Co ze zbiornikiem retencyjnym na styku woj. śląskiego i opolskiego? "Będziemy wspólnie szukać alternatywy"

Przypomnijmy: o tym, że w starym wyrobisku kopalni piasku w Kotlarni ma powstać zbiornik retencyjny, pisaliśmy po raz pierwszy w 2021 roku, przy okazji podpisania listu intencyjnego. Wówczas też podaliśmy pełną specyfikę obiektu.

Zalew Kotlarnia jako przykład rekultywacji terenu pogórniczego

Miał to być kolejny duży obiekt hydrologiczny na terenie woj. śląskiego, a celem jego budowy miało być zapobieganie skutkom susz, pożarów i powodzi. Przy okazji miał się stać także miejscem rekreacji i odpoczynku dla mieszkańców wielu śląskich miejscowości.

W lutym 2023 roku przedstawiciele zainteresowanych stron podpisali porozumienie, przybliżające realizację inwestycji, której wartość szacowano na 180 mln zł. Niedługo potem - w sierpniu - Wody Polskie w Gliwicach zawarły umowę na opracowanie studium wykonalności dla tego przedsięwzięcia.

Umowa, którą podpisujemy jest kolejnym krokiem w kierunku rozpoczęcia prac budowlanych i tym samym powstania zbiornika Kotlarnia. Opracowanie, które zleciliśmy będzie punktem wyjścia do dalszych prac, w tym późniejszego przygotowania dokumentacji przetargowej wyboru wykonawcy robót budowalnych – zapewniał wówczas Mirosław Kurz, Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Dyrektor RZGW: Zbiornik to korzyści dla mieszkańców i przyrody

Mirosław Kurz podkreślał przy tym, że zbiornik Kotlarnia powstanie jako wielofunkcyjny, mokry, a korzyści z jego funkcjonowania odniosą mieszkańcy, zyskując większe bezpieczeństwo przeciwpowodziowe i przestrzeń rekreacyjną.

Skorzysta jednak również ekosystem - zaznaczał. - Woda zgromadzona w zbiorniku wspomoże retencję, poprawią się warunki glebowe, co dodatnio wpłynie na drzewostan. Ponadto w czasie niżówek hydrologicznych, kiedy stan wody w korycie Bierawki będzie niski możliwe będzie zasilenie rzeki wodami zmagazynowanymi w zbiorniku.

Rybnik zainteresowany inwestycją na Opolszczyznie

Tematem inwestycji od początku zainteresowani byli też włodarze Rybnika, ponieważ jej realizacja umożliwiłaby zrzut wody z rzeki Rudy do zbiornika i w ten sposób ochronę przed podtopieniami mieszkańców dzielnicy Stodoły.

Zbiornik Kotlarnia skreślony? Wody Polskie wycofują się z inwestycji

Tymczasem, niespodziewanie, w sierpniu 2024 r. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach wydał komunikat, że Wody Polskie wycofały się z ważnej dla regionu inwestycji.

PGW Wody Polskie nie planują realizacji inwestycji pn. Zbiornik przeciwpowodziowy Kotlarnia na rzece Bierawce. Zadanie to nie znajduje się w aktualizowanym Programie Planowanych Inwestycji w gospodarce wodnej PGW Wody Polskie - napisano w komunikacie.

Jak wynika z jego dalszej części, problemy stanowią: wysokie koszty inwestycji, brak podstaw formalno-prawnych i liczne problemy środowiskowe na rzece Bierawce.

Wykonane w 2023 r. Studium wykonalności zidentyfikowało dwukrotny wzrost kosztów całkowitych do poniesienia w ramach realizacji zadania, tj. do kwoty 353 mln zł. Zidentyfikowano również brak podstaw formalno-prawnych dla jego realizacji przez PGW Wody Polskie. Dodatkowo na etapie przygotowawczym zidentyfikowano liczne problemy środowiskowe - czytamy w uzasadnieniu.

Fiasko inwestycji Wód Polskich. Co dalej ze zbiornikiem Kotlarnia na Bierawce?

W tej sytuacji rodzą się pytania: czy zainteresowane samorządy podejmą wpólne kroki, żeby wpłynąć na zmianę decyzji Wód Polskich lub znaleźć alternatywne rozwiązanie, które pozwoli zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom regionu? 

O ocenę sytuacji poprosiliśmy władze Kuźni Raciborskiej i Rybnika.

Rybnik: jako samorząd zawsze jesteśmy chętni do rozmów

- Miasto Rybnik podpisało list intencyjny wspólnie z dwoma samorządami: Bierawą i Kuźnią Raciborską, aby wesprzeć ich działania w zakresie ochrony przeciwpowodziowej - przekazuje nam Mariola Michalska z Biura Prasowego Urzędu Miasta Rybnika. 

Nasza pozycja w kontekście zbiornika rybnickiego jest stabilna i komfortowa - zaznacza urzędniczka. - Widzimy możliwość połączenia tych dwóch zbiorników poprzez Kanał Śląski lub jego fragment, co było główną intencją podpisania tego listu. Z punktu widzenia miasta Rybnika, mamy świadomość, że zbiornik rybnicki, który jest sztucznym akwenem służącym elektrowni Rybnik, bywał narażony na okresowe braki wody. Zmieniają się również technologie związane z funkcjonowaniem zbiornika.

Rybnik: zbiornik Kotlarnia jest potrzebny 

- Ostatnie sygnały wskazują, że zbiornik Kotlarnia jest potrzebny, zwłaszcza w kontekście ochrony przeciwpowodziowej okolicznych gmin - dodaje Mariola Michalska.

I ten aspekt - bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w regionie - jest niezwykle istotny, a jako samorząd zawsze jesteśmy chętni do rozmów - zapewnia.

Burmistrz Kuźni Raciborskiej o zbiorniku Kotlarnia: będziemy wspólnie szukać alternatywy

Współpracę samorządów w imię wspólnego dobra od początku zapowiadał też Wojciech Gdesz, burmistrz Kuźni Raciborskiej.

Z burmistrzem udało nam się porozmawiać dziś (11 września), na krótko po jego rozmowach z wójtem gminy Bierawa oraz dyrektorem regionalnym Lasów Państwowych. Jak się dowiadujemy, na najbliższy piątek oraz poniedziałek zapowiedziane są rozmowy w sprawie budowy zbiornika.