Takiego przedsięwzięcia nie zrealizował w Polsce nikt. Firma Eko-Okna z Kornic na Śląsku zamierza postawić miasteczko dla pracowników i ich rodzin. Na początek osiedle ma się składać z 300 – 400 domostw i obiektów użyteczności publicznej. Wszystko po to, by związać pracowników z firmą.
Eko-Okna, spółka z Kornic pod Raciborzem zatrudnia około 7 tysięcy ludzi.
Firma ma pomysł na związanie personelu z sobą i proponuje projekt, którego nie realizował nikt dotąd po 1989 roku (w PRL osiedla przy kopalniach, hutach czy fabrykach były na porządku dziennym).
O ile jednak osiedla robotnicze w dawnej Polsce kojarzyły się z blokowiskami, to Eko-Okna idą krok dalej. Chcą zaproponować pracownikom mieszkania zakładowe o podwyższonym standardzie, niedaleko miejsca pracy. Zresztą kwestię mieszkań podnoszą sami pracownicy, o czym wspomniał Adam Wajda, dyrektor operacyjny firmy (do niedawna prezes) na konferencji prasowej poświęconej projektowi osiedla zakładowego.
- Każdy, kto ma potrzebę zamieszkania, musi mieć gdzie ją zaspokoić. Ten rynek nie rozwija się tak szybko jak powinien, w związku z tym taka potrzeba jest jak najbardziej realna i często zgłaszana przez pracowników. Trwają kolejne zatrudnienia i słyszy się zdania: gdzieś muszę żyć, gdzieś muszę mieszkać, muszę wiązać swoją przyszłość z jakimś miejscem zamieszkania i pozwolić na rozwój rodziny. W taki sposób wypowiadali się głównie pracujący 30-latkowie, którzy myślą o pewnej stabilności, związanej z pracą ale również z terenem mieszkalnym
– mówi Adam Wajda.
Firma doszła do wniosku, że zaproponuje pracownikom możliwość zamieszkania na dużym osiedlu, a właściwie w małym miasteczku patrząc na skalę przedsięwzięcia. Miasteczko zbudowałaby od podstaw firma.
Zadanie zaprojektowania osiedla otrzymała pracownia architektoniczna Toprojekt z Rybnika. Założenie było następujące – by osiedle składało się z 300 – 400 budynków mieszkalnych (z opcją powiększania o kolejne kwartały), tańszych niż oferowane przez deweloperów, z dobrych materiałów i zapewniające komfortowe warunki, zarówno dla rodzin jak i osób samotnych. Do tego osiedle miało mieć wspólne obiekty i przestrzenie publiczne i być po prostu ładne.
Architekci zaproponowali wariant z kilkoma typami budynków, zarówno trzypoziomowymi, z większą liczbą mieszkań jak i obiekty przypominający szeregówki czy domy-bliźniaki. Nowinką są domy atrialne. I one zostały bliżej przedstawione na konferencji prasowej.
- Dom atrialny jest ludzkości znany od początku, gdy domy były budowane. W starożytnej Grecji był to najbardziej typowy rodzaj domu, jaki budowano w basenie Morza Śródziemnego. Również w Skandynawii, Australii można znaleźć takie rozwiązania mieszkalne
– mówił architekt Marek Wawrzyniak, właściciel pracowni Toprojekt.
- My skoncentrowaliśmy się w prezentacji na stworzeniu tej zabudowy atrialnej, dlatego, że może ona dla polskiego klienta jest najmniej znana, i jest luką na rynku, ponieważ daje coś pomiędzy realizacją domu, nawet bliźniaka a mieszkaniem w mieszkaniówce, nawet na parterze. Rozwiązanie to prawdopodobnie jest droższe niż w mieszkaniówce wielokondygnacyjnej, ale zdecydowanie tańsze niż dom. Dlatego też pokazaliśmy tę propozycję jako coś, czego brakuje obecnie na rynku
– dodaje Karol Wawrzyniak.
Architekci zwracają uwagę, żeby nie traktować ich projektu jako skończonej koncepcji, a raczej jako określenia kierunku, w jakim można byłoby pójść.
