Dziś 14 października - Dzień Edukacji Narodowej, potocznie zwany Dniem Nauczyciela. Przy tej okazji eksperci przypominają, że poziom dobrostanu nauczycieli w Polsce od dawna prezentuje się słabo, a w związku z narastającym brakiem młodej kadry pedagogicznej edukacji coraz poważniej zagraża luka pokoleniowa.
Z okazji Dnia Nauczyciela sprawdzono, jak prezentuje się poziom dobrostanu nauczycieli w Polsce. Wnioski są niepokojące: średnia wieku w zawodzie rośnie, a ryzyko wytworzenia się luki pokoleniowej jest coraz większe – tym bardziej że połowa młodych stażem pedagogów w stolicy myśli o zmianie zawodu.
Nauczyciele masowo odchodzą z zawodu, a młodzi się do niego nie garną - alarmował już rok temu Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Jako główne przyczyny prezes ZNP Sławomir Broniarz podawał "mizerię finansową", ale też przeładowaną podstawę programową czy obniżenie prestiżu zawodu nauczyciela.
Z przytoczonych wówczas danych wynikało, że w Polsce nawet kilkudziesięciu tysięcy pedagogów. W obliczu tych liczb, prześwietliliśmy wówczas szczegółowo sytuację w województwie śląskim. W tym celu przepytaliśmy 11 samorządów, które potwierdziły, że edukacyjny zakręt to nie fejk <<Edukacyjny zakręt to nie fejk. Śląskie potwierdza: nauczycieli brakuje na potęgę>>.
Już w badaniach PIRLS z 2021 roku nauczyciele znad Wisły zajęli ostatnie miejsce pod względem poziomu zadowolenia z pracy, poczucia docenienia i uznania.
W ponad 50 badanych krajach średnio 61 proc. uczniów miało nauczycieli charakteryzujących się wysokim poziomem satysfakcji zawodowej, a w Polsce odsetek ten wyniósł 27 proc. i negatywnie wyróżnia nasz kraj, sytuując go na ostatnim miejscu. Z kolei przeciętny poziom satysfakcji zawodowej nauczycieli w badaniu PIRLS obejmuje 54 proc. uczniów, a 19 proc. – niski (najwięcej wśród badanych krajów), podczas gdy międzynarodowa średnia to odpowiednio 32 proc. i 7 proc.
Nauczyciele w badaniu PIRLS zostali zapytani także o to, w jakim stopniu („wcale”, „trochę” lub „bardzo”) określone kwestie zniechęcają ich do uczestnictwa w doskonaleniu zawodowym. W Polsce 63 proc. uczniów ma nauczycieli, którzy deklarowali, iż nadmiar obowiązków i brak czasu bardzo zniechęca ich do udziału w doskonaleniu zawodowym, podczas gdy średnio we wszystkich krajach było to 45 proc. uczniów.
Samopoczucie psychiczne i fizyczne to jest niezwykle ważny czynnik w tym zawodzie, a nauczyciele nie mają takiego wsparcia, jakie mogliby mieć. Praca nauczyciela to jest praca z młodymi ludźmi, którzy przychodzą z różnego typu problemami i my ich wspieramy – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Małgorzata Żytko, profesor UW, naukowczyni z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. – To nie jest taka praca, że po zakończeniu lekcji idę do domu i odrywam się od tego, co się dzieje w szkole. Dobry nauczyciel żyje tymi problemami, więc jest tu kwestia umiejętności zdystansowania się w jakimś sensie, odpoczynku. To jest kategoria, która dotyczy dobrostanu fizycznego i psychicznego oczywiście. Nauczyciele postulują, że potrzebują właśnie takiego psychologicznego wsparcia.
Rozmaite badania międzynarodowe pokazują, że poczucie satysfakcji z pracy zmniejsza u nauczycieli ryzyko wypalenia zawodowego i odejścia z zawodu, pozytywnie wpływa na ich motywację w zawodzie i ich zaangażowanie w pracę z uczniami. W badaniu PIRLS nauczyciele zostali poproszeni o odniesienie się do sześciu stwierdzeń, które dotyczą ich poczucia satysfakcji zawodowej.
Z odpowiedzi wynika, że:
Zarazem więc odpowiednio 32 proc. i 42 proc. czwartoklasistów ma nauczycieli, którzy jedynie czasami odczuwają dumę z wykonywanego przez siebie zawodu lub mają poczucie, że są doceniani.
Robiliśmy w Warszawie badania dotyczące młodych stażem nauczycieli, którzy pracują w szkole do pięciu lat, i staraliśmy się zidentyfikować czynniki, które powodują, że oni zostają w szkole. W odpowiedziach na pytanie, czy planują kontynuować pracę w szkole, czy myślą o zmianie, proporcje były mniej więcej po połowie. Czyli około połowy tych nauczycieli myśli o tym, żeby pracę zmienić – relacjonuje prof. Małgorzata Żytko. – Czynniki, które determinują pozytywne podejście i pozytywną motywację, to przede wszystkim kontakt z dziećmi, klimat, który panuje w szkole, czyli współpraca między nauczycielami, wspieranie młodych nauczycieli przez starszych, także rola dyrektora. Demotywujące są relacje z rodzicami, zła organizacja, brak autonomii, biurokracja, nieustannie zmieniające się regulacje prawne, brak społecznego uznania. Ta grupa, która decyduje się na pozostanie w zawodzie, jest bardziej odporna na negatywne czynniki, między innymi na względy ekonomiczne, bo wynagrodzenie jest ciągle jeszcze demotywujące w tym zawodzie.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Leszek Pietraszek, prezes PGG, nowym wicemarszałkiem. "Dobrze dla śląskiego, gorzej dla górnictwa"
593Raport: AI na polskim rynku pracy - aż co piątego pracownika może "wygryźć" sztuczna inteligencja
577Firma ze Śląska wysoko w rankingu FT europejskich liderów długoterminowego wzrostu
464Śląskie "ma szczęście" do reżyserów. Serial katowiczanina hitem Netflixa
395Polska Grupa Górnicza ma nowego szefa. Obowiązki Leszka Pietraszka przejmie Bartosz Kępa
213Firma ze Śląska wysoko w rankingu FT europejskich liderów długoterminowego wzrostu
+3 / -0Leszek Pietraszek, prezes PGG, nowym wicemarszałkiem. "Dobrze dla śląskiego, gorzej dla górnictwa"
+1 / -0Łączy dwie funkcje w spółkach miejskich różnych miast. Sprawdziliśmy, ile zarabia żona senatora Masłowskiego
+1 / -1Polska Grupa Górnicza ma nowego szefa. Obowiązki Leszka Pietraszka przejmie Bartosz Kępa
0Łączy dwie funkcje w spółkach miejskich różnych miast. Sprawdziliśmy, ile zarabia żona senatora Masłowskiego
0Śląskie "ma szczęście" do reżyserów. Serial katowiczanina hitem Netflixa
0Firma ze Śląska wysoko w rankingu FT europejskich liderów długoterminowego wzrostu
0Leszek Pietraszek, prezes PGG, nowym wicemarszałkiem. "Dobrze dla śląskiego, gorzej dla górnictwa"
0