Jak oszczędzać prąd w firmie? 7 skutecznych rad

Rozmawiając dziś o energetyce w Polsce dla firm i przedsiębiorstw, musimy zacząć od tego, że to, co obserwujemy dziś w branży energetycznej to trwająca od kilku lat faza transformacji – mówi w rozmowie ze Śląskim Biznesem Sławomir Lepiarczyk, prezes zarządu Powermine Sp z o.o. sp. k., firmy zajmującej się monitorowaniem rynku energetycznego i optymalizacją kosztów energii.

Zdaniem eksperta, trzeba przede wszystkim mieć świadomość, że jesteśmy wciąż na etapie szukania rozwiązań, których celem ma być modernizacja infrastruktury, optymalizacja kosztów związanych z ceną energii oraz zdobywanie wiedzy, jak świadomie zarządzać jej zużyciem.

Czy w aspekcie szukania oszczędności w zakresie cen prądu fakt, że prowadzimy sklep, piekarnię, biuro czy zakład produkcyjny ma znaczenie?

Raczej istotny jest tu sposób funkcjonowania firmy: czy jest to praca zmianowa, czy praca wykonywana jest w ciągu dnia w godzinach szczytu. Istotne parametry, na które trzeba zwrócić uwagę, to np. zużycie roczne, moc czy posiadana taryfa - tłumaczy Sławomir Lepiarczyk.

Na co należy zwrócić uwagę przy optymalizacji energetycznej?

1. Zrób audyt energetyczny

Audyt energetyczny to poddanie analizie wszystkich elementów, które generują koszty związane z poborem energii elektrycznej w firmie. Sama świadomość konieczności wykonania takiej analizy jest podstawowym krokiem do optymalizacji kosztów.

Żeby obniżyć rachunek za prąd, klient musi mieć świadomość, z jakich rozwiązań może i powinien skorzystać w danym momencie w swojej firmie. Audyt pomaga więc ustalić, co zrobić w pierwszej kolejności, co można zrobić w przyszłości albo na co brakuje w firmie środków, a można z tego zrezygnować - wyjaśnia nasz rozmówca.

Trzeba tu podkreślić, że wszystkie kolejne punkty będą wychodziły właśnie z audytu.

2. Zmień to, co możesz zmienić "tu i teraz"

Mowa tu o wszelkiego rodzaju rozwiązaniach technicznych: oświetleniach, np. ledowych, wymianie żarówek standardowych na czujniki światła (np. na klatkach schodowych, korytarzach, w ubikacjach), itp. Są to wszystkie czynniki, które pomagają ograniczyć zużycie prądu na tu i teraz.

Konieczna jest wymiana sprzętów i urządzeń energochłonnych oraz zwrócenie uwagi na takie elementy jak listwy komputerowe, którymi można wyłączyć sprzęty telewizyjne czy biurowe oraz różnego rodzaju ładowarki. Słowem: wszystko to, co w szybki i doraźny sposób spowoduje, że zarządzanie energią będzie możliwe w bardziej świadomy sposób.

Przenalizuj swoją fakturę za prąd

Po wymianie urządzeń, kolejnym krokiem jest analiza faktury energetycznej punkt po punkcie. Pierwsze, co się nasuwa, to dobór odpowiedniej taryfy.

Te dzielą się na:

• jednostrefowe, czyli standardowy profil zużycia energii,
• dwu- czy trzystrefowe, które wiążą się ściśle z charakterem pracy.

Tu wracamy do wspomnianego podziału na pracujące regularnie 8 godzin dziennie biuro czy działającą w godzinach nocnych piekarnię lub w końcu zakład z systemem pracy trzyzmianowej.

3. Dopasuj odpowiednią taryfę dla swojej firmy

W tym punkcie istotne jest pochylenie się nad adekwatnością posiadanej taryfy do bieżącej sytuacji firmy.

W szczególności należy odpowiedzieć sobie na pytania:

• Czy nasza działalność w ostatnim czasie nie uległa zmianie?
• Czy wszystko działa tak samo jak przy pierwotnym wyborze oferty, czy może coś się zmieniło?

