Całą Polskę obiegła wiadomość o wzroście opłat za przegląd techniczny samochodu. Za badanie pojazdu osobowego mielibyśmy zapłacic 430 złotych zamiast 98 zł, które obowiązuje obecnie. Doniesienia te dziś zdementowało Ministerstwo Infrastruktury w krótkim komunikacie.
Taka informacja pojawiła się jakiś czas temu w jednym z portali internetowych. Temat szybko podchwyciły branżowe media, i tak Polacy dowiedzieli się, że za badanie techniczne pojazdu zapłacimy od 1 lipca dużo więcej. Za przegląd samochodu osobowego mielibyśmy płacić 430 złotych. To duży wzrost w stosunku do aktualnej stawki, która wynosi 98 złotych.
Skąd wzięły się te rewelacje? Jak donosi interia.wp.pl do Ministerstwa Infrastruktury wpłynęła propozycja wiceprezesa SITK (Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP) , aby przegląd techniczny kosztował 10% minimalnego wynagrodzenia. Przypomnijmy, że od 1 lipca minimalne wynagrodzenie wzrasta do 4300 złotych brutto. Inaczej sprawę widzą sami diagności, którzy rzeczywiście domagają się podwyżek, ale tylko do 246 złotych.
Wiadomość, która pojawiła się w mediach o podwyżce cen przeglądu technicznego to dezinformacja. Sprawę zdementowało dziś Ministerstwo Infrastruktury.
W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami o wzroście opłat za badania techniczne pojazdów, Ministerstwo Infrastruktury informuje, że nie będzie podwyżek opłat od 1 lipca 2024 r. Nie zostały też rozpoczęte prace legislacyjne nad zmianą przepisów regulujących wysokość stawek opłata za badania techniczne. Nieprawdziwa jest również informacja o uzależnieniu wysokości opłat za badania techniczne pojazdów od wynagrodzenia minimalnego oraz podawana przez media kwota - czytamy w komunikacie na rządowej stronie.
W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami odnośnie wzrostu stawki za badanie techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 r. stanowczo je dementujemy. Informacje nie są prawdziwe.
— Ministerstwo Infrastruktury (@MI_GOV_PL) June 26, 2024
Od 2004 roku obowiązują aktualne stawki opłat za przegląd techniczny pojazdu. Obecnie za badanie techniczne zapłacimy:
Pamiętajmy, że poruszanie się bez ważnego przeglądu technicznego jest zabronione. Grozi za to mandat, do 3 tys. złotych.
AKTUALIZACJA: na komunikat ministerstwa zareagowała Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów. Odebrała go z "dużym smutkiem".
Pragniemy wskazać, że od wielu miesięcy – we wszystkich spotkaniach z osobami odpowiedzialnymi za kwestie opłat za badania techniczne pojazdów – zapewniano nas, że analizy dotyczące wprowadzenia nowego cennika są prowadzone. Mamy nadzieję, że w jak najszybszym czasie działania Ministerstwa Infrastruktury doprowadzą do zainicjowania konkretnego procesu legislacyjnego. Z naszej strony, jako izba gospodarcza publicznie deklarujemy, że będziemy cały czas prowadzić intensywne działania, aby doprowadzić do powstania nowego rozporządzenia w tym zakresie. Deklarujemy także chęć uczestniczenia we wszystkich pracach o charakterze legislacyjnym - czytamy w komunikacie PISKP.
Okazuje się, że kilka dni temu Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, Ogólnopolski Związek Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów, Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej, Związek Dealerów Samochodów i inn, wysłali pismo do Dariusz Klimczaka - Ministra Infrastruktury. Zaapelowali o podjęcie pilnych działań w sprawie nowelizacji rozporządzenia w sprawie opłat za badania techniczne pojazdów, a tym samym o przeprowadzenie waloryzacji i urealnienie opłat za badania techniczne.
Wysokość opłat za badania została określona w 2024 roku, tj. 20 lat temu i od tego czasu nie była waloryzowana. Przez ten czas drastycznie wzrosły koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Inflacja liczona narastająco przekroczyła 80%, w wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, które odzwierciedla aktualną sytuację gospodarczą wzrosła o 521%. To powoduje, że przychody z opłat za badania techniczne nie pokrywają kosztów ich wykonania - piszą nadawcy listu.
Dodają, że w ostatnich latach nastąpił istotny wzrost kosztów prowadzenia stacji kontroli pojazdów.
Oprócz wyższych kosztów bieżących (media, wynagrodzenia pracowników), wprowadzono dodatkowe obowiązki związane z serwisowaniem i zakupem nowych urządzeń diagnostycznych oraz szkoleniami diagnostów. Obecne stawki za badania ograniczają możliwość inwestycji w konieczne urządzenia diagnostyczne, niezbędne do nadążania za postępem technicznym pojazdów oraz dostosowaniem wyposażenia do zmian legislacyjnych - czytamy.
Dowiadujemy się, że brak zmian doprowadza do rosnącego niepokoju wśród przedsiębiorców. Nie określili jednak w piśmie o jaką wartość waloryzacji chodzi.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG otwarta na współpracę z Rudą Śląską. Kolejne rozmowy o transformacji
844Kiedy paczka brzęczy. Pszczoły na pokładzie - innowacja w transporcie
539Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
537Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
504Wielki Piątek na stacjach paliw. Na Śląsku najtańsze benzyna i diesel, LPG też w dobrej cenie
480Wielkanoc 2025: Święta droższe niż zwykle – jak radzą sobie polskie gospodarstwa?
+4 / -0Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
+3 / -0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
+2 / -0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
+1 / -0Człowiek z pasją - pan Krzysztof posiada największą kolekcję dzwonków na świecie. Swoją fascynacją dzieli się z całym światem
+1 / -0"One in, two out". Przełom deregulacyjny staje się faktem - premier przedstawił propozycje dla biznesu
0UE odrobiła lekcje po powodzi 2024. Szybsze reakcje na klęski żywiołowe
0ZUS przypomina: wnioski o 800 plus tylko do końca kwietnia
0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
0