Właściciele rybnickiego klubu nocnego Face 2 Face przyjechali dziś do wojewódzkiego sanepidu w Katowicach. Chcieli spotkać się z szefem tej instytucji. Przywieźli trumnę. Zamiast tego zostali wyciągnięci z budynku przez policjantów. Jeden z mundurowych brutalnie potraktował na oczach dziecka mężczyznę.
Dzisiaj przed południem pod budynkiem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach pojawili się właściciele klubu Face 2 Face – Marcin Koza i Sandra Konieczny. Wraz z innymi protestującymi weszli do budynku tej instytucji z drewnianą trumną. „Zmarłymi” okazali się przedsiębiorcy.
- Przeprowadzamy akcję edukację. Będziemy edukować sanepid, by zaczął działać praworządnie, przestał gnębić. Oni działają nielegalnie. Będziemy robić kontrolę sanepidu z agentami „dolicji” - wyjaśnił Marcin Koza.
Z głośnika popłynął marsz żałobny, a właściciel klubu zachęcał pracowników sanepidu do otwierania okien.
- Poedukujemy was trochę. Nikt się nie pojawia przy nas, sami będziemy musieli do nich przyjść – dodał.
Grupa weszła do środka wojewódzkiego sanepidu. Wywiązała się krótka dyskusja z kobietą pracującą w punkcie informacji. Marcin Koza zauważył, że nie pracuje w maseczce.
- Czy mam wystąpić o to, by panią ukarali? Czuję się pani niekomfortowo? Ja tak się czuje od roku. Ja jestem bez pracy – zwrócił się w kierunku pracownicy.
Głównym celem było spotkanie z dyrektorem wojewódzkiego sanepidu – Grzegorzem Hudzikiem. W punkcie informacji protestujący dowiedzieli się, że zejdzie do nich i porozmawia. Czas jednak płynął dalej, a dyrektora nadal nie było. W międzyczasie na korytarzu pojawili się policjanci.
- Tylko tchórzy się ukrywa. W mediach był taki odważny. Ciekawe czy jako zwykły facet ma jaja – stwierdził Marcin Koza.
Tuż obok policjantów pojawiła się kierownik administracji, nakazała zgromadzonym, by opuścili budynek. Policja poprosiła o to samo. Protestujący argumentowali jednak, że przecież czekają na dyrektora Hudzika. Ten jednak dalej się nie zjawiał.
- Jeżeli chcecie spotkać się z dyrektorem, trzeba się umówić – padło hasło z punktu informacji.
- Sanepid też wszedł z buta, bez umawiania się – zauważył Marcin Koza.
Policjanci po raz kolejny poprosili o wyjście z budynku. Kiedy to nie przyniosło skutku, użyli siły, w wynoszeniu osób.
Na tym nie kończy się jednak interwencja policjantów. Pod budynkiem pojawili się mundurowi z białymi kaskami, tarczami i bronią. Będący na miejscu Tomasz Dyszkiewicz, dziennikarz obywatelski nagrał moment, kiedy jeden z policjantów zaczął popychać świadka zbiegowiska, nagle rzucił się na drugiego, który pojawił się w zasięgu jego widzenia, choć ten nie wykonał żadnego agresywnego gestu. Nagle przy Michale (tak nazywa się szarpany mężczyzna) pojawili się inni mundurowi.
- Nie szarp się, nic nie rób – przestrzegał go Tomasz Dyszkiewicz.
Pan Michał był spokojny, nagle jeden z policjantów wykręcił mu rękę i przy wsparciu innych mundurowych zaprowadził do radiowozu. Wszystko to działo się na oczach jego 7-letniego dziecka. Inni krzyczeli w stronę policjantów „bandyci”.
Czytaj kolejne strony:
Oddanych głosów: 8051
Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,trumna-w-sanepidzie-policja-ostro-potraktowala-mezczyzne-na-oczach-dziecka,wia5-3266-48071.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Węgiel po 3000 zł za tonę. Sprzedawcy chcą zerowego VAT. Prezes PGG: To nieuczciwe
57517E-sklep PGG: górnicy też nie są w stanie kupić węgla. Czy Jacek Sasin wkroczy do akcji?
55154Helikopter LPR lądował na Pniówku. Górnik poparzony cieczą
22441U cwaniaczków węgiel od ręki - klienci zgrzytają na PGG. A spółka chwali się 34-krotnym wzrostem sprzedaży węgla
21011Zabrze: To miał być klub nocny. Zakres usług mocno przekroczył standardy (wideo)
19331E-sklep PGG: górnicy też nie są w stanie kupić węgla. Czy Jacek Sasin wkroczy do akcji?
+210 / -31Górnicy do wicepremiera: "Chcemy gwarancji bezpieczeństwa dla tych, którzy powiedzą, jak było w JSW"
+103 / -23Zbulwersowani górnicy ostrzegają premiera. "Polska stoi na węglu, a jego ceny wkrótce obalą rząd!"
+63 / -3Teraz PGG dostarczy węgiel pod sam dom. Spółka tworzy bazę przewoźników
+91 / -52U cwaniaczków węgiel od ręki - klienci zgrzytają na PGG. A spółka chwali się 34-krotnym wzrostem sprzedaży węgla
+42 / -9Górnicy do premiera: za wypadki w JSW muszą polecieć głowy
4Węgiel po 3000 zł za tonę. Sprzedawcy chcą zerowego VAT. Prezes PGG: To nieuczciwe
3Będzie Narodowy Dzień Powstań Śląskich? Prezydent skierował projekt do Sejmu
2Zabrze: To miał być klub nocny. Zakres usług mocno przekroczył standardy (wideo)
1Zbulwersowani górnicy ostrzegają premiera. "Polska stoi na węglu, a jego ceny wkrótce obalą rząd!"
0