W ciągu najbliższych ośmiu lat Polska Grupa Górnicza będzie musiała zamknąć 9 z 12 swoich kopalń, jeśli wejdzie w życie projektowane prawo unijne dotyczące ograniczania emisji metanu. Rozporządzenie uderzyłoby też w kopalnie produkujące węgiel koksujący, który jest strategicznym surowcem UE, służącym do produkcji stali.
- To rozporządzenie niweczy umowę społeczną dotyczącą tempa odejścia od węgla w Polsce, przyspiesza zamykanie kopalń, dlatego jako sektor górniczy będziemy zmierzali do tego, żeby wprowadzić poprawki - podkreślał w wywiadzie dla Telewizji Republika prezes PGG S.A. Tomasz Rogala.
Rozmowa dotyczyła projektowanego rozporządzenia Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego dotyczącego redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Prezes Polskiej Grupy Górniczej i Prezydent Euracoal Tomasz Rogala ocenił, że wprowadzenie unijnego przepisu dotyczącego redukcji emisji metanu w proponowanym kształcie oznacza zamknięcie 7 kopalń PGG S.A. w 2027 roku, a następnie w 2031 roku kolejnych dwóch. Według niego zostałyby 3 z dzisiejszych 12 zakładów produkcyjnych należących do spółki, z których ostatni wydobywałby węgiel do 2037 roku.
- Rozporządzenie w takim kształcie tak naprawdę niweczy umowę społeczną, która została podpisana niecałe 2 lata temu ze stroną społeczną reprezentującą w samym tylko górnictwie kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Bo nie ma sensu umawiać się na dekarbonizację do roku 2049 i na powolne odejście od węgla, kiedy generalnie tylnymi drzwiami wprowadzane są takie regulacje, które przyspieszają likwidację kopalń. Uczciwe byłoby powiedzenie: „Proszę państwa nie wolno wam produkować w ogóle węgla” – zaznaczył w wywiadzie dla Telewizji Republika prezes PGG S.A. Tomasz Rogala.
Przepisy w proponowanym kształcie wprowadzają normę 5 t metanu na 1000 t wydobytego węgla w 2027, a w 2031 to 3 t metanu na 1000 t węgla. Polskie kopalnie emitują więcej - średnio od 8 do 14 t metanu na 1000 t wydobytego węgla, zostaną więc obłożone karami za przekroczenie norm.
- Kary, które są zapisane w tym dokumencie mają mieć charakter dotkliwy i odstraszający. Według szacunków w przypadku PGG S.A. możemy spodziewać się opłaty rocznej rzędu około półtora miliarda złotych – ocenia prezes PGG S.A. Tomasz Rogala. Przypomina, że w polskich kopalniach jest około 280 mln metrów sześciennych metanu, ale od 35 % już jest ujmowane przez instalacje odmetanowania, a docelowo ma być ujmowane nawet 45 % metanu.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Bruksela chce pomóc Polsce w odejściu od węgla. "Nowe perspektywy dla górników"
18389Polska skazana na atom. "Projekty jądrowe nabierają tempa"
2655JSW: nie udało się znaleźć ostatniego górnika. Akcja ratownicza w Pniówku przerwana
2174Górnictwo: okrągły stół w Katowicach. Apelują o szybkie wdrożenie technologii CCS
993Duże wydarzenie muzyczne na Stadionie Śląskim. W sobotę zmiany w organizacji ruchu
801Katowice Airport idzie jak burza. W Pyrzowicach padnie rekord wszech czasów?
+40 / -2Wyborcza: Dyrektor kopalni Pniówek przyznał, że był szantażowany przez prezesa JSW
+30 / -11Związkowcy chcą odwołania prezesa PGE. "Niewiarygodne, co się odstawiło"
+20 / -10Echa odwołanego Fest Festivalu. UOKIK wszczyna postępowanie przeciwko Goingapp
+12 / -5Robinhudyzm niejedno ma imię. Dlaczego płaca minimalna nie popłaca? Tłumaczy finansista
+7 / -0Bruksela chce pomóc Polsce w odejściu od węgla. "Nowe perspektywy dla górników"
6Nielegalnie przekroczyli granicę. Wpadli podczas kolizji na S1
0Bitomaty Bitcoin na Śląsku: spełnienie anarcho-kapitalistycznych marzeń przedsiębiorców?
0"Tak! Dla Polski" to już historia. Jakub Chełstowski i trójka radnych w klubie KO
0Proces Grzegorza J.: Tak wyglądały "ustawki" na kluczowe stanowiska w spółce węglowej
0