W KWK Pniówek (JSW) zakończyła się modernizacja dyspozytorni głównej, która tym samym stała się jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w polskim górnictwie. Projekt miał na celu usprawnienie pracy dyspozytorów poprzez wdrożenie nowoczesnych technologii oraz integrację systemów monitorujących proces produkcji.
Dyspozytorzy w Pniówku otrzymali nowoczesne narzędzia, które umożliwiają szybszą reakcję na sytuacje kryzysowe. Zamiast tradycyjnej, wieloletniej tablicy synoptycznej, która była zmieniana tylko o nowe lampki przy każdej modernizacji, teraz na ich stanowiskach znajduje się ekran o wymiarach 5x3 metra. Dzięki niemu mogą w łatwy sposób śledzić dane w czasie rzeczywistym z różnych systemów monitorujących.
– Gdy w kopalni zachodziły zmiany związane z uruchamianiem nowych poziomów, pól eksploatacyjnych, ścian, pracownicy oddziału łączności musieli na tablicy synoptycznej montować nowe lampki – mówi Paweł Bieszczad, nadsztygar urządzeń teletechnicznych i automatyki.
Teraz dyspozytorzy mogą na jednym ekranie wyświetlać dane o wydajności ścian, przyczynach postojów maszyn, czy też monitorować pracujące urządzenia. W przypadku nieprawidłowego działania maszyny, dyspozytor natychmiast kontaktuje się z obsługującymi ją osobami.
W nowoczesnej dyspozytorni na każdej zmianie pracują cztery osoby: dyspozytor główny ruchu, dyspozytor pomocniczy ruchu, dyspozytor gazometrii oraz dyspozytor energomechaniczny. Nowością jest fakt, że dyspozytor energomechaniczny, który przed modernizacją pracował w zupełnie innym budynku, teraz ma swoje stanowisko w tym samym pomieszczeniu, co reszta zespołu. Dzięki temu komunikacja i reakcje na ewentualne zagrożenia stały się szybsze i bardziej efektywne.
– Najważniejsze jest to, że w jednej chwili możemy mieć dostęp do danych z wszystkich systemów monitorujących produkcję oraz do ponad tysiąca różnego rodzaju czujników zainstalowanych na dole kopalni – podkreśla Zbigniew Czarnecki, dyrektor kopalni Pniówek. W sytuacjach kryzysowych szybki dostęp do tych danych jest nieoceniony.
Dodatkowo, pomieszczenie dyspozytorni zostało odizolowane od przestrzeni, w której znajdują się centrale gazometryczne, aby zminimalizować hałas generowany przez wentylatory chłodzące urządzenia. Tuż za ścianą powstała również klimatyzowana serwerownia, a wszystkie systemy zostały zabezpieczone przed cyberatakami.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Strategiczna inwestycja JSW. Podziemny przekop połączył Budryk z Knurowem
1082To już pewne: Stalexport schodzi ze sceny. A4 Katowice–Kraków po nowemu – od 2027 bez opłat. Co z trzecim pasem?
958Zbrojeniówka - nowa przyszłość dla Rafako. Zamiast kotłów gigant ma wytwarzać lufy
903Będzie pociąg z Rybnika do Chorwacji? Odpowiedź ministerstwa intryguje!
764Hotelowe zawirowanie w Rybniku. Olimpia nadal działa, z mapy miasta zniknął inny obiekt!
505Elon Musk inwestuje na Śląsku! Gigafabryka Tesli zamiast Izery w Jaworznie?
+166 / -81Pyrzowice kluczowym hubem cargo. Katowice Airport z regularnym frachtem Lufthansy do Frankfurtu
+3 / -0Firma z branży lotniczej zainwestuje w Gliwicach miliony złotych
+3 / -0Będzie pociąg z Rybnika do Chorwacji? Odpowiedź ministerstwa intryguje!
+2 / -0Solarne biletomaty coraz popularniejsze. Metropolia GZM rozszerza sieć o nowe urządzenia w Katowicach
+1 / -0W Katowicach o drodze od węgla do atomu. Ministerstwo Przemysłu przedstawiło założenia Białej Księgi
0Ranking Inwestycji 2024 w Katowicach – na co dziś zwracają uwagę kupujący?
0Obwodnica DK78 na celowniku gigantów budowlanych. W grze ponad 160 mln zł
0Tak ma wyglądać nowa biogazownia na Śląsku. Rybnicka spółka pokazała wizualizacje
0Superauto.pl na Stadionie Śląskim. Chorzowska firma sponsorem Kotła Czarownic
0