Wiadomości

Fundacja Batorego: jedna trzecia Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafiła do okręgu premiera Morawieckiego

2021-02-03, Autor: Tomasz Raudner

Około jednej trzeciej z puli 357 mln zł Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafiło do siedmiu śląskich miast – informuje Fundacja Batorego wskazując, że to okręg wyborczy premiera Mateusza Morawieckiego. I pyta, czy to przypadek.

Reklama

Mateusz Morawiecki startował w wyborach parlamentarnych z Okręgu Wyborczego nr 31 obejmującego Katowice, Chorzów, Mysłowice, Rudę Śląską, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Tychy, Piekary Śląskie oraz powiat bieruńsko-lędziński. Jak widać, okręg obejmuje osiem miast i powiat, a pieniądze z RFIL otrzymało siedem. W sumie to 132,5 mln zł. Pominięty został Chorzów – wynika z analizy przygotowanej dla forum Idei Fundacji Batorego autorstwa dr hab. Dawida Sześciły, Adeli Gąsiorowskiej, Radosława Łapszyńskiego oraz Stanisława Zakroczymskiego.

RFIL okiem Fundacji Batorego: według potrzeb czy polityki

W ŚląskimBiznesie.pl pisaliśmy kilka razy o podziale pieniędzy w ramach RFIL. Pytaliśmy Kancelarię Premiera Rady Ministrów o kryteria podziału. Wątpliwości zgłaszali też śląscy samorządowcy. Odpowiedzi KPRN były mocno ogólnikowe i niczego nie wyjaśniały.

Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych wzięli też na warsztat analitycy Fundacji Batorego. Starali się sprawdzić, czy pieniądze były dzielone według potrzeb, czy sympatii politycznych. Autorzy podkreślają, że kryzys finansowy spowodowany pandemią COVID-19 uderzył we wszystkie samorządy. Najbardziej spadek dochodów odczuły jednak duże miasta (miasta na prawach powiatu), które znalazły się w finansowym potrzasku – to tam doszło do najpoważniejszego procentowego spadku dochodów, a jednocześnie te ośrodki stanęły przed szczególnymi potrzebami wydatkowymi, dotyczącymi np. wsparcia lokalnych przedsiębiorców dotkniętych lockdownem.

Fundacja doceniła pierwsze rozdanie RFIL z połowy 2020 - 6 mld zł wydatnie pomogło samorządom. A kryterium podziału było jasne - według obiektywnego algorytmu, bez elementów uznaniowej oceny rządu.

Podział 4,35 mld zł - jedna wielka niewiadoma

Zupełnie odmiennie przedstawia się ocena drugiej części RFIL, czyli dokonanego w grudniu 2020 roku rozdziału dalszych 4,35 mld zł. Już sam kształt procedury konkursowej zapowiadał, że możemy mieć do czynienia z podziałem środków nie według potrzeb finansowych samorządów, ale według kryteriów arbitralnych i pozamerytorycznych.

  • Nie ustalono limitów minimalnych i maksymalnych dofinansowania ani szczegółowych kryteriów oceny wniosków.

  • Nie przewidziano udziału obserwatorów samorządowych w pracach nad oceną wniosków.

  • Podjęte rozstrzygnięcia nie zawierają uzasadnień ani szczegółów oceny, a ujawniony w toku poselskich kontroli tryb prac pokazuje, że powołana do oceny wniosku komisja ograniczyła się do zatwierdzenia listy wniosków przygotowanej poza tym oficjalnym trybem.

Autorzy analizy: im bliżej PiS, tym większe pieniądze

Według autorów analizy „co szczególnie niepokojące, w dokładnym podziale środków powtarza się następujący schemat: im dany samorząd jest bliższy partii rządzącej, tym bardziej skorzystał z RFIL.”

Wskazują, że widać to na kilku poziomach. Po pierwsze, jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w 2020 roku, to gminy sympatyzujące bardziej z opozycją uzyskały w przeliczeniu na mieszkańca ponad trzy razy mniej środków niż gminy, gdzie zdecydowanym poparciem cieszy się obóz rządzący. Po drugie okazało się, że miasta na prawach powiatu, najbardziej dotknięte kryzysem finansowym, które w większości stanowią „bastion opozycji”, uzyskały środki nieproporcjonalnie niskie w stosunku do liczby ludności, a wiele z nich nie otrzymało pieniędzy w ogóle.

Szczęśliwa siódemka miast okręgu Mateusza Morawieckiego, Chorzów pominięty - prezydent z PO

Jaskrawie zdaniem autorów analizy widać to na przykładzie Chełma i Zamościa, rządzonych przez prezydentów z PiS oraz siedmiu miast wchodzących w skład okręgu wyborczego nr 31, gdzie mandat posła zdobył premier Mateusz Morawiecki.

