Kariera

Jedni wojnę bojkotują, inni ignorują. Coca-Cola nie wycofa się z Rosji

Author profile image 2022-03-04, Autor: Magdalena Zmysłowska

"Skoro Coca-Cola nie wycofa się z Rosji, to niech cały świat wycofa się z picia Coca-Coli" - takie głosy pojawiają się wśród internautów. Podczas, gdy wiele firm staje murem za zaatakowaną Ukrainą, gigant spokojnie poinformował, że zamierza nadal sprzedawać swoje produkty w Rosji, która jest dla niego jednym z najbardziej dochodowych rynków.

Reklama

W obliczu ataku Rosji na Ukrainę, wiele firm odcina się od powiązań z agresorem. Najlepszym przykładem jest oświadczenie AMIC Polska, w którym spółka wyraźnie podkreśla, że należąca do niej sieć 116 polskich stacji paliw AMIC Energy nie jest powiązana kapitałowo z koncernem Lukoil ani z innymi podmiotami gospodarczymi Federacji Rosyjskiej. Spółka zareagowała po wezwaniach do bojkotu stacji, w tym po oficjalnym zerwaniu współpracy przez Miasto Gdańsk. >>AMIC oświadcza: nie jesteśmy powiązani z Lukoilem i Federacją Rosyjską<<

Polskie firmy solidaryzują się z walczącą Ukrainą

Przedsiębiorcy, którzy od rosyjskich powiązań odcinać się nie muszą, coraz częściej wyrażają za to solidarność z walczącą Ukrainą. Takich firm jest mnóstwo, a żeby nie szukać daleko, wystarczy spojrzeć na ZARYS International Group z Zabrza. 

Obecna na rynku medycznym od ponad 30 lat firma już w latach 2020–2021 realizowała akcję ZARYSpomaga, której celem była kompleksowa i nieodpłatna pomoc w wyborze sprzętu medycznego w imieniu przedsiębiorców, którzy chcieli aktywnie wspierać polskie placówki szpitalne w walce z Covid-19. Pozytywna odpowiedź ze strony polskiego biznesu skłoniła ZARYS do ustanowienia Fundacji ZARYS. Ale pierwsza aktywność została przyspieszona tragicznymi wydarzeniami w Ukrainie.

W najczarniejszych scenariuszach nie przewidywałam, że jej debiut zbiegnie się z atakiem Rosji na Ukrainę. Ta sytuacja określiła nasze priorytety na najbliższy czas – organizowanie dostaw produktów medycznych na Ukrainę - mówi Paulina Roterman, Prezes Zarządu Fundacji ZARYS.

Działająca z ramienia firmy fundacja już zorganizowała pierwszy transport na Ukrainę. Z Zabrza wyjechał pełen towaru TIR, zawierający 27 palet ze sprzętem o wartości bliskiej 200 tys. zł. A fundacja zapowiada, że to nie ostatnia tego typu akcja.

To przykład pierwszy z brzegu. Firm, które zmieniają lub rozszerzają zakres swoich usług, solidaryzując się z zaatakowanymi przez Rosję Ukraińcami, jest wiele. A tymczasem...

Jedni wojnę bojkotują, drudzy ignorują

"Coca-Cola kontynuuje swoją działalność w Rosji" - zapowiedział Rosyjskiej Agencji Prasowej TASS rzecznik firmy.

O decyzji giganta poinformowała dziś Gazeta Wyborcza. 

Wszystkie obiekty operacyjne, produkcyjne i logistyczne Coca-Coli w Rosji działają. Naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników - powiedział przedstawiciel koncernu.

I, dodatkowo, powołał się na "odpowiedzialność firmy wobec partnerów, społeczeństwa i tysięcy pracowników w Rosji".

Internauci: Tak długo jak Coca-Cola kontynuuje sprzedaż w Rosji, nie powinniśmy jej pić w Polsce

Informacja o tym, że w obecnej sytuacji Coca-Cola chce nadal sprzedawać swoje produkty w Rosji, wywołała już burzę wśród internautów.

Coca-Cola zostaje w Rosji. Dziwicie się? Nie ma czemu, skoro przychody koncernu z rynku rosyjskiego i ukraińskiego sięgają aż 21% globalnych obrotów. Krwawy pieniądz - skomentował na Twitterze Jacek Zarzecki, prezes PZHiPBM.

 Krytycznych opinii jest mnóstwo.

"Coca-Cola w Rosji ma nowy smak. Smak ukraińskiej krwi" - podsumowuje jeden z użytkowników Twittera.

Co sądzicie o decyzji Coca-Coli?

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 662