Waży się los 1200 pracowników. W środę w Dąbrowie Górniczej odbędzie się demonstracja przed siedzibą zarządu ArcelorMittal Poland. Związki zawodowe działające w AMP domagają się wycofania decyzji o czasowym wyłączeniu wielkiego pieca oraz stalowni w krakowskiej hucie należącej do koncernu. Co na to spółka?
Demonstracja jest reakcją związków zawodowych na brak odpowiedzi zarządu AMP. Związkowcy (8 lipca) wezwali prezesa zarządu i dyrektora generalnego AMP Geerta Verbeecka, do rezygnacji z planów wyłączenia części surowcowej krakowskiego zakładu.
Zarząd ATM mimo, że bezpośrednio nie odpowiedział organizacjom związkowym, 9 lipca wystosował oświadczenie:
- Mamy obecnie do czynienia ze spowolnieniem w światowym handlu, które mocno odbija się na sektorze stalowym w Europie. Od maja warunki funkcjonowania naszej branży jeszcze się pogorszyły – cena rudy żelaza wzrosła o 30 dolarów za tonę, a 1 lipca Unia Europejska zwiększyła kontyngenty na import wyrobów stalowych o kolejne 5 proc., co oznacza ich wzrost o 10 proc. w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Ostatnie informacje płynące z innych hut (nie tylko polskich, ale i słowackich) dowodzą, że obecna sytuacja europejskiego hutnictwa jest niezmiernie trudna - czytamy w oświadczeniu zarzadu ArcelorMittal Poland.
Związkowcy wskazują natomiast, że w związku z przyjęciem przez rząd projektu ustawy o systemie rekompensat dla przemysłu energochłonnego, warunki zewnętrzne funkcjonowania huty uległy poprawie. Zakłady należące do AMP mają być głównym beneficjentem rządowego wsparcia.
- Procedowane obecnie rekompensaty dla przemysłu energochłonnego, które w swoim stanowisku przywołują związki zawodowe, będą oczywiście wsparciem dla naszej branży, ale to działanie lokalne, a naszemu sektorowi potrzeba rozwiązań na szczeblu europejskim. Dotyczy to szczególnie wzmocnienia środków ochrony rynku przed nieuczciwym importem z krajów trzecich oraz europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla - informuje Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland.
Władze ArcelorMittal Poland zapowiedziały, że zawieszenie części produkcji krakowskiej huty nastąpi we wrześniu. W części surowcowej oddziału AMP w Krakowie zatrudnionych jest ok. 1200 pracowników.
- Niezmiennie deklarujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby na czas postoju zapewnić zajęcie naszym pracownikom. Z tego względu zawiesiliśmy rekrutację zewnętrzną. Kończymy już analizę dostępnych miejsc pracy. Analizujemy też profile zawodowe naszych pracowników i dobieramy odpowiednich kandydatów do konkretnych stanowisk - przekonuje zarząd spółki.
Czy uda się dojść do porozumienia? Dowiemy się już jutro.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
484Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
428Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
422OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
420JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
374"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+6 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0