Złożyliście niedawno wnioski o dodatek węglowy i czekacie na wypłatę 3 tys. złotych? Możecie się przeliczyć… i to sporo. Jak informuje portal branżowy SmogLab, suma wniosków o dodatek węglowy przekroczyła 15,3 mld zł – o prawie 4 miliardów więcej niż przewidział rząd w budżecie. Kwota jeszcze nie jest ostateczna, bo brakuje danych z 2 województw.
Rachunek jest prosty. Rząd zapowiadając wypłatę dodatków węglowych przyjął, że każdy z nich będzie miał wartość 3 tys. złotych. Zabezpieczył na ten cel w budżecie 11,5 mld złotych. Już teraz wiadomo, że ta kwota nie jest wystarczająca, by wypłacić wszystkim zgłaszającym pełną sumę. Ten problem porusza portal SmogLab – zajmujący się głównie kwestią czystego powietrza i walką ze smogiem.
Dwa dni temu opublikował dane z 13 województw, dotyczące zapotrzebowania na dodatek węglowy. Sumy wynikają z przesłanych dotychczas wniosków o dodatek węglowy.
województwo mazowieckie – 1,5 mld
województwo wielkopolskie – 1,57 mld
województwo małopolskie -1,9 mld
województwo dolnośląskie – 1,6 mld
województwo pomorskie – 0,75 mld
województwo lubelskie – 0,7 mld
województwo podkarpackie – 0,75 mld
województwo kujawsko-pomorskie – 0,68 mld
województwo zachodniopomorskie – 0,4 mld
województwo warmińsko-mazurskie – 0,59 mld
województwo świętokrzyskie – 0,89 mld
województwo podlaskie – 0,59 mld
województwo lubuskie – 0,55 mld
Już z powyższych kwot wynika, że całkowita suma zapotrzebowania wyniosła ponad 12,5 mld złotych. Zauważcie, że jeszcze na początku tygodnia SmogLab nie dysponował danymi z 3 województw, w tym śląskiego.
Dzisiaj natomiast (14 września) portal opublikował kwotę z naszego regionu. Wynosi ona 2,8 mld zł. To oznacza, że budżet przeznaczony na dodatki węglowe został przekroczony o prawie 4 mld złotych. Aktywiści przewidują, że ta kwota zwiększy się jeszcze o 2 mld zł.
Co to oznacza dla wnioskujących? W ustawie znalazł się zapis, że w 95 proc. przewidzianych środków będzie przyznawanych na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. To oznacza, że w pozostałych 5 proc. środki będą rozdysponowane proporcjonalnie.
Osoby, które nie wykazały się refleksem będą musiały podzielić między siebie pozostałe 500 mln. A to z kolei oznacza, że na chwilę obecną „spóźnialscy” zamiast 3 tys. dostaną niecałe 300 zł. Gdy weźmiemy pod uwagę prognozy wysłane przez województwa, kwota ta spadnie poniżej 100 zł – informuje SmogLab.
Dlaczego budżet na dodatki węglowe jest tak wysoce niewystarczający w porównaniu do rzeczywistej liczby złożonych wniosków? Problem tkwi w bublu prawnym, który pozwalał na mnożenie się gospodarstw domowych. Pisaliśmy już o tym pod koniec sierpnia. Przypomnijmy, zgodnie z pierwotnymi zapisami ustawy, świadczenie przyznawane było gospodarstwom domowym, niezależnie od liczby pieców węglowych w budynku. Dochodziło do sytuacji, że domownicy korzystający z jednego kotła mogli wnioskować o kilka dodatków węglowych.
Rząd zapowiedział poprawkę przepisów, a w tym przypadku prawo ma działać wstecz, czyli też w przypadku osób, które złożyły wnioski o dodatek węglowy.
Kiedy wnioskodawcy mogą liczyć na wypłaty dodatków? Rząd wydłużył termin rozpatrywania wniosków z 30 do 60 dni. Pieniądze mogą się znaleźć więc dopiero pod koniec roku - przy "dobrych wiatrach". Zdaniem Andrzeja Guły z Polskiego Alarmu Smogowego – to nie koniec problemów.
Budżet programu został już przekroczony, a wiele gospodarstw, którym dodatek przysługuje, jeszcze wniosku nie złożyło. Teraz zachodzi potrzeba odkręcenia całej sytuacji. Będzie wiele spornych przypadków do rozstrzygnięcia – kto był pierwszy, komu dodatek przysługuje. Będą pojawiać się konflikty w rodzinach, które mają trudne relacje, a mieszkają w tym samym domu – zauważa w rozmowie ze SmogLab.
Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,nie-3-tys-zl-a-100-zl-dodatku-weglowego-budzet-przekroczony-o-miliardy,wia5-3266-53384.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.