Zarobki kierowców zawodowych wzrosły średnio o 17 proc. w stosunku do roku poprzedniego, a mediana wynosi 6300 zł netto. Tak wynika z raportu „Rynek pracy branży TSL. Wynagrodzenia i sytuacja kierowców zawodowych w Polsce”, przygotowanego przez Polski Instytut Transportu Drogowego.
Mediana zarobków (środkowa wartość zarobków, przeciwieństwo średniej pokazującej wypadkową wszystkich zarobków, wliczając najniższe i najwyższe) polskiego kierowcy to 6300 zł netto. Na tę kwotę składają się: podstawa, diety, premie i inne dodatki. Najlepiej zarabiają kierowców ciągnika siodłowego z naczepą (zestaw), gdzie mediana wynosi 6400 zł na rękę. Podobnie zarabiają kierowcy z Litwy i Węgier.
Porównując zarobki kierowców w stosunku do roku ubiegłego, średnio wzrosły one o 17%, przy czym mediana jest wyższa o 26%. Nie zmienia to faktu, że znaczna część wynagrodzenia to nieoskładkowane diety oraz inne dodatki. Podstawa wynosi średnio 2519 zł, a jej mediana 2064 zł - dwie trzecie wynagrodzenie stanowią zatem dodatki.
Wysokość zarobków zależy od wielu czynników. Między innymi rodzaju tras. W ruchu lokalnym mediana zarobków to 4550 zł netto, w krajowym 5000 netto, a w międzynarodowym, w UE, aż 6500 zł. Znaczenie ma również typ obsługiwanego pojazdu. Mediana zarobków kierowcy zestawu wynosi 6400 zł netto, a solówki 5600 zł netto.
W raporcie przeanalizowano również poziom satysfakcji kierowców zawodowych. Niemal 80% z nich lubi swoją pracę, a tylko 5% jej nie lubi. Nie zmienia to jednak faktu, że 4 na 10 kierowców myśli o zmianie zawodu. Truckerzy w swojej pracy nie lubią długiej rozłąki z rodziną, ale narzekają również na brak bezpiecznych miejsc parkingowych. 47% kierowców wskazuje, że w swojej pracy lubi atrakcyjne zarobki, ale również możliwość poznawania nowych ludzi i ciekawych miejsc.
W raporcie informacje dotyczące polskich kierowców możemy porównać do zarobków ich kolegów z Litwy, Węgier i Rumunii, którzy również wzięli udział w badaniu przygotowanym na potrzeby publikacji. Osobną ankietę przeprowadzono wśród polskich pracodawców, których zapytano m.in. o wysokość oferowanych wynagrodzeń, ale również o trudności ze znalezieniem kierowców na rynku pracy. Niemal co druga firma ma nadal problem ze znalezieniem nowych pracowników (40% firm potrzebuje więcej niż 6 tygodni aby zatrudnić nowego kierowcę), jednak 30% pracodawców deklaruje, że raczej nie ma takich kłopotów. Co ciekawe, problem rotacji pracowników w firmach jest jednoznacznie skorelowany z wysokością oferowanych przez nich wynagrodzeń.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
JSW wciąż bez nowego prezesa. Sierpień 80: Brak słów! To kompromitacja nowej władzy
1421Jarosław Wieszołek nowym prezesem Spółki Restrukturyzacji Kopalń
858Firma odzyskująca tytan z odpadów rozbudowuje zakład w Częstochowie
628Finansowe źródło wciąż (jeszcze) bije. Zarządca A4 Katowice-Kraków sumuje wyniki za 2023 rok
560"Między oczekiwaniami a realiami". Ekonomista o blaskach i cieniach wakacji od ZUS
553JSW wciąż bez nowego prezesa. Sierpień 80: Brak słów! To kompromitacja nowej władzy
+7 / -1Pięć nowych tras, trzeci samolot. Ryanair stawia na Katowice Airport, kosztem... stolicy
+3 / -0Odwołany zarząd kolejnego giganta. Nowego prezesa szuka Spółka Restrukturyzacji Kopalń
+2 / -0Niższy VAT dla branży beauty – co musisz wiedzieć? Dla Śląskiego Biznesu komentuje ekonomista
+2 / -0Rafako i polski pionier AI użyją sztucznej inteligencji do prognozowania cen prądu
+1 / -0Statystycznie żyjemy dłużej. To ważna informacja dla przyszłych emerytów
0Rafako i polski pionier AI użyją sztucznej inteligencji do prognozowania cen prądu
0Bukmacherzy z Katowic już wiedzą, kto wygra wybory samorządowe w Śląskiem
0Prawie miliard złotych zysku. JSW oszacowała wyniki za 2023 rok
0Chiński producent elektryków chce tworzyć na Śląsku nowego "malucha"
0
~maxiik 2020-01-06
16:11:44
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.