A zmienić mogło się dużo: mogliśmy dokupić maszyny, zmienić godziny funkcjonowania firmy lub wręcz zmianowość pracy, firma się rozrosła i zużywa więcej energii, przez co kwalifikuje się do zmiany taryfy.

Czym skutkuje źle dobrana taryfa? Przede wszystkim tym, że klient nie korzysta z możliwości płacenia niższych stawek w godzinach np. pozaszczytowych czy nocnych, jeżeli oczywiście w tym czasie funkcjonuje jego firma.

Zdarza się również, że zmienił się charakter pracy - tu znowu przykładem jest zakład, który działał w systemie pracy zmianowej, np. piekarnia, a z jakichś przyczyn teraz pracuje tylko w ciągu dnia. Tymczasem klient, zamiast korzystać z niższych stawek za energię, wciąż korzysta z prądu w okresie, w którym jest ona droższa. Nie jest to częsty przypadek, ale się zdarza, zwłaszcza, jeśli firma przejmuje lub wynajmuje lokal, a poprzedni najemca prowadził inny charakter działalności i taryfa była dostosowana do jego potrzeb - mówi Sławomir Lepiarczyk.

4. Kompensacja energii biernej

Następnym punktem, na który powinniśmy zwrócić uwagę pod kątem optymalizacji kosztów energii, jest zużycie energii biernej. Ta pozycja dotyczy firm, które korzystają chociażby z urządzeń indukcyjnych albo z oświetlenia ledowego, które również wytwarza taki rodzaj energii.

Rozwiązaniem dla takich przedsiębiorstw jest montaż kompensatora mocy biernej, czyli urządzenia, które redukuje ją do pozycji zerowej, wówczas ta wartość z faktury znika, a klient nie ponosi kosztów z tego tytułu. Jest to jednorazowa inwestycja, która zwraca się mniej więcej w okresie 12 miesięcy od zamontowania kompensatora.

Przy czym należy zwrócić uwagę, że jeszcze 2-3 lata temu lokalny OSD generował odczyty jedynie dla taryf powyżej 40kW i dla mniejszych firm ta opozycja na fakturze nie miała znaczenia. Aktualnie informacja o energii biernej pojawia się również u klientów poniżej 40 kW, czyli obejmuje wszystkie taryfy, które dotyczą klienta biznesowego - podkreśla nasz rozmówca.

5. Zwróć uwagę na moc umowną

Następną pozycją na fakturze, która powinna przykuć naszą uwagę, to moc umowna, którą klient kontraktuje przy podpisywaniu umowy.

Tu po raz kolejny wracamy do ewentualnych zmian w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Lokal, z którego korzystamy, mógł np. zostać przekształcony w inny rodzaj działalności (z hurtowni w zakład produkcyjny lub odwrotnie) lub zostać doposażony w dodatkowe sprzęty, maszyny czy urządzenia. Wówczas potrzebna ilość mocy uległa zmianie - wyjaśnia specjalista z Powermine.

Reasumując: firma ma za dużo lub za mało mocy zakontraktowanej. Przy za małej – przy każdym przekroczeniu naliczana jest kara, przy za dużej – generuje się dodatkowy koszt, niekoniecznie potrzebny firmie.

Analiza płatności na przestrzeni całego roku oraz określenie, czy firma planuje rozwój w  roku najbliższym, pozwala dobrać odpowiednie parametry. Przy czym, co istotne, zmiana mocy u operatora jest raz w roku bezpłatna - dodaje Sławomir Lepiarczyk.

6. Pomyśl o fotowoltaice

Ogólnodostępnym narzędziem na rynku energetycznym – zarówno dla mniejszych, jak i większych firm jest oczywiście fotowoltaika. Tu niestety sytuacja jest dynamiczna.

Już niebawem wchodzi w życie nowy system rozliczeń, który spowoduje zmianę, jeżeli chodzi o zakup i rozliczenie wyprodukowanej energii u operatora - przyznaje Sławomir Lepiarczyk.

