Mikro, małe i średnie firmy korzystające z paliwa gazowego powinny być objęte takimi samymi działaniami osłonowymi jak odbiorcy indywidualni oraz wrażliwi, np. spółdzielnie mieszkaniowe, instytucje samorządowe – uważa Rzecznik MŚP. Na przykładach z innych państw europejskich udowadnia, że taka pomoc skierowana dla firm jest dozwolona przepisami unijnymi.
Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców ponawia starania o objęcie firm sektora MŚP działaniami osłonowymi, chroniącymi przed drastycznymi podwyżkami cen gazu.
Pierwszą próbę Rzecznik podjął 14 stycznia 2022 r. Wówczas zabiegał o wpisanie firm MŚP do ustawy z 26 stycznia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu wobec gospodarstw domowych, wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych oraz innych podmiotów zaopatrujących w paliwa gazowe lokale mieszkalne, a także wskazanej w Ustawie grupie odbiorców wrażliwych.
Ustawa przewiduje zamrożenie cen paliw gazowych dla pomiotów objętych tą taryfą i gwarantuje stałą cenę na gaz w 2022 r. bez względu na zmiany ceny rynkowej. Przedmiotowe rozwiązanie obowiązywać będzie do końca 2023 r. Rzecznik wspomina, że odpowiedź Ministerstwa Aktywów Państwowych na styczniowy apel była negatywna.
- W odpowiedzi Sekretarza Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych z dnia 17 marca 2022 r. znalazło się stwierdzenie, że narzędzi wprowadzonych Ustawą i wykorzystanych w przypadku odbiorców indywidualnych oraz grupy tzw. odbiorców wrażliwych nie można zastosować wobec podmiotów prowadzących rynkową działalność gospodarczą z uwagi na przepisy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/73/WE z dnia 13 lipca 2009 r. dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego i uchylającej dyrektywę2003/55/WE oraz Traktatu o funkcjonowaniu UE , gdyż byłoby to działanie stanowiące niedozwoloną pomoc publiczną - wspomina Adam Abramowicz.
Nie zgadza się jednocześnie z argumentami MAP.
- Przedstawiona w piśmie argumentacja jest niezrozumiała i niespójna. W grupie odbiorców wrażliwych, wymienionych w Ustawie, są działające na zasadach rynkowych uczelnie, szkoły, żłobki, przychodnie i inne podmioty. Z dyrektywy gazowej wynika, że państwa członkowskie podejmują odpowiednie środki w celu ochrony odbiorców końcowych, a w szczególności zapewniają odpowiednie środki ochrony odbiorców wrażliwych. W tym kontekście każde państwo członkowskie określa pojęcie odbiorców wrażliwych. W związku, z tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby włączyć do grupy odbiorców wrażliwych sektor MŚP – wyjaśnia Adam Abramowicz.
Wskazuje, że oprócz lawinowego wzrostu ceny zakupu gazu, przedsiębiorców dotyka, w części już wprowadzona, a w części zapowiadana, kilkukrotna podwyżka cen energii elektrycznej.
- O ile gazu używa tylko część firm, to z prądu korzystają wszystkie. W przypadku handlu spożywczego koszt prądu w tej chwili to kilka procent marży. Podwyżki cen prądu o 300-400 proc., jakie są zapowiadane, zmuszą handel spożywczy do podniesienia cen artykułów pierwszej potrzeby, co zniweczy podjęte przez rząd działania osłonowe polegające na obniżce podatku VAT na artykuły spożywcze. Będą też znaczącym impulsem inflacyjnym dla całej gospodarki – podnosi Adam Abramowicz.
Rzecznik MŚP posiłkuje się przekazaną 23 sierpnia przez Polską Agencję Prasową, która podała za agencją Reuters, że rząd grecki podjął decyzję o podwojeniu dopłat za energię dla odbiorców indywidualnych i małych i średnich przedsiębiorców, zwiększając kwotę na ten cel do 1,9 mld euro. Wsparcie ma pokrywać 89% wzrostu cen dla firm.
- Przykład Grecji pokazuje, że prawo europejskie nie stoi na przeszkodzie przyjęcia rozwiązań osłonowych dla sektora MŚP – mówi Adam Abramowicz.
Dlatego też Rzecznik postanowił ponowić apel do premiera, tym razem związany z rządowym projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw (druk nr 2543).
- Bardzo proszę, aby rząd wprowadził na etapie prac sejmowych poprawki do tego projektu, których efektem będzie objęcie sektora MŚP ochroną przed wzrostem cen energii w formie dopłat wzorem Grecji albo zamrożenie do końca 2023 r. cen na poziomie tych obowiązujących w pierwszym półroczu 2022 r – kończy Rzecznik.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.