Wiadomości

Mobbing na kopalni PGG? Były zarzuty, było postępowanie wyjaśniające. Co ustalono?

2025-01-20, Autor: lk

Sprawa mobbingu na kopalni ROW Ruch KWK Jankowice budzi coraz szersze emocje i napięcia w środowisku górniczym. Zarzuty wobec przodowego brygady sięgają daleko poza zwykłe konflikty w miejscu pracy. Według nieoficjalnych informacji, siedmiu pracowników zgłosiło swoje skargi przez związki zawodowe do dyrektora kopalni już na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. Co na to PGG?

Reklama

Sprawa dotyczy przodowego, który przez dłuży czas miał stosować mobbing wobec swoich podwładnych. Miał znęcać się nie tylko psychicznie, ale równiez fizycznie. Siedmiu pracowników wyraziło swój sprzeciw wobec takich zachowań, zgłaszając sprawę poprzez związki zawodowe do dyrektora kopalni.

– Wielu pracowników już "uciekło" do innych brygad, nie wytrzymując psychicznie sytuacji. Dyrekcja kopalni KWK ROW, na czele z dyrektorem, nie podejmuje żadnych kroków w tej sprawie, a wręcz sprawia wrażenie, że chce temat zamieść pod dywan - mówi nasz informator, który chce pozostać anonimowy.

Odmienne stanowiska związków i pracodawcy

Skontaktowaliśmy się z przewodniczącym związków zawodowych Sierpień 80 na KWK Jankowice (ten związek zawodowy wskazał nam informator - red.), Sewerynem Jędrzejkiem. Ten jednak zaprzecza, by związki miały zgłoszoną sprawę mobbingu.

– Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o mobbing. Nie wiem nic o znęcaniu się nad pracownikami fizycznym czy psychicznym – komentuje Jędrzejek.

Pracodawca, Polska Grupa Górnicza do której należy ROW Ruch KWK Jankowice, potwierdza jednak, że prowadziła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

– Z informacji uzyskanych od dyrektora ds. pracowniczych KWK ROW wynika, że faktycznie było prowadzone przez Pełnomocnika ds. przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji w Oddziale KWK ROW postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, ale mobbingu nie stwierdzono. Pracowników, których sprawa dotyczyła poinformowano o obowiązujących w PGG S.A. procedurach związanych z informacją o wystąpieniu zachowań mogących mieć znamiona mobbingu lub dyskryminacji oraz o zasadami współżycia społecznego obowiązujących w naszej spółce opartych na szacunku do drugiego człowieka – informuje Ewa Grudniok, rzecznik prasowy PGG S.A.

Napięta atmosfera i niesmak

Mimo przeprowadzonego postępowania atmosfera wśród pracowników pozostaje napięta. Wielu z nich obawia się konsekwencji za ujawnienie swojej opinii na temat sytuacji w brygadzie. Niektórzy wskazują, że brak zdecydowanych działań ze strony dyrekcji może być interpretowany jako ciche przyzwolenie na przemoc w miejscu pracy.

Czy kolejne kroki zostaną podjęte, aby rozwiać wątpliwości i poprawić warunki pracy? Tego oczekują pracownicy kopalni, liczyć też mogą na szerszą reakcję społeczną.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 738