Firmie koncepcja się spodobała. Zamierza teraz sprawdzić, jaki byłby odbiór u załogi i jaka byłaby skala potrzeb mieszkaniowych. Dlatego ma być przeprowadzona ankieta wśród pracowników. Określą w niej jakie rozwiązanie mieszkaniowe byłoby według nich najlepsze.
- Konieczne jest wyrażenie chęci skorzystania z takiej możliwości, poinformowanie, że ich życiowa przyszłość wiąże się z ewentualnym zakupem, nabyciem i lub zmieszkaniem w innej formie. Po przeprowadzeniu takiej ankiety,
gdy będziemy mieć wstępne deklaracje przyszłych mieszkańców, jeszcze nie wiążące a uzyskane w celu badawczym - jaka skala, ile osób i w jakiej formie mieszkaniowej - zaczniemy poszukiwać terenów i przestrzeni. Musi to być spójna całość, by wszystko znajdowało się względnie w jednej przestrzeni. Postaramy się, żeby powstałe miasteczko znajdowało się niedaleko firmy, by także miało dobrą łączność z komunikacją miejską.
Mamy już kilka pomysłów – mówi Adam Wajda.
Eko-Okna zamierzają sprzedawać mieszkania. Pierwszeństwo w zakupie mają mieć pracownicy, ale jeśli pojawią się też inni chętni, również zyskają możliwość nabycia, w razie dostępności lokalu. Budowa osiedla zaplanowana jest na lata, bez daty początkowej. - Najpierw musimy mieć wizję całości – zaznacza dyrektor.
To nie jedyny w ostatnim czasie projekt przedstawiony przez Eko-Okna. Firma zgłosiła chęć przebudowy Placu Długosza w Raciborzu, centralnego placu nieopodal rynku zajmowanego obecnie przez parking. Nawiasem mówiąc koncepcję również stworzyła pracownia Toprojekt i zdobyła za nią I miejsce i nagrodę Real Estate Impactor dziennika „Rzeczpospolita” w kategorii Wizja zmieniająca oblicze świata.
Adam Wajda wyjaśnia jednak, że owe projekty nie oznaczają wejścia producenta okien w branżę budowlaną. - Są to projekty wynikające z potrzeb ludzi – kwituje.
Tagi: eko-okna, miasteczko, osiedle
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
W Śląskiem powstanie polsko-amerykański zakład recyklingu baterii z elektryków
6402Gliwice. W sąsiedztwie Europy Centralnej powstanie aquapark i duży park rozrywki
1015Katowicki węzeł kolejowy przejdzie remont. To największa umowa w historii PKP PLK
890"Firmy z sektora MŚP przyszłością KSSE". Rozmawiamy z wiceprezesem Jackiem Bialikiem
783Hub gamingowo-technologiczny w Katowicach: ruszył przetarg na roboty budowlane
744Katowicki węzeł kolejowy przejdzie remont. To największa umowa w historii PKP PLK
+2 / -0"Firmy z sektora MŚP przyszłością KSSE". Rozmawiamy z wiceprezesem Jackiem Bialikiem
+2 / -0Biznes, samorząd, nauka. Tak będzie wyglądać Urban Lab w Raciborzu (wizualizacje)
+1 / -0Ruszyła budowa czwartego budynku w ramach Panattoni Park Ruda Śląska
+1 / -0Ponad 55,3 mln zł dla Bytomia na zieloną energię
+1 / -03,5 mld zł z KPO miało zasilić projekt Izera. Polski elektryk wystrychnięty na dudka?
0Bliżej końca budowy S1 Przybędza-Milówka. Tak wygląda aktualnie obejście Węgierskiej Górki
0Biznes, samorząd, nauka. Tak będzie wyglądać Urban Lab w Raciborzu (wizualizacje)
0Gliwice. W sąsiedztwie Europy Centralnej powstanie aquapark i duży park rozrywki
0W Śląskiem powstanie polsko-amerykański zakład recyklingu baterii z elektryków
0