Henryk K., były właściciel Zakładów Mięsnych Henryk Kania, został zatrzymany w stolicy Argentyny – Buenos Aiter – ustalił „Super Express”. Prokuratura wystawiła za biznesmenem list gończy m.in. w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw skarbowych.
„SE” podaje, że prokuratorzy namierzyli biznesmena w stolicy Argentyny Buenos Aires. K. mówił w wywiadzie, że mieszka poza granicami Polski, ale nie w związku z kłopotami z prawem, a dlatego, że tak po prostu wybrał. Obecnie, jak podaje „SE” poszukiwany listem gończym Henryk K. przebywa w areszcie domowym. Rozpoczęta została również procedura ekstradycyjna, która ma umożliwić sprowadzenie byłego właściciela imperium mięsnego z Pszczyny.
Jak podaje dziennik, Henryk K. w Polsce usłyszy zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i dokonania licznych oszustw oraz popełnienia przestępstw skarbowych.
Prokuratura za biznesmenem wystawiła list gończy w marcu tego roku. Informację tę potwierdziła dziennikarzom niemal dwa miesiące później Prokuratura Regionalna w Katowicach.
„Były prezes zakładów mięsnych jest podejrzewany m.in. o wymianę pustymi fakturami ze spółką zależną Rubin Energy. Faktur było aż 5,5 tys. a ich łączna wartość miała wynosić 740 mln złotych - przypomina „SE”.
Zdaniem prokuratury Zakłady Mięsne Henryk Kania oszukały Skarb Państwa na ponad 40 mln zł, wystawiając tysiące lewych faktur. „Puls Biznesu” pisał we wrześniu, że ta duża giełdowa spółka z przychodami rocznymi przekraczającymi 1 mld zł, obsługiwana przez tak znane banki jak Handlowy i Alior oraz monitorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego, od długiego czasu była… fabryką tzw. pustych faktur VAT.
Henryk K. jest podejrzewany również o wyłudzenie podatku VAT na kwotę ok. 30 mln złotych. Łącznie biznesmen miał wyłudzić ponad 800 mln złotych. Za zarzucane mu czyny grozić mu może do 15 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, Zakładów Mięsnych Henryk Kania już nie ma. Firma była zadłużona na ponad 800 mln zł, głównie w bankach. W październiku syndyk masy upadłości spółki poinformował o uprawomocnieniu się z 12 października postanowienia Sądu Rejonowego Katowice-Wschód o upadłości spółki. Zorganizowaną część przedsiębiorstwa kupił za 100 mln złotych netto Cedrob. Transakcja objęła nabycie zakładów przetwóstwa mięsa w Goczałkowicach-Zdroju, Pszczynie i Ćwiklicach oraz prawa leasingu operacyjnego zakładu rozbioru i przetwórstwa w Mokrsku wraz z oczyszczalnią ścieków, jak również m.in. wartości niematerialne i prawne. W skład sprzedanych aktywów nie wchodzą zobowiązania, wierzytelności oraz dokumentacja księgowa ZM Henryk Kania.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1518Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1501Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
485Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4353,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
421Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Velo Cugiem Kolei Śląskich do Wisły już w majówkę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0