Każdy obywatel przez internet będzie mógł sprawdzić poziom pola elektromagnetycznego w dowolnym miejscu w Polsce. Instytut Łączności i Centrum Projektów Polska Cyfrowa podpisały właśnie umowę na finansowanie budowy Systemu Informacji o Instalacjach Wytwarzających Pole Elektromagnetyczne (SI2PEM).
- Ogólnopolski system SI2PEM ma rozwiać wątpliwości, czy stacje telefonii komórkowej przekraczają dopuszczalną w Polsce wartość graniczną pola elektromagnetycznego. Przede wszystkim jednak jest to nowoczesne narzędzie kontroli przestrzegania przepisów w tym zakresie oraz sposób, by usprawnić projektowanie sieci urządzeń telekomunikacyjnych – wyjaśnia dr Jerzy Żurek, dyrektor Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego.
Budowa systemu powinna zostać zakończona już w sierpniu przyszłego roku i będzie kosztować 11 240 754 złotych. Cały koszt zostanie pokryty ze środków unijnych. 12 marca w Ministerstwie Cyfryzacji została podpisana umowa na finansowanie tej budowy.
System SI2PEM będzie wykorzystywał zaawansowane algorytmy i modele matematyczne, by analizować ogromne ilości informacji. Na ich podstawie stworzy symulacje rozkładu wartości pola elektromagnetycznego z dokładnością do jednego metra w dowolnym miejscu w Polsce. Zostaną one naniesione na mapy, dzięki czemu każdy w prosty sposób będzie mógł je zobaczyć na specjalnej stronie internetowej.
Docelowo w systemie znajdą się dane, dotyczące urządzeń nadawczych działających na częstotliwościach radiowych, pracujących w pasmach licencjonowanych, w tym stacji bazowych telefonii komórkowej, oraz wyniki pomiarów pól elektromagnetycznych. Będą pochodzić od operatorów telekomunikacyjnych, z akredytowanych laboratoriów przeprowadzających pomiary, Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska i baz Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Już teraz Instytut Łączności dysponuje ponad 140 tys. wyników pomiarów, które dotyczącą ponad 5 tys. stacji bazowych. W Polsce jest około 30 tys. stacji bazowych telefonii komórkowej.
- Budowa systemu została zapisana w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, którą konsekwentnie realizujemy. Wiemy, że harmonizacja przepisów, dotyczących pola elektromagnetycznego, jest w Polsce konieczna. Chociażby w kontekście budowy sieci 5G, ale nie tylko. Zanim jednak zajmiemy się kwestią zharmonizowania wartości granicznych z wartościami rekomendowanymi w Europie, chcemy stworzyć system publicznej informacji o polu elektromagnetycznym. Da on obywatelom komfort i pewność, że przepisy w zakresie pól będą przestrzegane – mówił na uroczystym podpisaniu umowy Marek Zagórski, Minister Cyfryzacji.
Harmonizacja przepisów, dotyczących pola elektromagnetycznego, jest warunkiem zwiększenia pojemności sieci, czyli liczby urządzeń, które mogą być obsłużone przez stacje bazowe. Instytut Łączności ostrzega, że w ciągu kilkunastu miesięcy na niektórych obszarach może dojść do maksymalnego wykorzystania pojemności sieci. W konsekwencji na tych terenach korzystanie z internetu mobilnego będzie bardzo utrudnione. Według szacunków już za sześć lat średnie zużycie danych w naszym kraju wyniesie 81 GB miesięcznie na jednego użytkownika. Dla porównania w 2017 roku było to tylko 3,5 GB, a i tak wówczas Polska była na drugim miejscu w Unii Europejskiej pod kątem wykorzystania internetu mobilnego. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2017 roku aż 51% Polaków korzystało z internetu za pośrednictwem modemów 2G, 3G lub 4G.
Instytut Łączności od lat monitoruje wyniki badań naukowych w zakresie pola elektromagnetycznego. W grudniu 2018 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie zorganizował III Międzynarodową Konferencję „Pole elektromagnetyczne i przyszłość telekomunikacji. Badania. Monitoring. Doświadczenia krajowe i zagraniczne.” Uczestniczyli w niej polscy i światowi specjaliści z zakresu telekomunikacji, medycyny i ochrony środowiska. Wśród prelegentów znaleźli się m.in. badacze z krajowych uczelni i instytutów badawczych, przedstawiciele International Telecommunication Union (ITU) — agendy ONZ zajmującej się telekomunikacją czy International Commission on Non-Ionizing Radiation Protection (ICNIRP).
Czy Waszym zdaniem pole elektromagnetyczne szkodzi?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG. Wypadek zbiorowy w kopalni. Są ranni górnicy
1101Marszałek zrywa współpracę z Prezydentem RP. Poszło o „lex Tusk”
797Spółki węglowe o zrzutach wód z kopalń do rzek: Chronimy rzeki jak się da
748Spektakularny włam do jubilera. Złodzieje działali jak w Mission Impossible
556Studia tatuażu na Śląsku pod kontrolą. Posypały się mandaty
521„Kark” zagroził mu przed domem. Działacz Sierpnia 80 prowadzący profil związkowy na FB w szoku
+37 / -8Jerzy Polaczek: Śląsk nie straci kontroli nad Pyrzowicami. Lotnisko czekają inwestycje rzędu 1,5 mld zł
+7 / -2Ruch w Katowice Airport rośnie aż miło. Kwiecień 2023 roku to kolejny przebity szklany sufit
+4 / -0Sztuczna inteligencja pomaga ogrzewać Gliwice. Miasto nagrodzone za innowację
+2 / -0Marszałek zrywa współpracę z Prezydentem RP. Poszło o „lex Tusk”
+2 / -0Udana akcja śląskiej KAS. Suczka "wyniuchała" nielegalny towar
0Gliwice: mieszkańcy dostali od dewelopera do dopłaty 250 tys. zł za prąd
0Proces byłego posła PiS Grzegorza J. Trwają przesłuchiwania kolejnych świadków
0Obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur już w przyszłym roku
0Górskie uzdrowiska niewidoczne w programie Czyste Powietrze. Ale opłaty od turystów biorą
0Czy powietrze w śląskich Beskidach jest na tyle czyste, by kurorty pobierały opłaty od turystów?
Oddanych głosów: 7
~juliusiekk 2019-03-13
11:52:38
Ciekawy artykuł :)
~prezes 2019-03-13
13:04:20
mnie interesuje, czy w momencie jak się dowiem, że jestem blisko szkodliwego pola, to czy:
1. mogę to komuś zgłosić
2. mam stamtąd uciekać?