Polecamy na Śląsku

Eksperci "od Śląskiego". Rodzina z Mikołowa na tropie ciekawych zakątków województwa

Author profile image 2023-01-14, Autor: Magdalena Zmysłowska

Poszukujemy, odwiedzamy i opisujemy dla innych przede wszystkim ciekawe zakątki naszego województwa, bo tu szczęśliwie mieszkamy - mówią o swojej działalności twórcy internetowego bloga Frantki Wędrowniczki. Zespół rodzinny z Mikołowa, w składzie: Magda & Jacek, Franek & Antek, od 2013 roku wyszukuje i opisuje ciekawe miejsca, nie bez powodu nazywając się "ekspertami od Śląskiego i okolic". W rozmowie z redakcją pomysłodawczyni bloga opowiada o kulisach powstawania tego niesamowitego projektu.

 

Reklama

Projekt Frantki Wędrowniczki. Śląskie, okolice & dalej  to jeden z najstarszych blogów internetowych o ciekawych miejscach w województwie śląskim i okolicach. Tworzy go zespół rodzinny z Mikołowa, w składzie: Magda & Jacek, Franek & Antek.

Blog istnieje od 2013 roku. W tym roku w maju będzie świętował już 10. urodziny, mam nadzieję, że hucznie - opowiada w rozmowie z redakcją pani Magda, współzałożycielka strony. 

Spacerem, rowerem, biegiem, kajakiem - z tej perspektywy najczęściej rodzina wyrusza z Mikołowa na swoje wyprawy - o każdej porze roku.

Poza miejscami znalezionymi w województwie, opisujemy także te, do których z naszego Śląskiego dotarliśmy - dodaje nasza rozmówczyni.

Śląskie - kopalnia pomysłów na organizację wolnego czasu 

Ze względu na swoją różnorodność, nasze województwo jest prawdziwą kopalnią pomysłów jeśli, chodzi o możliwość spędzania czasu wolnego: szlaki piesze, ścieżki rowerowe, zabytki, podziemia, górskie szczyty, jurajskie skałki parki (często pięknie zrewitalizowane), jeziora, rezerwaty… - wylicza pani Magda.

Przyznaje, że rodzinny zespół podróżniczy jest zakochany w województwie śląskim.

I - nie boję się użyć tego słowa - jesteśmy ekspertami od "śląskiego i okolic" - mówi z przekonaniem.

Frantki Wędrowniczki - czyli kto?

Kim są twórcy tego niesamowitego przedsięwzięcia?

Pani Magda jest autorką zdjęć i wszystkich tekstów na blogu.

Wychowałam się przy stuku maszyny do pisania mojego Taty - dziennikarza - opowiada. - Często spędzaliśmy razem czas (długie godziny... ) w domowej ciemni fotograficznej, wywołując zdjęcia z jego ukochanej lustrzanki. Tak jak kiedyś on, tak teraz i ja nie rozstaję się z aparatem fotograficznym.

To właśnie w jej głowie kiedyś zrodził się pomysł na pisanie-blogowanie. 

Przeczesuję wszelkie dostępne źródła w poszukiwaniu ciekawych miejsc i organizuję nasze rodzinne wyprawy od A do Z - dodaje.

Pan Jacek na co dzień jest operatorem kamery w jednej z lokalnych telewizji.

A u nas... operatorem naszego drona, a przede wszystkim to nasze ogromne wsparcie techniczne! Jest niezastąpiony - mówi pani Magda.

Franek & Antek, czyli FrAntki

Dopełnieniem trzonu zespołu są najmłodsi członkowie rodziny - Franek i Antek.

Czyli nasze FrAntki – i już wiadomo skąd wziął się pomysł na nazwę bloga - zdradza nasza rozmówczyni.

Dodaje, że - kiedy powstał blog - Franek miał sześć lat, a Antek - cztery.

Obecnie nasi chłopcy mają już status nie dzieci, a młodzieży, Franek to piętnastolatek (uczy się w technikum na kierunku logistyka), Antek odprawił już trzynaste urodziny i w tym roku skończy siódmą klasę, ale obaj wciąż chętnie towarzyszą nam we wspólnych wyprawach - zapewnia pani Magda.

I zaznacza, że wspólnie tworzą bardzo zgraną ekipę.

Frantki Wędrowniczki - dla kogo?

Pani Magda przyznaje, że pisanie bloga jest dla niej dobrym i twórczym sposobem na spędzanie wolnego czasu, który ponadto niesamowicie relaksuje i daje ogromną radość.

Tak było od pierwszego artykułu i wciąż jest tak samo - zapewnia.

Dodaje, że odbiorcami tworzonych przez nią treści są przede wszystkim osoby z województwa śląskiego, inspirowane do wypraw po bliższej i dalszej okolicy.

