Aż do 200 tys. osób może zostać wezwanych w 2023 do odbycia ćwiczeń wojskowych. O szczegółowych założeniach ogromnego projektu rozporządzenia, które ukazało się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, informowaliśmy wczoraj. Po tym, jak niuanse przedsięwzięcia ujrzały światło dzienne, natychmiast rozpętała się medialna burza. Dziś głos w sprawie zabrało więc Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji. "Powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne" - rozwiewa "wątpliwości" CWCR.
Na początku grudnia na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pokazał się "Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia liczby osób, które w 2023 r. mogą być powołane do czynnej służby wojskowej oraz liczby osób, które mogą pełnić służbę wojskową w rezerwie w ramach odbywania ćwiczeń wojskowych".
Szczegółowo o tym informowaliśmy już wczoraj <<Nawet 200 tys. ludzi może wezwać armia na ćwiczenia w 2023 roku>>.
Druk o numerze RD637 przewiduje odbywanie i powołanie do czynnej służby wojskowej w ramach zawodowej służby wojskowej, aktywnej rezerwy, ćwiczeń, wojsk terytorialnych oraz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
Zaraz po publikacji szczegółów projektu, wokół przedsięwzięcia rozpętała się burza. 6 grudnia portal Noizz przytoczył historię Michała - informatyka, który wezwanie do stawienia się w wojsku na miesięczne ćwiczenia otrzymał - mimo braku badań lekarskich i psychologicznych otrzymał kategorię A, czyli "zdolny do służby wojskowej".
Czy zdajecie sobie sprawę, że 30 dni ciągiem to dla osoby mającej uporządkowane życie rodzinne i zawodowe to jak kara więzienia? Nie mówiąc o potencjalnej utracie pracy. Nie każdy ma umowę o pracę. Proszę wziąć to pod uwagę - podnosi jeden z użytkowników Twittera pod dzisiejszym postem CWCR.
Głos w sprawie "nieścisłości" postanowiło dziś (8 grudnia) zabrać Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.
W 2023 r. powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały moblizacyjne. Liczba „do 200 tysięcy” powoływanych na ćwiczenia, w porównaniu z 2022 rokiem, nie zmieniła się i nie oznacza ona bezwzględnej realizacji - napisano w komunikacie.
Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia – czytamy dalej.
Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia.
— Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji (@ZolnierzRP) December 7, 2022
Powołując na ćwiczenia osoby z pasywnej rezerwy, w niewielkim stopniu sięgamy po potencjał osób, które posiadają pożądane, przydatne kwalifikacje na potrzeby Wojska Polskiego, a nie odbyły wcześniej szkolenia wojskowego - wyjaśnia wojsko.
W myśl Ustawy o Obronie Ojczyzny (Art.2 pkt.36) pod pojęciem uregulowany stosunek do służby wojskowej należy rozumieć nadanie danej osobie kategorii zdolności do służby wojskowej i przeniesienie jej do pasywnej rezerwy.
— Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji (@ZolnierzRP) December 7, 2022
Jak się dowiadujemy "w praktyce każdy kto przeszedł kwalifikację wojskową i została mu nadana kategoria wojskowa przechodzi do rezerwy pasywnej”. Ale samo wezwanie do WCR „nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenia”.
Wezwanie do WCR nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenie. Dopiero po upewnieniu się że wytypowana osoba spełnia warunki powołania, jest wydawana decyzja o powołaniu na ćwiczenia.
— Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji (@ZolnierzRP) December 7, 2022
Realizatorem ćwiczeń jest dowódca jednostki i to on określa szczegółowy sposób odbywania ćwiczeń (zadania,na czym będzie polegała służba żołnierza itp.) - podsumowuje Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
JSW na sprzedaż Niemcom? "Pogłoski, ale jak akcje spadną, to i Pakistańczyk kupi za cenę jednego kombajnu"
40461Gazowe magazyny świecą pustkami. Bruksela reaguje na widmo zimowego kryzysu
2165Pięć sekund, które pogrążyły Hiszpanię w ciemności. Czy Polsce grozi widmo blackoutu?
2126W JSW negocjują nowy układ zbiorowy. Związkowcy: bez gwarancji wynagrodzeń nie będzie porozumienia
630Cios dla małych firm. Prezydent blokuje niższą składkę zdrowotną
542JSW na sprzedaż Niemcom? "Pogłoski, ale jak akcje spadną, to i Pakistańczyk kupi za cenę jednego kombajnu"
+79 / -34Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
+3 / -0Firma z Gliwic będzie współtworzyć czołg przyszłości. OBRUM w europejskim konsorcjum FMBTech
+2 / -0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
+2 / -0Prezydent Zabrza odwołana przez mieszkańców. Politolog: Zabrakło dialogu, ale efektu domina nie będzie
+1 / -0Kolejny wspólny bilet w woj. śląskim? Tym razem integrację planują gminy z zachodniej części regionu
0Polska Grupa Górnicza przygotowuje się do raportowania ESG. "Nie tylko obowiązek, ale i szansa"
0Na tę decyzję czekało wiele osób. Sejm podniósł kwotę zasiłku pogrzebowego
0MSWiA nie wywiązuje się z obietnic złożonych strażakom. Solidarność: stoimy w miejscu
0Prezydent Zabrza odwołana przez mieszkańców. Politolog: Zabrakło dialogu, ale efektu domina nie będzie
0