Pandemia koronawirusa i spowodowany przez nią zakaz lotów mają bezprecedensowy wpływ na funkcjonowanie światowej branży lotniczej, w tym Katowice Airport. Lotnictwo komunikacyjne mierzy się z największym kryzysem w swojej historii. Obecna, bardzo trudna sytuacja, ma bezpośredni wpływ na statystyki ruchu pasażerskiego pyrzowickiego lotniska.
Przed wybuchem pandemii Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA, w oparciu o oferowanie linii lotniczych prognozowało, że w I kwartale 2020 roku w Katowice Airport zostanie obsłużonych ok. 850 tysięcy podróżnych, to jest o ok. 135 tysięcy więcej (+19%) w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Pandemia, która jest typowym czarnym łabędziem, czyli wydarzeniem, którego nie można przewidzieć, diametralnie zweryfikowała prognozy.
W styczniu 2020 roku, w ruchu ogółem, obsłużono w Pyrzowicach 290 338 podróżnych, to jest o 55 466 więcej (+23,6%) w porównaniu z pierwszym miesiącem ubiegłego roku. Wynik ten był nawet lepszy od prognozowanego. Drugi miesiąc bieżącego roku pyrzowickie lotnisko zakończyło z liczbą 264 895 pasażerów w ruchu całkowity, to jest o 37 562 więcej (+16,5%) w porównaniu z lutym minionego roku. W drugiej połowie tego miesiąca, można było już zaobserwować spadek wypełnienia na kierunkach włoskich, spowodowany rozwojem pandemii koronawirusa w tym kraju. Marzec 2019, czyli miesiąc w połowie którego zaczął obowiązywać zakaz lotów w ruchu pasażerskich – regularnym i czarterowym, Katowice Airport zakończyło z wynikiem 96 621 podróżnych, to jest o 153 560 mniej (-61,4%) w porównaniu z trzecim miesiącem br. W pierwszym kwartale bieżącego roku w Katowice Airport obsłużono w ruchu całkowitym 651 854 pasażerów, to jest o 60 532 mniej (-8,5%) w porównaniu z okresem od stycznia do marca minionego roku.
- Z dużym optymizmem wchodziliśmy w 2020 roku, w którym linie lotnicze miały przewieźć z i do Pyrzowic rekordowe około 5,5 mln podróżnych. Niestety pandemia koronawirusa o 180 stopni odwróciła sytuację. Światowa branża lotnicza nie tylko znalazła się w największym w swojej ponad 100-letniej historii kryzysie, ale także w fazie bardzo dużej niepewności, ponieważ nie wiemy, kiedy pasażerski ruch lotniczy zostanie wznowiony. Bez wątpienia pandemia będzie miała negatywny wpływ na wielkość ruchu lotniczego nie tylko w tym roku, ale także w 2021. Wstępnie prognozujemy, że bieżący rok zakończymy dwucyfrowym procentowym spadkiem ruchu pasażerskiego. Niewykluczone, że ruch w Pyrzowicach zmniejszy się o ponad połowę w porównaniu z minionym rokiem – mówi Artur Tomasik, prezes Zarządu GTL, firmy zarządzającej Katowice Airport.
Katowice Airport, w gronie trzynastu krajowych regionalnych portów lotniczych, jest liderem w segmencie przewozów cargo. W pierwszym miesiącu br. z i do Pyrzowic przewieziono 1 590 ton ładunków, to jest o 151 ton mniej (-8,7%) w porównaniu ze styczniem 2019 roku. Spadek przewozów spowodowany był szczytem pandemii koronawirusa w Chinach. Luty zakończył się z wynikiem 1529 ton frachtu. Przewozy towarów w tym miesiącu były o 17 ton mniejsze (-1,1%) w zestawieniu z wynikiem osiągniętym w lutym 2019 roku. W trzecim miesiącu br. odnotowano wzrost przewozów towarowych. W tym czasie z i do Pyrzowic przewieziono 1745 ton towarów, to jest o 121 ton więcej (+7,5%) w porównaniu z marcem ubiegłego roku. Pierwszy kwartał bieżącego roku Pyrzowic zamknęły z wynikiem 4865 ton obsłużonych ładunków, to jest o 47 ton mniej (-1%) w porównaniu z tym samym okresem ub.r.
- Od 2007 roku realizujemy duży program rozwoju infrastruktury Katowice Airport. W jego ramach strategicznie postawiliśmy na dywersyfikację. Dlatego od ponad 14 lat inwestujemy nie tylko w infrastrukturę do obsługi ruchu pasażerskiego, ale także cargo, czy też służącą do serwisu statków powietrznych. Dzięki temu funkcjonowanie Pyrzowic opiera się na kilku filarach, co jest istotne nie tylko w normalnych czasach, ale daje nam przewagi w trakcie kryzysu. Zakaz lotów nie obejmuje rejsów cargo oraz np. rejsów związanych z przebazowaniami na przeglądy techniczne. Dzięki temu, w czasie pandemii koronawirusa, ruch lotniczy w Pyrzowicach nie wygasł całkowicie i każdego dnia notujemy kilkanaście operacji startów i lądowań dużych statków powietrznych. Port funkcjonuje zarówno w obrębie terminalu towarowego, jak i bazy do obsługi technicznej samolotów – dodaje Artur Tomasik.
W Katowice Airport, w pierwszym kwartale 2020 roku, wzrosła całkowita liczba startów i lądowań. Odbyło się ich 7 065, to jest o 192 więcej (+2,8%) w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Węgiel trzyma nas przy życiu". Na rządowym planie transformacji eksperci nie zostawiają suchej nitki
2018Po katastrofie na torach w Kuźni Raciborskiej: cztery wagony wkolejone
985Renta wdowia 2025: Ile? Dla kogo? Jak złożyć wniosek?
443Nie tylko górnikom nie podoba się rządowy plan transformacji. Wtórują im organizacje pozarządowe
383JSW opublikowała wyniki za III kwartał. Strata w tym roku to już ponad 6 mld złotych
364Miał oszukać Siły Zbrojne RP na blisko 70 mln zł. Producent obuwia spod Częstochowy uniewinniony
+4 / -0"Psia grypa" na dobre rozpanoszyła się w policji. Solidarność: Mamy do czynienia z "pudrowaniem trupa"
+3 / -0"Węgiel trzyma nas przy życiu". Na rządowym planie transformacji eksperci nie zostawiają suchej nitki
+2 / -0"Kobiety w trakcie zmiany przerzucają nawet 2 tony żelastwa!". PIP ujawnia skandaliczne warunki pracy w odlewni w Zawierciu
+3 / -1Biznes oferty InPost – jak Twoja firma może skorzystać? Te opcje dostawy zachwycą klientów!
+1 / -0PAS: decyzja NFOŚiGW to start programu "Brudne Powietrze". Jest apel do premiera Tuska
0Rząd szykuje plan awaryjny ws. ETS2. "Nie może uderzać w zwykłego Kowalskiego"
0Przerwa w przyjmowaniu wniosków. "Czyste powietrze" do poprawy!
0W całej Polsce wprowadzono stopnie alarmowe BRAVO-CRP i Bravo. Czym one są?
0Sejm zdecydował: Wigilia będzie dniem wolnym od pracy, choć jeszcze nie w tym roku
0