W Katowicach znów można podziwiać klasyczne reklamy świetlne. Są one dostępne w wersji miniaturowej na pierwszej ścieżce katowickiego Szlaku Neonów. To element promocji Światowego Forum Miejskiego, które w przyszłym roku odbędzie się w stolicy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Cofnijmy się w czasie o kilka dekad. Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się pośrodku dużego, przemysłowego miasta, w jednym z krajów tzw. bloku wschodniego, kilkanaście lat po zakończeniu drugiej wojny światowej. Jest jesienny wieczór. Jakie skojarzenia nam się nasuwają? Jakie obrazy mamy przed oczami? Szarość, hałas, kurz, gwar, ponure otoczenie, spracowani ludzie spieszący się po pracy w fabryce do swoich domów w blokach…?
A teraz dajmy się poprowadzić lektorowi Polskiej Kroniki Filmowej, który w 1959 roku donosił:
„Zapraszamy na wycieczkę w nieznane, gdzieś do Europy. Jarzeniowe lampy, reklamy, potoki światła. To Katowice, najlepiej oświetlone miasto polskie. Jedyne, które pod tym względem nie przynosi nam wstydu. Ojcowie Katowic dokonali prawdziwej rewolucji neonowej. Patrzcie i uczcie się, ojcowie ciemnej Warszawy, ponurego Krakowa i mrocznego Poznania. Tak powinny wyglądać wszystkie nasze miasta” (PKF 16B/59, pisownia oryginalna).
Wiele katowickich neonów zaprojektowano z niezwykłym rozmachem, wiele też było naprawdę oryginalnych i wysmakowanych estetycznie. Niektóre pokrywały niemal całe elewacje, jak na przykład ten na domu towarowym „Pedant” przy ul. 3 Maja. Niektóre sprawiały wrażenie „ruchomych” dzięki sekwencji zapalania się poszczególnych elementów świetlnych. Szczególnie te ostatnie cieszyły się dużą sympatią katowiczan, a dla wielu dzieci wyprawa do centrum miasta m.in. właśnie dzięki neonom stanowiła nie lada atrakcję. Do najbardziej lubianych należały „Małpki” przy ul. 3 Maja 13, neon herbaciarni „Randia” z obłokiem pary unoszącym się znad imbryka czy skaczący Filipek przy ulicy Stawowej.
Ostatnie lata przyniosły renesans neonów. Dobry design zaczął być w cenie, wzrosła też świadomość wagi, jaką ma estetyka przestrzeni, w której funkcjonujemy. Coraz więcej sklepów, punktów gastronomicznych, innych firm i miejskich instytucji zamiast tańszych szyldów zaczęło instalować neony. Znaleźli się też pasjonaci, którzy ratowali od zapomnienia stare neony. W 2013 roku stworzono Katowicki Skład Neonów. Ocalone oryginały, jak też neony zrekonstruowane na podstawie zachowanych archiwaliów, można podziwiać w klubokawiarni Strefa Centralna przy pl. Sejmu Śląskiego 2. Nie można przy tej okazji nie wspomnieć katowickiej firmy Neon Irsa – założonej przez Zbigniewa Łankiewicza, twórcę wielu katowickich neonów z epoki PRL, a dziś prowadzonej przez jego synów.
Dziś można na powrót podążyć szlakiem katowickich neonów. To nowa inicjatywa Wydziału Promocji Urzędu Miasta Katowice, mająca przypomnieć katowiczanom niebanalną neonową historię, a zarazem stać się kolejną atrakcją dla turystów odwiedzających miasto. Na spacerowiczów czeka siedem punktów w rejonie Rynku, ulicy 3 Maja i Stawowej – w specjalnie stworzonych ekspozytorach będzie można obejrzeć rekonstrukcje dawnych neonów, archiwalne zdjęcia i zarys ich historii.
Pierwsza ścieżka Szlaku neonów składa się z siedmiu ekspozytorów z planszami i miniaturami neonów – lokalizacje:
Rynek/ul. 3 Maja – przy Skarbku,
3 Maja 11,
3 Maja 13,
3 Maja - przed Galerią Katowicką,
Stawowa 10 (plansza 60x40 cm),
Stawowa 9 (plansza 60x40 cm),
Róg Stawowej i Mickiewicza.
Dodatkowo: zrekonstruowany pełnowymiarowy neon „Filipek” – ul. Stawowa 9.
W sobotę 26 czerwca, późnym wieczorem, odbył się pierwszy darmowy spacer szlakiem neonów, w którym wzięło udział 20 osób, jednak z uwagi na bardzo dużą liczbę zgłoszeń kolejne spacery planowane są raz w miesiącu w sezonie letnim (lipiec – wrzesień). Dla osób zainteresowanych Szlakiem Neonów stworzono specjalną podstronę , gdzie można znaleźć najważniejsze informacje o przebiegu szlaku i prezentowanych na nim neonach: www.neony.katowice.eu
Oddanych głosów: 1121
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Radiostacja Gliwice w drodze do UNESCO. Unikatowy w skali świata obiekt czekają gruntowne zmiany
2698Katowice najlepszym miejscem do życia. Stolica Górnego Śląska liderem wśród 15 miast w Polsce
1341PGG. Ratownik górniczy z kopalni Wujek hoduje orły. Jako jeden z pięciu w kraju
1201Czym jest kobiecość? Odpowiadają Polki [sondaż]
972The Legend Festiwal. Liroy, Peja, a także Rahim i Fokus z hitami Paktofoniki i Pokahontaz!
938To będzie najwyższa wieża widokowa w Śląskiem. Niezwykła atrakcja stanie w Wiśle
+48 / -7Katowice najlepszym miejscem do życia. Stolica Górnego Śląska liderem wśród 15 miast w Polsce
+13 / -0"Węglowy artysta" z Anglii: Śląsk miał być przystankiem, stał się moim domem (foto)
+8 / -050 zł to 50 zł - czyli "płacę tylko gotówką i polecam to innym". Komentuje ekonomista
+7 / -1Radiostacja Gliwice w drodze do UNESCO. Unikatowy w skali świata obiekt czekają gruntowne zmiany
+4 / -1Brytyjski „The Guardian” w kopalni na Śląsku. Co robił tam zagraniczny dziennikarz?
0Po długiej zimie, wreszcie jest! Wiosna - czas odnowy, wzrostu i piękna
0Kompleksowo o digital marketingu. Bielsko-Biała zaprasza na cykl prelekcji
0Czy sztuczna inteligencja przejmie kontrolę nad światem? Na to i inne pytania odpowiedzą w Dąbrowie Górniczej
0Pandemia, wojna, a już za chwilę dodatkowy czynnik stresu – czy i kiedy przestaniemy majstrować przy zegarach? - analizuje dr Bartłomiej J. Gabryś.
0