Lech Majewski realizuje w Katowicach film pt. ”Brigitte Bardot cudowna”, oparty na jego powieści. Akcja filmu, w którym grają m.in. Andrzej Grabowski i Magdalena Różdżka, rozgrywa się w połowie XX wieku. Katowice wspierając produkcje filmu licza na promocję marki miasta.
Podczas sobotniej konferencji prasowej Prezydent Katowic Marcin Krupa wyraził zadowolenie, że Katowice - które mają tytuł miasta kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki - stały się gospodarzem wielu przedsięwzięć kulturalnych. Podkreślił, że to miasto dołączyło do elitarnego grona wiodących ośrodków kultury w kraju.
- Oczywiście dopełnieniem jest infrastruktura – w Katowicach mamy świetną bazę, w której może się rozwijać szeroko pojęta sztuka. Przykładem jest wykorzystanie poprzemysłowych miejsc, które dziś są wizytówką kulturalną naszego miasta - dodał prezydent.
Akcja filmu pt. "Brigitte Bardot cudowna" rozgrywa się czasach PRL. Jak zapowiadają twórcy, obraz Majewskiego będzie "zapisem pogmatwanej, ironicznie rozbitej świadomości tamtej epoki, pomiędzy cudownym i nieziszczalnym pragnieniem Innego Życia a upokarzającą, miałką codziennością".
- Film to adaptacja mojej powieści, którą pisałem przez kilkanaście lat na emigracji. Jest to najważniejsza książka w moim życiu, ponieważ rozlicza się z moją młodością, dzieciństwem oraz tym, czym była dla mnie Polska i Katowice - powiedział reżyser, który pochodzi właśnie z tego miasta.
W filmie pojawią się m.in. Magdalena Różczka i Andrzej Grabowski. - To jest bardzo ciekawa propozycja scenariuszowa, która będzie podbita jeszcze ciekawszą realizacją, nie mam w to wątpliwości, powołując się na poprzednie dzieła reżysera, nie tylko na niwie filmu, ale także literatury, czy malarstwa - powiedział Grabowski.
"Brigitte Bardot cudowna" to historia oparta na motywach podróży mitycznego Telemacha w poszukiwaniu ojca; podobnie jak i u Homera - pełna spotkań z postaciami mitycznymi. Główny bohater, Adam mieszka z matką, którą niepokoją funkcjonariusze bezpieki. Ojciec Adama bronił Anglii podczas II wojny światowej i słuch po nim zaginął. Nie wiadomo czy pozostał tam, czy wrócił do kraju i ukrywa się, by uniknąć prześladowań. Do Adama przychodzą od niego paczki i kartki pocztowe, ale główny bohater, który nigdy nie widział swojego ojca, podejrzewa, że przysyła je ktoś inny.
Podczas wizyty w katowickim kinie Rialto - poprzez grany tam film Jean-Luca Godarda pt. "Pogarda", z Brigitte Bardot - główny bohater dostaje się do buduaru słynnej francuskiej aktorki, a stamtąd do hotelu zamieszkałego przez postacie zarówno z jego rzeczywistego, jak i wewnętrznego życia. Pojawiają się tam m.in. Elizabeth Taylor, Marlon Brando, Paul Cezanne, ale też koledzy z klasy i ubecy.
- Ten hotel zbudowany z wyobrażeń i snów ma nieskończoną ilość pokoi, korytarzy i drzwi, a niektóre z nich prowadzą do Anglii, do Wenecji, a nawet na Syberię. Są tam też podziemne rzeki i kanały, tajemniczy Ogród i Biblioteka, w której można przeczytać własne, dosłownie sprzed chwili, myśli - podają twórcy.
Promocja filmu obejmie nie tylko rynek krajowy, ale również zagraniczne. Władze Katowic - które wsparły produkcję przekazując 1,5 mln zł - liczą, że pozytywnie wpłynie to na wizerunek miasta. Dzieło Majewskiego ma być prezentowane w przyszłym roku podczas festiwali polskich i zagranicznych, później trafi do kin.
- Bardzo cieszę się, że możemy realizować film tutaj na Śląsku, skąd pochodzę. Lech Majewski mógłby tworzyć w Warszawie, Stanach Zjednoczonych – jednak zawsze wraca tu na Śląsk, do Katowic. Na planie filmowym są obecni studenci katowickiej filmówki - powiedziała producentka filmu Małgorzata Domin. Dziękowała za wsparcie miasta oraz możliwość pracy z Majewskim
Tagi: Katowice, Lech Majewski, promocja
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1517Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1499Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
484Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4343,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
417Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
0