Ale ze statystyk na blogu i w naszych mediach społecznościowych wiemy, że - poszukując inspiracji - wpadają do nas mieszkańcy całej Polski a nawet ci, którzy mieszkają poza jej granicami - zaznacza.

Dzielenie się pasją - sposobem na życie

Od zawsze gdzieś mnie "nosiło", także po moim ojcu, więc odkąd pojawiły się dzieci, nosiło mnie razem z nimi - śmieje się pani Magda.

Ale przyznaje, że wyprawy z dziećmi różnią się od wypraw samotnych.

Na inne sprawy zwraca się uwagę. Kiedy sama szukałam informacji o danym miejscu, często brakowało mi wielu istotnych wtedy dla mnie informacji, poszukiwanie ich było dość czasochłonne, najczęściej trzeba było samemu pojechać i zobaczyć z bliska, jak wygląda dane miejsce i co oferuje - wyjaśnia.

Stąd narodził się pomysł, żeby zacząć dzielić się własnymi odkryciami - tak, żeby inni mieli już łatwiej.

Z komentarzy i wiadomości, które często otrzymuję, wiem że publikowane przez nas treści są bardzo pomocne - relacjonuje nasz rozmówczyni.

Na blogu jest już prawie 400 artykułów i ciągle powstają nowe.

Przez 10 lat zgromadziliśmy liczne grono czytelników, nawiązaliśmy szereg znajomości z innymi blogerami, wspieramy się wzajemnie i jesteśmy jak jedna rodzina, która ma wspólny cel – jak najpiękniej opisywać naszą okolicę (bo ta jest warta wielu pięknych słów) i motywować innych do wspólnych, rodzinnych wypraw - przekonuje autorka bloga.

Śląskie - najpiękniejsze miejsca są tuż za rogiem! 

Okazuje się, że nie trzeba jechać daleko aby przeżyć przygodę, nie trzeba mieć na to nie wiadomo jakich środków, bardzo często piękne i nieznane miejsca są tuż za rogiem! - podkreśla twórczyni tekstów i zdjęć z ciekawych miejsc w Śląskiem.

I zauważa, że blog pełni też inną, ważną funkcję.

W tych czasach dzieci, a szczególnie młodzież - jak nigdy wcześniej - potrzebują motywacji aby wyjść z domu, oderwać się od kuszącej "elektroniki". Na pewno łatwiej to zrobić mając już gotowy plan na wycieczkę - mówi.

Co warto zobaczyć w woj. śląskim - czyli Frantki Wędrowniczki polecają

Oto kilka najciekawszych odkryć rodziny z Mikołowa, które specjalnie dla czytelników ŚląskiegoBiznesu.pl wylicza pani Magda. I tak oto:

  • W woj. śląskim mamy "Szwajcarię" – Rachowicką w nadleśnictwie Rudziniec,
  • Dworzec Dobrych Myśli, który jest domem dla największej kolekcji misiów w Europie,
  • najprawdziwsza latarnia nad brzegiem stawu w Jaworznie,
  • w Dąbrowie Górniczej znaleźliśmy śląskie… UFO,
  • w Śląskiem znajdują się ciekawe szczyty, o których nie mieliśmy pojęcia - jak Cieślar, punkty widokowe takie jak Krzakoska Skała (te dwa odkryte w zeszłym roku...) oraz Chatka Shreka na Pojezierzu Palowickim,
  • w woj. śląskim odbywają się fantastyczne imprezy - Juromania, Industriada czy Festiwal Górnej Odry.

Najpiękniejsze miejsca w Śląskiem. "Niekończąca się historia"

Mimo dziesięcioletniego blogowego stażu podróżniczy zespół rodzinny z Mikołowa dopiero się "rozkręca".

Nieustannie inwestujemy w sprzęt i nasze umiejętności, wszystko po to żeby było u nas jeszcze piękniej. Odkrywanie bliższej i dalszej okolicy to dla nas taka "niekończąca się historia", kiedyś myślałam że w końcu braknie nam tych miejsc do odwiedzenia - wspomina pani Magda.

- Tymczasem, po 10 latach, Śląskie wciąż mnie zaskakuje - przyznaje.

A do tego są miejsca, które pięknie wyglądają o każdej porze roku, więc trzeba do nich wrócić. Dlatego nasza przygoda nigdy się nie skończy - zapewnia.

Więcej zdjęć autorstwa pani Magdy, pochodzące z bloga Frantki Wędrowniczki. Śląskie, okolice & dalej, znajdziecie w galerii powyżej. Jak Wam się podoba ten projekt?

Oceń publikację: + 1 + 23 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 538

Prezentacje firm