Polscy kierowcy coraz częściej, poszukując nowych samochodów, rozważają zakup pojazdów elektrycznych. Podróż tym środkiem transportu jest obecnie 4 razy tańsza niż w przypadku samochodów z silnikiem benzynowym. Przy wykorzystaniu energii elektrycznej pochodzącej z instalacji fotowoltaicznej, może wkrótce stać się darmowa, choć w finalnym „kosztorysie” warto także uwzględnić pewne minusy związane z posiadaniem pojazdów elektrycznych – zwracają uwagę eksperci ogólnopolskiej sieci ProfiAuto.
Kierowcy pokonują codziennie dziesiątki kilometrów; według statystyk miesięcznie wydajemy na paliwo prawie 400 zł. Jest to znaczna kwota. Posiadacze samochodów elektrycznych mogą jeździć taniej, a w połączeniu z instalacją fotowoltaiczną, po spełnieniu pewnych warunków, podróżować niemal za darmo. Na finalne koszty utrzymania takiego pojazdu wpływa jednak nie tylko to, gdzie go ładujemy. Warto pamiętać o aspektach takich, jak wysokie koszty nowych baterii i części, brak niezależnego rynku serwisującego czy ewentualna konieczność ograniczenia udogodnień podnoszących komfort jazdy.
Coraz więcej gospodarstw domowych korzysta z instalacji fotowoltaicznych, produkując energię elektryczną np. na potrzeby ogrzewania, bieżącego zasilania sprzętów w domu lub do ładowania samochodu elektrycznego. Chociaż koszty takiej instalacji nie są małe, z pewnością inwestycja w to rozwiązanie przynosi wiele korzyści – nie tylko dla środowiska, ale z czasem również dla portfela. Bazując na najpopularniejszym samochodzie elektrycznym w Polsce, którym jest Nissan Leaf z akumulatorem o pojemności 62 KWh zużywający ok. 185 Wh/km, możemy dobrać instalację, która zapewni nam darmową podróż. Przy średnim rocznym przebiegu na poziomie 10 000 km samochód elektryczny będzie potrzebował około 1850 KWh. W tym przypadku wystarczający będzie zestaw fotowoltaiczny o mocy 3 kWp – koszt najtańszej instalacji o takiej mocy to ok. 14 tys. złotych. Przy obecnych cenach paliwa przekraczających 5 zł i samochodzie spalającym średnio 7 litrów benzyny na 100 km, roczne wydatki na paliwo to prawie 4 tysiące złotych.
– W porównaniu z kosztem instalacji fotowoltaicznej, korzystanie z odnawialnych źródeł energii zwróci się po upływie 3,5 roku, po których jazda elektrykiem będzie praktycznie darmowa – pod warunkiem, że w przyszłości rządzący nie wprowadzą jakiejś formy podatku od pokonanych kilometrów na prądzie. To prawdopodobne, ponieważ przy upowszechnieniu się takiej formy transportu budżet państwa straciłby sporo wpływów z podatków, które obecnie są w cenie paliwa – mówi Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto.
Gospodarstwa domowe, które nie posiadają instalacji fotowoltaicznej, są również w stanie generować oszczędności przy korzystaniu z samochodu elektrycznego. Osoby pokonujące codziennie tę samą, przewidywalną i w miarę krótką trasę np. do pracy, nie muszą każdorazowo myśleć o ładowaniu akumulatora w pełni. W takiej sytuacji dobrze sprawdzi się energia z gniazdka domowego o standardowym napięciu 230 V. Chociaż w przypadku akumulatora wspomnianego Nissana Leaf o pojemności 62 kWh naładowanie „do pełna” może trwać nawet ponad 30 godzin, to dla miejskich kierowców doładowywanie samochodu nocą będzie najprawdopodobniej wystarczające. Dodatkowo koszty takiego rozwiązania wahają się od 8 do 10 zł za przejechanie 100 km, co w ujęciu rocznym daje wynik w granicach 800-1000 zł.
Czytaj kolejne strony:
Oddanych głosów: 895
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tomasz Rożek o szybkim odejściu od węgla: To niemożliwe. Na Śląsku wie to każde dziecko
3219Co ma Śląsk do piernika? Tradycyjne są z Torunia, najpiękniejsze z Mikołowa!
2564Po 100 tys. dla szkół od Taurona. Kto skorzysta?
1413Co daje członkostwo w RIG? Opowiedzą w Sosnowcu. Katowicka Izba zaprasza firmy do Pałacu Schoena
817Gliwice: nad DTŚ powstaje oaza zieleni
742Rusłan przywiózł 20 ambulansów. Takiej przesyłki w Pyrzowicach jeszcze nie było
+40 / -30Ich flagi wiszą dziś na masztach w całej Polsce. Szyją je w Gliwicach
+13 / -3Co ma Śląsk do piernika? Tradycyjne są z Torunia, najpiękniejsze z Mikołowa!
+10 / -1Wszystko o wybuchach metanu. Ratownik: "Zawsze idziemy po żywych"
+9 / -3"Świat brzmi stąd pięknie". Skąd? Ze Śląska! (foto)
+4 / -0To oni urządzą przestrzeń za twoim oknem. Meble miejskie z Gliwic podbijają Polskę i świat (foto)
0Gliwice: nad DTŚ powstaje oaza zieleni
0Zawiercianie zmienią oblicze miejskich parków. Rusza projekt Zielone Zawiercie
0Wkrótce nowa ekranizacja "Akademii Pana Kleksa". Film nakręcą w Katowicach!
0Tramwaj zwany Alessandro Volta. Takie rzeczy tylko w GZM
0