„Prawdziwymi triumfatorami w staraniach o fundusze stało się siedem miast z okręgu wyborczego premiera Mateusza Morawieckiego (który decydował o podziale funduszy). Trafiła do nich ponad 1/3 wszystkich środków przekazanych miastom na prawach powiatu, choć zamieszkuje je zaledwie 6,5 proc. całkowitej liczby ludności tych miast. Z okręgu wyborczego premiera jedynie Chorzów nie otrzymał nic. Otwartym pozostaje pytanie, czy ma to związek z faktem, że tamtejszy prezydent jako jedyny wśród prezydentów w tym okręgu wyborczym należy do Platformy Obywatelskiej.” czytamy w analizie.

Autorzy opracowania idą dalej w swoich rozważaniach:

„W przypadku „szczęśliwej siódemki” polityczna afiliacja poszczególnych prezydentów jest inna, a przynajmniej żaden z nich nie jest politykiem równie silnie utożsamianym z opozycją. Najbardziej wyraźne związki z partią rządzącą mają prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz (członek komitetu honorowego Mateusza Morawieckiego w wyborach parlamentarnych) oraz prezydent Świętochłowic Daniel Beger (członek śląskiego komitetu honorowego Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich). Także prezydenci Siemianowic Śląskich i Katowic wygrali ostatnie wybory z poparciem PiS.” czytamy w analizie.

W opracowaniu przestudiowano też przeliczenie ilości przyznanych pieniędzy na liczbę mieszkańców. I tutaj jasno okazało się, jak szczęśliwie wypadła wspomniana siódemka miast.

„Jeśli się weźmie pod uwagę kryterium ludnościowe, „szczęśliwa siódemka” premiera Morawieckiego reprezentuje zaledwie 6,5 proc. mieszkańców wszystkich miast na prawach powiatu, ale zgarnia 37 proc. środków przyznanych tej grupie samorządów. Świętochłowice i Mysłowice uzyskały ok. 500 zł w przeliczeniu na mieszkańca, czyli znacznie więcej niż wynosi wyliczona powyżej średnia dla gmin, gdzie obóz rządzący cieszy się największym poparciem. W tym kontekście warto zauważyć, że oba miasta można określić, posługując się popularnym amerykańskim określeniem, mianem „swing states”, czyli miejsc na wyborczej mapie, gdzie nie ma wyraźnej dominacji jednej strony. W obu przypadkach wybory prezydenckie zakończyły się minimalnym zwycięstwem Rafała Trzaskowskiego. Stąd obok hipotezy wsparcia dla własnego okręgu wyborczego równie interesującym wyjaśnieniem może być taktyka „odbijania” tych miast opozycji za pomocą publicznych pieniędzy.”

Województwa rządzone przez PiS biorą 90 proc. pieniędzy

Czarno na białym widoczna jest zbieżność barw politycznych władz samorządów i rozstrzygnięć dotacyjnych na poziomie województw. Ranking dotacji w przeliczeniu na mieszkańca niemal idealnie układa się według schematu – województwa rządzone przez PiS (8) na górze, rządzone przez opozycję (8) na dole. Jeszcze wyraźniej jest to widoczne w odniesieniu do środków przekazanych samorządom województw ̵ 90 proc. tych środków trafiło do ośmiu samorządów, gdzie rządzi PiS.

W konkluzjach raportu autorzy podkreślają, że wiele wskazuje na to, że klientelizm stał się główną osią polityki władzy wobec samorządów i swoistym symbolem PiS-owskiego nowego centralizmu – wpaja się wspólnotom lokalnym i ich samorządowym liderom, że droga do skutecznego zaspokajania lokalnych bądź regionalnych potrzeb wiedzie przez polityczne związki z rządowymi czy partyjnymi decydentami.

„Takie działanie jest według autorów zaprzeczeniem idei samorządności i decentralizacji, która zakłada budowanie siły wspólnot lokalnych od dołu (np. poprzez zwiększanie bazy dochodów własnych), a nie czekanie na łaski spływające ze stolicy.”

Autorzy konkludują, że samorządom w reakcji na te działania przysługuje możliwość podjęcia czynności prawnych. Według nich należy umożliwić sądom administracyjnym wypowiedzenie się w tej sprawie, zważywszy na jej fundamentalne znaczenie w relacjach rząd – samorząd.

Jak PiS rządzi woj. śląskim?






Oddanych głosów: 2057

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm