Kariera

„Nieźle pogięte” zwycięstwo. Dąbrowa Górnicza szukała modelu biznesowego

2021-12-06, Autor: tora

Producent mebli i akcesoriów dekoracyjnych zwyciężył w drugiej edycji konkursu „Model biznesowy dla Dąbrowy”. Dąbrowa Górnicza w ramach rozwoju przedsiębiorczości w mieście nagrodziła osoby mające przemyślane projekty biznesowe.

Reklama

Spośród pięciu finalistów najlepszy okazał się Igor Woźnica. Pod marką „Nieźle pogięte” produkuje meble oraz akcesoria dekoracyjne, zgodne z obecnymi trendami w europejskim designie. Kwietniki, stoły, stoliki i konsole wychodzące spod jego ręki sam określa jako loftowe i industrialne.

– Robione przez mnie meble to odpowiedź na masowe produkty, które często nie są najlepszej jakości i przy tym nie są tanie. Indywidualna oferta, dopasowana do oczekiwań klientów wcale nie musi być bardzo droga. Moje meble są w porównywalnych, a niekiedy nawet niższych cenach niż te z sieciowych salonów. Oferuję materiały wysokiej jakości, a każdy produkt, pod względem koloru czy wymiaru, mogę wykonać na zamówienie. Działam od niedawna i na tym początkowym etapie bardzo mocno wspiera mnie żona – opowiada Igor Woźnica.

Za zajęcie pierwszego miejsca otrzymał 15 tys. zł, trafiła do niego też nagroda publiczności w wysokości 5 tys. zł. Na co je przeznaczy?

– Chciałbym wyjść z garażu rodziców, w którym urządziłem warsztat i rozwinąć go. Chcę rozszerzać asortyment, a także rozbudować stronę www i sklep internetowy – zapowiada.

Anna Pławecka, która zajęła II miejsce i otrzyma 10 tys. zł, zaproponowała coś dla koneserów win z Półwyspu Apenińskiego.

– W regionie widać wyraźny deficyt ofert dla osób lubiących dobre wino, zarówno jeśli chodzi o sklepy, jak i lokale serwujące trunki. Chcąc je kupić czy napić się, trzeba wybrać się gdzieś dalej. Chciałabym otworzyć sklep i winebar dla smakoszy wina, zaoferować również produkty sprowadzane prosto z włoskich winnic. Taki biznes można rozwinąć o szkolenia na temat win, degustacje czy organizację wycieczek do regionów słynących z winnic – opisywała swoją biznesową koncepcję.

Szymon Skubiszewski uplasował się na III miejscu, za które dostanie 5 tys. zł. Jego klientami są miłośnicy dwóch kółek.

– Z moim wspólnikiem Tomaszem prowadzimy serwis rowerowy. W naszym biznesie chodzi o to, że dbamy o rowery klientów, a nie tylko je naprawiamy. Zadowolony klient to taki, który czerpie przyjemność z jazdy i może jeździć bezpiecznie. Oprócz przeglądów czy napraw można do nas zwrócić się po radę w sprawie konserwacji czy ulepszania sprzętu. Oferujemy też przechowalnię rowerów – mówił.

W finale znalazła się też Karolina Grudniak, działająca pod nazwą Milousio.

– Razem z dwiema siostrami wykonujemy jedwabne dodatki do włosów – gumki, szarfy i otoczki do koków. Pomysł na taki biznes wziął się z coraz większego zainteresowania klientów pielęgnacją włosów i używaniem produktów wysokiej jakości – mówiła.

O względy jury i widowni walczył również Bartosz Dróżdż, prowadzący firmę Mevis.

– Zajmuję się wynajmem specjalistycznego sprzętu, m.in. detektorów gazu i aparatów oddechowych, wykorzystywanych przy pracach w miejscach niebezpiecznych. Z moich usług korzystają firmy, ale też klienci indywidualni. Jeżeli ktoś doraźnie potrzebuje takich urządzeń, nie opłaca mu się inwestować w to wyposażenie, bo jest dość drogie. Wówczas może skorzystać z mojej oferty. W przyszłości chciałbym szerzej zająć się doradztwem technicznym i otworzyć centrum szkoleniowe – opowiadał o swojej działalności.

Finaliści wystąpili podczas gali w Pałacu Kultury Zagłębia. Każdy z nich przedstawił prezentację na temat swojego biznesu, później odpowiadał na pytania jurorów i publiczności. Wszyscy uczestnicy finału otrzymali nagrody od sponsorów i partnerów konkursu, m.in. szkolenia językowe i wsparcie marketingowe.

– Wszystkie pomysły były bardzo ciekawe i życzę, żeby wasze przedsięwzięcia zakończyły się sukcesem. U wszystkich widać wielką pasję i determinację w dążeniu do celu, do realizacji marzeń i biznesowych planów. Liczę, że nagrody będą dodatkową motywacją, żeby to dalej robić – podsumował Marcin Bazylak, prezydent miasta, przewodniczący jury.

Konkurs to propozycja dla tych, którzy mają dobrze przemyślany pomysł na biznes i zaplanowane działania, jak wprowadzić go w życie. Jego celem jest rozwój przedsiębiorczości w mieście. Zgłaszać mogli się ci, którzy myślą o rozkręceniu działalności gospodarczej, a także osoby które prowadzą ją nie dłużej niż 5 lat. Chodzi w nim o wyłonienie oryginalnego, najbardziej innowacyjnego, spójnego merytorycznie oraz finansowo przedsięwzięcia biznesowego, które będzie realizowane w Dąbrowie Górniczej. Pula nagród w konkursie wyniosła 63 tys. zł.

W pierwszej fazie, do której zgłosiło się 13 osób, należało przedstawić swój model biznesowy i przejść szkolenie online. Przed tym do dyspozycji były bezpłatne porady i konsultacje w Dąbrowskim Inkubatorze Przedsiębiorczości. Zakwalifikowanych do drugiego etapu czekały warsztat z prezentacji.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm