tym momencie potrzebujemy pilnie Waszego wsparcia aby móc się nie poddać aparatowi państwa. Wszystkim naszym darczyńcom bardzo dziękujemy za okazane wsparcie." napisał na zrzutka.pl.

Darczyńcy szybko zaczęli przekazywać pieniądze. Jak dotąd zebrano ponad 7 tys. zł z 30 tys. założonego celu.

Na wizycie sanepidu się nei skończyło. W niedzielę około 14.00 do akcji wkroczyła policja. Poseł Koperski, który ponownie pojawił się U trzech braci relacjonuje, że skierowano liczny oddział policji:

- Kilkudziesięciu policjantów i 10 radiowozów by podjąć próbę legitymowania kilku klientów lokalu! Dzisiaj interweniowałem na miejscu - Policja właśnie wycofała się z Restauracji i okolic Teatru, jutro będę wnioskował o wyjaśnienia do Komendata Wojewódzkiego Policji w Katowicach – pisał poseł na FB.

Zamieścił też film z niedzielnych wydarzeń:

Jak czytamy na wp.pl, interwencja policji nie spodobała się klientom, „którzy zgromadzili się w restauracji, nie zachowując odległości oraz ignorując nakaz noszenia maseczki. Skandowano: "zdejmij mundur, przeproś matkę". - Chcemy normalnie funkcjonować, to jest ostatni dzwonek, żeby obudziła się Polska - powiedziała jedna z osób uczestniczących w zdarzeniu.”

Mundurowi ostatecznie wyszli z restauracji, ale otoczyli ją kordonem i przepuszczali tylko osoby, które kupowały na wynos.

Do sprawy będziemy wracali.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 694