Wiadomości

Nieudolność rządu przyspieszy kres górnictwa w Polsce? Związkowcy skarżą się premierowi

2024-07-30, Autor: mz

- Domagamy się pilnego spotkania sygnatariuszy Umowy Społecznej, dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego - piszą w liście do premiera Donalda Tuska górniczy związkowcy: Bogusław Hutek oraz Dominik Kolorz. Apel uzasadniają pogarszającą się kondycją polskiego górnictwa oraz szeregiem zaniechań ze strony rządu, które mogą doprowadzić do wcześniejszej likwidacji polskich kopalń węgla kamiennego.

Reklama

Polskim kopalniom grozi wcześniejsza likwidacja? Związkowcy piszą do premiera

- W związku z pogarszającą się kondycją polskiego górnictwa oraz szeregiem zaniechań ze strony rządu, które w bliskiej przyszłości mogą doprowadzić do likwidacji polskich kopalń węgla kamiennego, domagamy się pilnego spotkania sygnatariuszy Umowy Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego, podpisanej 28 maja 2021 roku - piszą w liście do premiera Donalda Tuska Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" i Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność".

Pismo zostało przekazane również do wiadomości minister przemysłu Marzeny Czarneckiej, minister klimatu i środowska Pauliny Henning-Kloski oraz ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworskiego.

Co dalej z umową społeczną dla górnictwa? Związkowcy pytają premiera

Chcemy jasnych deklaracji, czy Umowa Społeczna Dotycząca Transformacji Sektora Górnictwa Węgla Kamiennego oraz Wybranych Procesów Transformacji Województwa Śląskiego zostanie zrealizowana w wersji podpisanej 28 maja 2021 roku. Za szczególnie istotne uważamy utrzymanie zapisanych tam dat wygaszania kopalń oraz powstanie przewidzianych inwestycji, dzięki którym zakłady górnicze będą mogły funkcjonować do momentu planowanego wygaszenia - czytamy w piśmie.

Związkowcy zwracają również uwagę na fakt, że przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt "Krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu" wciąż nie został przekazany do konsultacji ze stroną społeczną.

Brak wiedzy na temat treści tego kluczowego z punktu widzenia polskiego górnictwa oraz energetyki dokumentu powoduje coraz większy niepokój wśród załóg polskich kopalń - podnoszą Bogusław Hutek i Dominik Kolorz.

Autorzy pisma po raz kolejny przypominają, że próba zmiany treści rozporządzenia wykonawczego do ustawy o monitorowaniu i kontrolowaniu jakości paliw stałych przez resort klimatu i środowiska budzi nieustanne, wielokrotnie przez branżę górniczą wyrażane, obawy.

Zaznaczają przy tym, że wprowadzenie jakichkolwiek zmian do rozporządzenia spowodowałoby konieczność zmiany treści wniosku notyfikacyjnego Umowy Społecznej w Komisji Europejskiej, a to oznaczałoby wydłużenie i tak już ciągnącego się już od ponad trzech procesu akceptacji dokumentu przez Brukselę.

Negatywne konsekwencje wprowadzenia proponowanych regulacji odczuliby krajowi producenci węgla: Lubelski Węgiel 'Bogdanka' SA, Polska Grupa Górnicza SA czy Południowy Koncern Węglowy SA oraz osoby i podmioty wykorzystujące węgiel do celów grzewczych, w tym również właściciele dopiero co zamontowanych i współfinansowanych ze środków publicznych w ramach programu "Czyste Powietrze" nowoczesnych, niskoemisyjnych kotłów węglowych - dodają.

Związkowcy do premiera: branża energetyczna spala więcej węgla niż kupuje od polskich kopalń

Kolejnym problemem, o którym wspominają reprezentancji związków zawodowych, jest utrzymujący się od lat proceder nieodbierania zakontraktowanego węgla od spółek węglowych przez państwowe koncerny energetyczne.

Prognozy wskazują, że zapotrzebowanie na węgiel wydobywany przez polskie kopalnie w przyszłym roku obniży się o kilka milionów ton - alarmują. - Jednocześnie jesteśmy w posiadaniu informacji, z których wynika, że branża energetyczna spala więcej węgla niż kupuje od polskich kopalń.

Zwiazkowcy: bez inwestycji dla górnictwa harmonogram odejścia od węgla można wyrzucić do kosza!

Kolejną kwestią wymagającą pilnej interwencji strony rządowej jest brak jakichkolwiek działań w zakresie inwestycji, o których mowa w załączniku nr 2 umowy społecznej.

Wdrożenie tych inwestycji jest warunkiem koniecznym dla realizacji Umowy. Bez nich zapewnienie zbytu do surowca produkowanego przez polskie kopalnie stanie się niemożliwe, a co za tym idzie zapisany w Umowie Społecznej harmonogram transformacji sektora wydobywczego będzie można wyrzucić do kosza - ocenili związkowcy.

 

Pełną treść pisma publikujemy w galerii powyżej.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 779