Z linii produkcyjnej fabryki Stellantis w Gliwicach zjechał pierwszy egzemplarz nowego samochodu. To dostawczy peugeot.
Gliwice przestają składać auta marki Opel, jednak w to miejsce będą wytwarzać samochody dostawcze. Koncern Stellantis, który powstał z połączenia PSA (Opel, Peugeot) i FCA (Fiat, Chrysler, Alfa Romeo) podtrzymał rozpoczętą w 2019 roku (jeszcze w czasach PSA) budowę nowej fabryki w Gliwicach. Pierwszym wymiernym efektem projektu jest opuszczenie linii montażowej przez furgonetkę marki Peugeot.
„Duma nas rozpiera! Pierwszy samochód wyprodukowany w ramach fazy testowej, w fabryce dużych samochodów dostawczych PSA MP w Gliwicach. Już nie Opel...choć z tą marką się nie żegnamy.” napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Brania, kierownik ds. Komunikacji i PR w fabrykach Stellantis w Polsce.
Wyprodukowanie auta testowego oznacza wyjście na ostatnią prostą w przygotowaniu produkcji seryjnej. Pierwsze seryjne sztuki powinny powstać w Gliwicach w 2022 roku.
Koszt nowego zakładu produkcyjnego wynosi około 300 mln euro (około 1,4 mld zł). Po osiągnięciu pełnej mocy fabryka ma montować 100 tys. aut dostawczych. W zakładzie wytwarzane będą docelowo pojazdy trzech różnych długości i dwóch wysokości. Będą to auta różnych marek koncernu jak Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato i Opel Movano.
Agnieszka Brania w rozmowie z PAP przypomniała, że aktualnie w Gliwicach trwa wygaszanie montowania opla astry piątej generacji. Linia montażowa zostanie zamknięta w grudniu. Do czasu uruchomienia produkcji aut dostawczych fabryka będzie dysponowała nadwyżką niewykorzystanej kadry. Stąd od stycznia 370 pracowników gliwickiego zakładu będzie tymczasowo przeniesiona do fabryki Stellantis w Hordain we Francji. Tam też wytwarzane są pojazdy dostawcze.
To nie wszystkie zmiany czekające gliwicką fabrykę aut. Podczas ubiegłotygodniowego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Andrzej Korpak, szef gliwickiej fabryki oznajmił, że będzie w niej powstawać również pół miliona obudów do pojazdów elektrycznych.
„Jak wyjaśnił, to element strategii insourcingu, zakładającej optymalne wykorzystywanie możliwości produkcyjnych.” czytamy w wnp.pl.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Austriacka firma zainwestuje 100 milionów złotych w strefie KSSE przy autostradzie A4
1709"Smartfon na czterech kółkach". Prezes EMP o projekcie Izera i przyszłości fabryki w Jaworznie
751Z Jaworzna do Sosnowca bez korków? Miasto dostało miliony na rozbudowę dróg
551Co rząd zrobi z projektem Izera? Ważą się losy polskiego elektryka
532Zielone światło dla bloku gazowo–parowego w Rybniku. Jest decyzja o pozwoleniu na budowę
526Austriacka firma zainwestuje 100 milionów złotych w strefie KSSE przy autostradzie A4
+3 / -0Z Jaworzna do Sosnowca bez korków? Miasto dostało miliony na rozbudowę dróg
+2 / -0Budowa pierwszej już ruszyła, a co z velostradą Katowice-Sosnowiec? Pytamy Metropolię
+2 / -0Panattoni buduje fabrykę dla Fortaco. Tak wygląda nowy zakład pod Gliwicami (zdjęcia)
+1 / -0Będzie nowy "okrąglak" w Gliwicach. Miasto wybrało wykonawcę
+1 / -0Panattoni buduje fabrykę dla Fortaco. Tak wygląda nowy zakład pod Gliwicami (zdjęcia)
0Kolonia Zgorzelec uratowana. Bytom zakończył ogromną inwestycję rewitalizacyjną
0Będzie nowy "okrąglak" w Gliwicach. Miasto wybrało wykonawcę
0GZM: dodatkowe pieniądze na velostrady dla Katowic i Sosnowca
0Kup sobie rollercoaster! Nietypowa licytacja urzędu skarbowego w woj. śląskim
0