Kariera

Kto chciałby jednym zdaniem wpłynąć na morale w swoim zespole?

2019-07-22, Autor: Małgorzata Pękalska

Dziękuję za wykonaną robotę, doceniam wysiłek jak w to włożyłeś czy włożyłaś - to jedno zdanie, tak często zapominane w pędzie osiągania celów w jakim współcześnie funkcjonujemy zawodowo, a też często prywatnie, potrafi dać człowiekowi, który je słyszy, tak potrzebne nam wszystkim poczucie bycia dostrzeżonym i docenionym.

Reklama

Polska przedsiębiorczość jest niesamowita. Jesteśmy jako naród zaradni, umiemy chwytać okazję i dorównać albo i przewyższyć zagraniczną konkurencję.

Dzikie i piękne lata 90-te

Jak rozmawiam o początkach biznesu, z właścicielami firm zatrudniającymi obecnie po kilkaset osób, to wiele tych historii z początków (lata 90–te) to dziki handel, czym się dało i co „schodziło”, a wówczas schodziło prawie wszystko.

Dziki, bo bez regulacji, dziki, bo często nadludzkim wysiłkiem jechania po towar po nocy, sprzedawania za dnia i odsypiania „jak był czas”. Pomagali najbliżsi, rodzina i przyjaciele. Na swój sposób to były piękne czasy, czasy kiedy ludzie byli znacznie bliżej siebie, kiedy na nowo wszystko wydawało się możliwe.

Dziś prostota jest marzeniem

Od tego czasu minęło kilkadziesiąt lat, tysiące zmian prawnych, globalizacja produkcji, sprzedaży, konkurencja, internet, nowoczesne systemy zażądania i kontroli, wieczna presja rynku i osiągania zysku, RODO, itd. Marzeniem jest proces prosty jak pojechać, kupić, sprzedać, mieć kasę w kieszeni, ucieszyć się w gronie tych, którzy się do sukcesu przyłożyli i działać dalej.

Procesy nawet w firmach handlowych, są daleko bardziej złożone, projekty dla swojej skuteczności składają się z ogromnej ilości poddziałań, które nierzadko także składają się z kolejnych. Współcześnie osiągnięcie jednego celu jest złożone z wielu etapów.

Zapominamy o docenianiu ludzi

W tym pędzie zapominamy jako ludzie i managerowie, aby doceniać postępy, aby zauważać każdy wysiłek, który przybliża nas do celu. Nie sugeruję tutaj robienia imprezy czy wręczania premii za każdego dobrze obsłużono klienta, czy przejście do kolejnego etapu projektu. Mówię o dodaniu do codziennej, tak - codziennej - komunikacji zdania, lub własnego wariantu powiedzenia:

Dziękuję za wykonaną robotę, doceniam wysiłek jak w to włożyłeś czy włożyłaś.

To jedno zdanie, tak często zapominane w pędzie osiągania celów w jakim współcześnie funkcjonujemy zawodowo, a też często prywatnie, potrafi dać człowiekowi, który je słyszy, tak potrzebne nam wszystkim poczucie bycia dostrzeżonym i docenionym.

Potrafi wywołać u odbiorcy dumę z tego co zrobił, dumę i zadowolenie, które napędza, aby skutecznie działać dalej, by ponownie się tak poczuć. Dążenie do czucia się dobrze i unikania cierpienia to podstawowe motywatory ludzkiego działania.

Siła tego zdania oddziałuje też na managera, bo chyba nie muszę Ci mówić, że zadziała ono tylko jeśli szczerze pomyślisz jaki wysiłek wykonał człowiek, do którego się zwracasz.
Kiedy to sobie uświadomisz i jeszcze zakomunikujesz, stajesz się kimś to rozumie, w opozycji do tego, co g..uzik wie i tylko wytyka błędy.

To jedno zdanie, wypowiedziane kiedy sprawy idą jak po grudzie, i rezultatów pomimo wysiłku nie widać na horyzoncie, potrafi wlać w człowieka nadzieję, że jego wysiłki nie idą na marne.

Nie sugeruję tu, aby na nim poprzestać, kiedy podwładny idzie w niewłaściwą stronę, jesteś tego pewien i musisz nakierować go tam gdzie trzeba. Chodzi o to, że kiedy doceniasz wysiłek człowieka, nawet kiedy jego założenia były błędne, doceniasz jego zaangażowanie, jego gotowość do działania. Oddzielasz wówczas motywację i merytorykę pracy. Merytorycznie robota została wykonana błędnie, jednak włożony wysiłek był realny.

O wiele łatwiej człowiek przyjmie od Ciebie informacje zwrotną, kiedy docenisz i podziękujesz za wysiłek, a dopiero po tym przejdziesz to tego, co można zrobić inaczej - aby wkładana w działanie energia dawała mu osiągać lepszy rezultat.

To jedno zdanie potrafi wyciągnąć człowieka z poczucia, że jego praca jest bez sensu, bo nie idzie tak jakby chciał. Potrafi być jak zastrzyk nowej energii do dalszego działania, kiedy praca idzie do przodu, ale przed nami jeszcze długa droga do sukcesu. Daje poczucie zrozumienia, a jakże łatwiej współpracować z kimś, kto Cię rozumie.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 662