Jednak i na to jest sposób. Stosowanym aktualnie przez wiele firm rozwiązaniem jest takie zakontraktowanie instalacji, które rekompensuje zużycie energii na poziomie 40-50% zapotrzebowania danej firmy. 

To powoduje, że klient zużywa 100% wyprodukowanej energii i nie odsprzedaje nadwyżek do operatora na mniej korzystnych warunkach niż dotychczas. Dodatkowym atutem jest możliwość wykorzystania przy inwestycji opcji leasingu, a wysokość miesięcznej raty  oscyluje wówczas w granicach kwoty z faktury za energie elektryczną. Po spłaceniu leasingu instalacja zostaje, a koszt za energię znika - podpowiada ekspert.

Sławomir Lepiarczyk wskazuje również, że coraz szybciej i dynamiczniej rozwija się rynek magazynów energii i baterii, które będą uzupełnieniem dla rynku PV.

To spowoduje, że w zakresie produkcji i magazynowania wytworzonej energii firma będzie niezależna od operatora. To będzie też dobra okazja, aby rozbudować istniejącą instalację, która odtąd wyprodukuje 100% potrzebnej do funkcjonowania firmy energii - tłumaczy.

7. Stała cena czy "gracz"?

Zakontraktowanie i podpisanie umowy ze sprzedawcą na dostawę energii elektrycznej jest najważniejszym punktem, jeżeli chodzi o optymalizację energii elektrycznej, który zależy całkowicie od decyzji właściciela firmy - bez względu na charakter i profil firmy.

Najbardziej popularnym produktem, na którym bazuje zdecydowana większość przedsiębiorstw to produkt gwarancji stałej ceny.

Mamy dwa rozwiązania: albo klienci zawierają umowy krótkoterminowe na rok lub dwa, albo podpisują kontrakt na 3-4 lata do przodu. Ostatni rok pokazał, że klienci, którzy są zakontraktowani na dłuższy okres, aktualnie spokojnie obserwują sytuację na rynku energii, a dynamiczne podwyżki ich póki co nie obowiązują - wyjaśnia specjalista.

Ale co w przypadku, gdy kończy nam się aktualny kontrakt lub sprzedawca z jakichś powodów wypowiedział nam umowę, a aktualne ceny nie zachęcają do kontraktowania stałej ceny?

W tego typu sytuacjach, podobnie jak u klientów, którzy mają bardzo korzystny profil zużycia w taryfach dwu - i trzystrefowych, dobrym rozwiązaniem jest wybór produktu giełdowego w oparciu o RDN, tzw. gracza - wskazuje Sławomir Lepiarczyk.

I wyjaśnia, że - wybierając produkt giełdowy - klient otrzymuje cenę na podstawie średniej ceny z bieżącego miesiąca.

Z jednej strony nie ma gwarancji ceny na tym produkcie, z drugiej natomiast cena za 1 MWh jest zdecydowanie korzystniejsza niż cena dla produktu stałej ceny, porównując  obydwa produkty na "tu i teraz" - dodaje.

Co bardzo ważne – jeśli uznamy, że przeczekaliśmy moment niekorzystnych cen, sytuacja na rynku energetycznym się ustabilizowała i ceny spadły, to możemy wrócić do systemu stałej ceny – jest to  możliwe w każdym momencie.

Masz dużą firmę? A może DSR?

Ostatnim rozwiązaniem, dedykowanym dla nieco większych zakładów produkcyjnych, jest tzw. DSR (Demand Side Response). Usługa ta daje możliwość nie tylko oszczędzania, ale wręcz zarobienia na nadwyżce energii przez klientów, którzy zużywają moc powyżej 100 kW. Po zrobieniu audytu istnieje możliwość udostępnienia swojej nadwyżki mocy trzeciej stronie, w ramach finansowej rekompensaty.

Podoba Wam się poradnik? Wdrożycie takie rozwiązania w Waszej firmie?