Do 31 marca mieszkańcy Katowic będą głosować nad nowym Systemem Informacji Miejskiej. Mają do wyboru dwa warianty przygotowane przez zespół ekspertów powołany pod koniec 2020 roku po kontrowersyjnym, mocno skrytykowanym przez architektów, projektantów i wykładowców ASP pierwszym projekcie SIM. Wprowadzenie systemu do przestrzeni Katowic będzie kosztować 11,5 mln zł.
- Jesteśmy otwarci na głosy środowisk eksperckich i dlatego pod koniec grudnia powołaliśmy zespół konsultacyjny ds. Systemu Informacji Miejskiej. Jego celem była modyfikacja pierwotnej koncepcji SIM. Po zgłoszeniu wszystkich uwag i pomysłów przedstawiciele katowickiej ASP przygotowali propozycje konkretnych rozwiązań, które prezentujemy na katowickim rynku. Zachęcamy wszystkich katowiczan, by poprzez oddanie głosów wskazali preferowany projekt, który zostanie docelowo zastosowany w całym mieście – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Inicjatorami powołania zespołu konsultacyjnego są prezydent Marcin Krupa oraz Grzegorz Hańderek, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Do udziału w zespole zostali zaproszeni m.in. eksperci z Akademii Sztuk Pięknych, przedstawiciele Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych, Urzędu Miasta Katowice, a także przedstawiciele pracowni Linia z Wrocławia, która przygotowała pierwotną koncepcję SIM oraz firmy Utal, która wykonuje oznakowanie.
- Bardzo się cieszę, że mogliśmy się włączyć w proces tworzenia Systemu Informacji Miejskiej dla Katowic. Jako katowicka uczelnia pozostajemy zawsze do dyspozycji w zakresie merytorycznego wsparcia wobec podobnych wyzwań. Dysponujemy w Akademii gronem doświadczonych projektantów działających w tym obszarze, dlatego chętnie wzięliśmy w udział w spotkaniach roboczych, które miały wypracować nowe koncepcje. Przygotowaliśmy dwa warianty rozwiązań, a teraz katowiczanie zdecydują, który z nich zostanie wdrożony – mówi Grzegorz Hańderek, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
W ramach spotkań zespołu, katowicka ASP zaproponowała dwie wersje Systemu Informacji Miejskiej: kontrastową (charakterystyczną) i monochromatyczną (neutralną).
Koncepcja kontrastowa
- Koncepcja kontrastowa nawiązuje do kolorów heraldycznych, czyli zestawienia wykorzystywanego w identyfikacji miasta. To charakterystyczne połączenie, które już jest kojarzone z Katowicami i może wzmocnić tożsamość wizualną miasta. Dzięki zestawieniu ciemnej szarości, bieli i żółci gwarantuje maksymalne kontrasty. Jest to połączenie rekomendowane dla osób starszych i z dysfunkcją wzorku, zapewniające odcinanie się od tła – mówi dr Zofia Oslislo-Piekarska z Katowickiej Akademii Sztuk Pięknych.
Koncepcja neutralna
– Z kolei koncepcja neutralna w swoich założeniach nawiązanie do pierwszych tablic drogowych w Katowicach. Połączenie bieli i ciemnej szarości to maksymalny kontrast. Jest to klasyczne, eleganckie i ponadczasowe zestawienie. Również ta kolorystyka rekomendowana jest dla osób z dysfunkcją wzroku i poprzez kontrastowość pozwala na zauważalność tablic na różnych tłach – dodaje.
Głosować można w budynku Urzędu Miasta – Rynek 13 (urna na głosy znajduje się na parterze) lub za pośrednictwem strony Katowice.eu. Mieszkańcy miasta mają czas do 31 marca na wybór jednej z koncepcji. Obok znaków z dwiema nowymi koncepcjami stanęła również pierwotna propozycja, która prezentowana była w styczniu.
Nowy System Informacji Miejskiej ma spełniać kilka konkretnych celów:
W styczniu rozstrzygnięty został przetarg na zmianę Systemu Informacji Miejskiej. Wygrała go spółka Utal, producent znaków i tablic rejestracyjnych z Poznania, szacowany koszt to około 11,5 mln zł. Zmiany w realizowanym projekcie nie wpłyną na jego koszt. Pierwsze tablice pojawią się w przestrzeni Katowic pod koniec bieżącego roku, w pierwszej kolejności w Śródmieściu, później w Nikiszowcu i pozostałych częściach miasta.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Henkel zamyka fabrykę w Raciborzu. Pracę straci 159 osób
2927PGE z nową strategią do 2035 roku: inwestycje w bezpieczeństwo energetyczne, OZE i blok gazowy w Rybniku
910Jastrzębska Spółka Węglowa może nie mieć pieniędzy na wypłaty już we wrześniu. Konfederacja apeluje o pilne działania
907Nowe przepisy od 1 lipca 2025 dotkną i biznes, i zwykłego Kowalskiego. Co warto wiedzieć o nadchodzących zmianach?
757Elektryczna rewolucja w Jastrzębiu. Flotę MZK zasilą nowe autobusy elektryczne
753Jastrzębska Spółka Węglowa może nie mieć pieniędzy na wypłaty już we wrześniu. Konfederacja apeluje o pilne działania
+4 / -0Związki alarmują: JSW na skraju bankructwa. "Skandaliczne marnotrawstwo, sytuacja dramatyczna"
+3 / -0Katowicki EMAG przekształca się w Łukasiewicz–AI. Śląsk z silnym centrum badań nad sztuczną inteligencją
+3 / -0„Małym silnikiem napędzamy wielkie dobro” – rybnicka firma w Wielkiej Wyprawie Maluchów (zdęcia)
+1 / -0Śląskie stawia na sztuczną inteligencję. GZM chce być krajowym liderem technologii AI do 2030 roku
+1 / -0Związki alarmują: JSW na skraju bankructwa. "Skandaliczne marnotrawstwo, sytuacja dramatyczna"
0Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Był odczuwalny na powierzchni
0„Małym silnikiem napędzamy wielkie dobro” – rybnicka firma w Wielkiej Wyprawie Maluchów (zdęcia)
0Jastrzębska Spółka Węglowa może nie mieć pieniędzy na wypłaty już we wrześniu. Konfederacja apeluje o pilne działania
0Katowicki EMAG przekształca się w Łukasiewicz–AI. Śląsk z silnym centrum badań nad sztuczną inteligencją
0