Stopa bezrobocia nada spada. Wg GUS w maju wyniosła 6,1%, w kwietniu 6,3%. Poziom bezrobocia na Śląsku jest jeszcze niższy - 4,7 %. Jaki to ma wpływ na regionalny rynek pracy?
Tendencja spadkowa stopy bezrobocia jest zauważalna i przewidywalna. Poziom 6,1% pojawiał się już wcześniej w wypowiedziach analityków. Zdaniem GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w maju 1.002,2 tys. wobec 1.042,5 tys. osób przed miesiącem.
Na Śląsku bezrobocie na poziomie 4,7 % przekłada się na liczbę 87,3 tyś. zarejestrowanych bezrobotnych. Ekspert ekonomiczny dr Marcin Jałowiecki z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach wskazuje kilka przyczyn tego niepokojącego zjawiska – rynek pracy odczuwa wyraźnie przewidywane następstwa programu 500+. Duża grupa beneficjentów tego programu wycofała się z rynku pracy traktując wsparcie socjalne jako wystarczający argument do zaniku swojej aktywności zawodowej. Tej grupie po prostu „nie opłaca się” pracować, a znikając z rejestrów Urzędów Pracy zaniżają wskaźniki bezrobocia. Dotychczasowi bezrobotni zajmują opuszczone przez tę grupę miejsca pracy, a ostateczny wskaźnik zmienia się także dzięki wzrostowi zatrudnienia przy pracach sezonowych – twierdzi dr Marcin Jałowiecki.
To oczywiście nie wszystkie czynniki mające wpływ na aktualny obraz rynku pracy na Śląsku – zjawisko coraz bardziej dotkliwej przewagi popytu nad podażą pracowników niwelują częściowo cudzoziemcy, którzy w przeciwieństwie do Polaków podejmują się pracy wynagradzanej na poziomie płacy minimalnej. Ilość pozwoleń na pracę dla pracowników zza wschodniej granicy stale rośnie. Ich obecność nie jest jednak aż tak odczuwalna jak chociażby w Krakowie, które przyciąga ich zapotrzebowaniem w branży turystycznej – dodaje ekspert.
Największe problemy z utrzymaniem stabilnego poziomu zatrudnienia mają firmy z branży usług, handlu, gastronomii i produkcyjne – brak konkurencji w procesach rekrutacyjnych skutkuje spadkiem kompetencji wśród pracowników oraz wzrostem ich oczekiwań finansowych. Ponadto dostrzegalna jest bardzo duża aktywność firm share services, które oferują usługi dużym pracodawcom. Taki serwis świadczą na Śląsku miedzy innymi tacy giganci jak IBM i ArcelorMittal Shared Service Central Europe - uzupełnia dr Marcin Jałowiecki.
Tagi: bezrobocie, Śląsk, rynek pracy
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Od 1 listopada więcej dróg płatnych w Polsce. Na liście m.in. odcinek autostrady A1 i drogi S1
807Związkowcy: Polska miałaby drugi najtańszy prąd w Europie, ale planeta "płonie". PIGSW komentuje
701Składka zdrowotna - "cierń w sercu" dla rządu, gwóźdź do trumny MŚP. Przedsiębiorcy apelują do premiera
680Dostępność aptek pod lupą. Jak śląskie wypada na tle innych województw?
427Zespół specjalistów zbada zjawisko wstrząsów w kopalniach PGG. Głównie na Ruchu Rydułtowy i Wesoła
389Strajk włoski w policji 2024. "Solidarność": Realizuje się scenariusz katastrofy kadrowej
+18 / -2Składka zdrowotna - "cierń w sercu" dla rządu, gwóźdź do trumny MŚP. Przedsiębiorcy apelują do premiera
+3 / -0Wigilia Bożego Narodzenia wolna od pracy: jesteście za czy przeciw?
+2 / -0Ile pieniędzy popłynie do miast w Śląskiem "kroplówką" dla samorządu? Znamy kwoty
+2 / -0PGG: "To nie spadek, a tąpnięcie popytu!". Jaka będzie przyszłość polskiego węgla w dobie transformacji?
+2 / -0Ponad 59,6 mln zł świadczenia wspierającego wypłacił ZUS w woj. śląskim
0Wigilia Bożego Narodzenia wolna od pracy: jesteście za czy przeciw?
0"Nikt nie straci pracy". PGG przedstawiła plan dla KWK Ruda
0Przedsiębiorcy wolą bankrutować jak… konsumenci
0Sprzedaż elektryków w Polsce w ogonie Europy. Eksperci widzą "duży potencjał"
0